Reklama
Rozwiń

Kiedy przedsiębiorca (nie) przychodzi do sądu

Sformułowanie „biznesie trzymaj się z dala od sądów” jest zawsze aktualne, nie tylko w czasach, kiedy wymiar sprawiedliwości paraliżują braki kadrowe. Stwierdzenie zaś, że tylko wariat korzysta z sądownictwa powszechnego, to jak mówienie, że tylko wariat korzysta z metra.

Publikacja: 16.05.2019 12:31

Kiedy przedsiębiorca (nie) przychodzi do sądu

Foto: Fotolia

Wypowiedź o konieczności trzymania się z dala od sądów oraz że tylko szaleńcy nie korzystają z sądownictwa polubownego pojawiają się przy wnioskach płynących z Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Powyższe wnioski skłaniają do refleksji. Dla mnie sprawa jest jasna - lepiej do sądów nie chodzić. Sądzenie się w sprawach gospodarczych to z reguły efekt nieporozumienia, niezrozumienia, a czasem po prostu nieuczciwości. Sądzenie się, to tak czy inaczej strata pieniędzy i czasu. Lepiej rozwijać biznes niż spędzać czas na salach sądowych. Oczywista oczywistość. Tyle tylko, że marzenie o świecie bez sporów, to marzenie ściętej głowy. Spory były, są i będą. Problem w tym, jak je sprawnie rozsądzać.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Prawo w firmie
Prezes Urzędu Zamówień Publicznych z nowym zadaniem
Prawo w firmie
Jak odejść ze związku zawodowego