Spółka jawna utworzona przez trzech wspólników w 2002 r. od samego początku swojego istnienia miała rachunek w tym samym banku. Przez cały czas pracownicy tego banku zawsze wymagali od spółki, aby wszyscy trzej wspólnicy składali wspólne podpisy na wszelkich dokumentach związanych z rachunkiem, jak np. wnioski o przygotowanie realizacji czeków, wydania blankietów czekowych czy zaświadczenia o posiadanym rachunku.

Ostry konflikt w firmie

W 2010 r. jeden ze wspólników wystąpił ze spółki. Przyczyną wystąpienia było odkrycie przez pozostałych wspólników, że przez dwa lata działał na szkodę spółki poprzez pobieranie dla siebie dodatkowych prowizji od kontrahenta firmy oraz naruszał zakaz konkurencji. Na tym tle doszło do ostrego konfliktu, którego rezultatem było natychmiastowe wystąpienie ze spółki wspólnika (kwestia naprawienia szkody została uregulowana w ugodzie).

Firma zawiadomiła obsługujący ją bank o tym fakcie, i wynikającej z niego zmianie zasad reprezentacji spółki. Bank początkowo nie chciał uwzględnić zaistniałych zmian, tłumacząc, że zmiany te staną się wiążące dopiero z chwilą dokonania odpowiednich wpisów w Rejestrze Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.

Tymczasem w okresie po zawiadomieniu, bank wydał byłemu wspólnikowi zaświadczenie dotyczące historii czynności bankowych spółki za okres, kiedy ten „były" wspólnik pozostawał jeszcze w spółce. Zaświadczenie to zostało wydane bez zgody, a nawet wiedzy firmy. Wspólnicy o tym fakcie dowiedzieli się dopiero od byłego wspólnika.

Rażący błąd banku

Zdaniem reprezentującej spółkę radczyni Katarzyny Rubach, bank dopuścił się rażącego błędu i ponosi winę za zwłokę we wprowadzaniu zmian dotyczących spółki w swoim systemie. Rubach dodaje, iż stwierdzenie pracownika banku, iż uwzględnienie tych zmian w systemie bankowym jest uzależnione od rozstrzygnięcia – jak określił Bank – „Sądu dokonującego zmian w KRS", jest całkowicie bezpodstawne. Bank błędnie bowiem przyjął, iż dopiero po rozstrzygnięciu sądu rejestrowego „w przedmiotowej sprawie będzie wiadomo, czy skutecznie nastąpiła wskazana zmiana". – Takie stwierdzenie jest absurdalne, gdyż wpis zmian w składzie osobowym spółki jawnej, czyli wpis zmiany umowy spółki jawnej do KRS ma charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny – tłumaczy Katarzyna Rubach.

Pełnomocniczka zwraca uwagę, że bank wydając byłemu wspólnikowi zaświadczenie dotyczące czynności bankowych spółki naruszył ustawowy obowiązek zachowania tajemnicy bankowej. - Za całkowicie nietrafne należy uznać twierdzenie Banku, iż art. 65 § 5 Kodeksu spółek handlowych konstytuuje podstawę prawną możliwości odstąpienia przez Bank od zasady tajemnicy bankowej. Przepis art. 65 § 5 Kodeksu spółek handlowych, który stanowi, że „Wspólnik występujący albo spadkobierca wspólnika uczestniczą w zysku i stracie ze spraw jeszcze niezakończonych; nie mają oni jednak wpływu na ich prowadzenie. Mogą jednak żądać wyjaśnień, rachunków oraz podziału zysku i straty z końcem każdego roku obrotowego" - dotyczy w istocie uprawnień występującego wspólnika, ale tylko wobec spółki i reprezentujących ją wspólników – wskazuje Rubach.

W jej opinii, bank bezpodstawnie przyjął, iż może na tej podstawie prawnej udzielić informacji byłemu wspólnikowi Spółki, czym naruszył w sposób rażący przepis art. 104 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, zgodnie z którym - Bank, osoby w nim zatrudnione oraz osoby, za których pośrednictwem bank wykonuje czynności bankowe, są obowiązane zachować tajemnicę bankową, która obejmuje wszystkie informacje dotyczące czynności bankowej, uzyskane w czasie negocjacji, w trakcie zawierania i realizacji umowy, na podstawie której bank tę czynność wykonuje.

Katarzyna Rubach tłumaczy, że przepis art. 65 § 5 Kodeksu spółek handlowych zawiera szczegółowe regulacje dotyczące zasad związanych z rozliczeniem między spółką jawną a wspólnikiem, który wypowiedział swój udział. Przepis ten odnosi się m.in. do uprawnień byłego wspólnika do zasięgania rachunków, żądania wyjaśnień oraz roszczenia o udział w zyskach (stratach) z końcem każdego roku obrotowego, ale tylko w stosunkach między spółką a byłym wspólnikiem. – Niedopuszczalna jest wykładnia tego przepisu (którą przyjął bank), w świetle której były wspólnik może żądać rachunków czy wyjaśnień od banku. Taka wykładnia powyższego przepisu nie znajduje oparcia ani w judykaturze, ani w doktrynie – uważa pełnomocniczka spółki.

Nie mógł wcześniej, nie może później

Ponadto zdaniem prawniczki, bank naruszył zasady reprezentacji spółki. – Skoro w spółce obowiązywała zasada reprezentacji łącznej, to należy stanowczo podkreślić, iż żaden ze wspólników spółki nie miał prawa do samodzielnego dokonywania jakichkolwiek czynności bankowych dotyczących spółki – mówi Katarzyna Rubach. – Biorąc pod uwagę, że w trakcie trwania spółki takie uprawnienie żadnemu wspólnikowi nie przysługiwało, to tym bardziej takie uprawnienie nie przysługiwało po dacie wystąpienia ze spółki – dodaje.

Radczyni podkreśla, iż wspólnik spółki jawnej (jako odrębny podmiot prawa) – przy czynnościach bankowych spółki – jest osobą trzecią w rozumieniu przepisów prawa bankowego. – Generalnie wspólnik spółki jawnej, reprezentując spółkę, działała w charakterze przedstawiciela ustawowego spółki, czyli działa w imieniu i na rzecz spółki, a nie jako strona czynności prawnych. A zatem wspólnicy spółki jawnej reprezentujący spółkę, np. łącznie, nie działają we własnym imieniu, ani nie działają we własnej sprawie, lecz działają w imieniu spółki – konkluduje Rubach.

Powyższą opinię potwierdza Mateusz Gronau – prawnik w międzynarodowej kancelarii Gide Loyrette Nouel. – Gdy do dokonywania czynności bankowych uprawnionych było łącznie trzech wspólników spółki jawnej, co ujawnione było w KRS oraz karcie wzorów podpisów w banku, jakiekolwiek informacje dotyczące rachunku bankowego spółki (np. historii przeprowadzonych z jego wykorzystaniem operacji) powinny być udzielane jedynie na łącznie żądanie jej trzech wspólników i przekazywane wyłącznie na adres spółki, a nie jej wspólników – wyjaśnia prawnik.

W jego opinii bank nie powinien więc przekazać żadnych informacji byłemu wspólnikowi. - Za mocno wątpliwe uznać należy również przyjęcie za podstawę prawną udzielonych informacji art. 65 § 5 kodeksu spółek handlowych. Przepis ten reguluje bowiem uprawnienia występującego ze spółki wspólnika (przyznając mu prawo do żądania m.in. wyjaśnień oraz rachunków dotyczących spraw niezakończonych na dzień jego wystąpienia ze spółki), ale w stosunku do samej spółki, a nie podmiotów trzecich – mówi Mateusz Gronau.

Prawnik z kancelarii Gide Loyrette Nouel podkreśla, jednak, iż spółka dochodząc swoich roszczeń, powinna wskazać konkretne postanowienia właściwego regulaminu produktowego, które zostały naruszone. Dokonywanie zmian w karcie wzorów podpisów, w wyniku zmian w organach spółek regulują banki w regulaminach produktowych. Wzgląd na bezpieczeństwo obrotu przemawia za tym, aby na podstawie: uchwały właściwego organu spółki, kopii wniosku do KRS wraz z potwierdzeniem jego złożenia lub innego dokumentu potwierdzającego zmiany w reprezentacji spółki w zakresie czynności bankowych, możliwe było wprowadzenie zmian w karcie podpisów przed ujawnieniem ich w KRS – dodaje.