Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 4 grudnia 2018 r. (I PK 194/17).
Na skutek zgłaszanych przez współpracowników powoda sygnałów, iż niekiedy czuć od niego w pracy alkohol, pracodawca postanowił zweryfikować te informacje. 8 czerwca 2013 r. przeprowadzono kontrolę trzeźwości powoda. Przed przystąpieniem do badania pracownik zgodził się na jego przeprowadzenie, co potwierdził własnoręcznym podpisem. Nie domagał się wezwania policji. Badanie trzeźwości zostało przeprowadzone testerem trzeźwości Automan. W karcie gwarancyjnej urządzenia odnotowano, że 30 stycznia 2013 r. został przeprowadzony serwis sensora oraz kalibracja, a data następnej kalibracji została wyznaczona na 2 sierpnia 2013 r. Urządzenie to było przechowywane cały czas na portierni. Osoby postronne nie miały do niego dostępu.