Oznacza to tyle, że nawet jeśli poniósł jakiekolwiek koszty związane z zawarciem umowy, to nie może zażądać ich zwrotu od konsumenta, nim upłynie termin na odstąpienie od umowy. Konsument zaś, po 14 dniach od podpisania kontraktu, może złożyć oświadczenie, że od niego odstępuje, i to bez podawania powodów, które go do tego skłoniły.

Co więcej, przepisy mówią, że nie poniesie żadnych kosztów związanych z odstąpieniem od umowy. Innymi słowy nie musi zwracać przedsiębiorcy tych wydatków, które ten poniósł, aby mogło dojść do jej zawarcia.

Kiedy od umowy wolno odstąpić

Przepisy szczegółowo określają reguły odstąpienia od umowy (timeshare, o długoterminowy produkt wakacyjny, pośrednictwa w odsprzedaży oraz umowy o uczestnictwo w systemie wymiany). Zasadą jest, że konsument może – bez podawania przyczyny – odstąpić od niej w ciągu 14 dni od dnia zawarcia

lub od dnia doręczenia jej dokumentu, jeżeli dzień ten następuje po dniu jej zawarcia. Termin ten w pewnych sytuacjach ulega wydłużeniu. Konsument zyska dodatkowe trzy miesiące na odstąpienie od umowy, jeśli w dniu jej zawarcia lub doręczenia dokumentu umowy przedsiębiorca nie przekazał mu, na piśmie lub na innym trwałym nośniku, wszystkich koniecznych informacji zawartych w standardowym formularzu.

Jeśli zaś w dniu zawarcia umowy lub doręczenia dokumentu umowy przedsiębiorca nie przekazał konsumentowi, na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji, standardowego formularza odstąpienia od umowy – konsument zyska dodatkowo rok.

Przepisy określają również zasady obliczania terminów.

Z art. 25 ust. 3 ustawy wynika, że w przypadku a gdy przedsiębiorca przekazał konsumentowi:

- standardowy formularz odstąpienia od umowy przed upływem roku od dnia jej zawarcia lub doręczenia jej dokumentu – termin odstąpienia od umowy upływa po 14 dniach od dnia jego otrzymania przez konsumenta;

- wymagane informacje na standardowym formularzu przed upływem trzech miesięcy od zawarcia umowy lub doręczenia jej dokumentu

– termin odstąpienia od umowy upływa po 14 dniach od dnia otrzymania tych informacji przez konsumenta.

Odstąpienie od umowy następuje przez złożenie przedsiębiorcy oświadczenia o odstąpieniu. Oświadczenie to konsument może złożyć na formularzu, który przedsiębiorca miał obowiązek dołączyć do umowy. Dla zachowania terminu wystarczające jest wysłanie oświadczenia o odstąpieniu przed jego upływem.

W razie wykonania przez konsumenta prawa odstąpienia od umowy umowa uważana jest za niezawartą. Przedsiębiorca powinien przy tym pamiętać, że konsument nie ponosi żadnych kosztów związanych z odstąpieniem od umowy.

Nie jest zwłaszcza obowiązany do zapłaty wynagrodzenia za usługi wykonane przez przedsiębiorcę przed odstąpieniem od umowy ani do zwrotu korzyści, które przedsiębiorca mógłby uzyskać, gdyby konsument od umowy nie odstąpił. Warto podkreślić, że odstąpienie od umowy timeshare lub od umowy o długoterminowy produkt wakacyjny jest skuteczne także wobec umów powiązanych.

Tak korzystną pozycję zapewnia konsumentom obowiązująca od 28 kwietnia ustawa z 16 września 2011 r. o timeshare (DzU nr 230, poz. 1370).

Co to takiego

Timeshare to nic innego jak prawo do korzystania z rzeczy, głównie nieruchomości (np. apartamentu, hotelu, pensjonatu czy ośrodka turystycznego) we wskazanych w umowie okresach.

Sprowadza się to do tego, że zawierając umowę na okres dłuższy niż rok, płacimy np. za korzystanie z apartamentu położonego w atrakcyjnej turystycznie miejscowości jedynie przez wybrane okresy w ciągu roku (np. przez sześć tygodni). W tym czasie ponosimy typowe dla utrzymania takiego miejsca koszty (m.in. opłaty za energię, wywóz śmieci itp.). W pozostałym okresie za utrzymanie apartamentu odpowiada przedsiębiorca (chyba że co innego wynika z umowy).

Nowe regulacje dotyczące umowy timeshare obejmują nie tylko nieruchomości. Stosuje się je również do innych form zakwaterowania (m.in. na statkach wycieczkowych czy w przyczepach kempingowych).

Dodatkowo, poza umową o timeshare, przepisy ustawy dotyczą nowych rodzajów usług, w tym umowy o długoterminowy produkt wakacyjny (zawierana jest na ponad rok, na jej podstawie konsument za opłatą nabywa prawo głównie do otrzymywania zniżek lub innych korzyści związanych z zakwaterowaniem wraz z usługami związanymi z podróżą lub innymi – nie dotyczy to jednak systemów lojalnościowych polegających na udzieleniu zniżek na przyszłe pobyty w hotelach, jednorazowych zniżek czy udzielanych na krótszy czas niż rok).

W ustawie znalazły się również regulacje dotyczące umowy pośrednictwa w odsprzedaży timeshare lub długoterminowego produktu wakacyjnego (w tym przypadku konsument płaci przedsiębiorcy za pomoc w sprzedaży lub kupnie tych produktów) oraz umowy o uczestnictwo w systemie wymiany (konsument odpłatnie wnosi do prowadzonego przez przedsiębiorcę systemu wymiany swoje prawo timeshare, w zamian uzyskuje możliwość korzystania z innych wniesionych do systemu praw timeshare, np. wizyt w spa).

Przejrzystsze zasady

Ponieważ przy zawieraniu umów timeshare przedsiębiorcy często narzucali konsumentom niekorzystne postanowienia, nie zapewniali możliwości negocjowania poszczególnych zapisów, używali niezrozumiałych sformułowań, co prowadziło do nadużyć i wiązało się z dużym ryzykiem po stronie konsumentów, w nowych regulacjach znalazły się przepisy nakładające na przedsiębiorców dodatkowe obowiązki informacyjne.

Jednocześnie przepisy przewidują, że w przypadku niedopełnienia określonych obowiązków przedsiębiorca sporo ryzykuje – konsument ma bowiem więcej czasu na odstąpienie od umowy, termin ten zostaje wydłużony.

Długoterminowe produkty wakacyjne

Przepisy szczegółowo regulują obowiązki i uprawnienia obu stron umowy o długoterminowy produkt wakacyjny, w tym dotyczące regulowania należności. Z art. 21 ustawy wynika, że konsument uiszcza wynagrodzenie należne przedsiębiorcy na podstawie umowy o długoterminowy produkt wakacyjny w rocznych, równych ratach. Umowa może przewidywać prawo do waloryzacji rat w celu utrzymania ich realnej wartości (z tym że waloryzacja możliwa jest nie wcześniej niż po upływie roku od dnia zawarcia kontraktu).

Przedsiębiorca, jeśli chce otrzymać należne mu kwoty, obowiązany jest wezwać konsumenta będącego stroną umowy o długoterminowy produkt wakacyjny, na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji, co najmniej na 14 dni przed ustalonym terminem płatności, do zapłaty każdej kolejnej raty. O tym obowiązku warto pamiętać. To dlatego, że konsument, którego nie wezwano do zapłaty, jest do czasu otrzymania wezwania zwolniony z obowiązku uiszczania kolejnych rat (zachowuje jednak uprawnienia nabyte na podstawie umowy).

Po upływie 30 dni od dnia, w którym powinien otrzymać wezwanie do zapłaty, może wypowiedzieć umowę i to ze skutkiem natychmiastowym (jeśli wypowiedzeniem tym spowoduje szkodę, nie będzie za nią odpowiadał). Ustawa zastrzega, że umowa nie może nakładać na konsumenta, na wypadek jej wypowiedzenia we wspomniany sposób, obowiązków, które ograniczałyby prawo do takiego wypowiedzenia.Konsument może wypowiedzieć też umowę w normalnym trybie, czyli w ciągu 14 dni od otrzymania wezwania do zapłaty kolejnej raty. Jeśli jednak wezwanie dotyczy zapłaty pierwszej należnej przedsiębiorcy raty, prawo do wypowiedzenia umowy nie przysługuje.

Jakie informacje  i kiedy

Ustawa mówi, że jeszcze przed zawarciem kontraktu przedsiębiorca powinien przekazać konsumentowi szczegółowe informacje, które go dotyczą (i to zarówno w przypadku umowy timeshare, jak i umowy o długoterminowy produkt wakacyjny oraz umowy pośrednictwa w odsprzedaży lub umowy o uczestnictwo w systemie wymiany). Zakres informacji charakterystyczny dla każdego kontraktu określony został w standardowym formularzu informacyjnym (ich wzory stanowią załączniki do ustawy).

1,5 mln

osób w Europie korzysta z umów o timeshare

Przedsiębiorca jest obowiązany przekazać konsumentowi informacje zawarte w formularzu nieodpłatnie, w sposób jasny i zrozumiały, na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji. Dodatkowo powinien przekazać je w odpowiednim czasie, umożliwiającym zapoznanie się z ich treścią przed zawarciem umowy.

Przepisy mówią przy tym, że informacje te powinny być sporządzone, zgodnie z wyborem konsumenta, w języku urzędowym państwa członkowskiego Unii Europejskiej, w którym ma on miejsce zamieszkania lub którego jest obywatelem. Jeżeli w państwie tym obowiązuje więcej niż jeden język urzędowy, informacje powinny być sporządzone w jednym z tych języków, wybranym przez konsumenta. Informacje nie mogą być sporządzone w języku niebędącym językiem urzędowym Unii Europejskiej.

Istotne jest również to, że informacje przedkontraktowe przekazane konsumentowi nie mogą być potem przez przedsiębiorcę zmieniane. Zmiana dopuszczalna jest jedynie wtedy, gdy konsument wyrazi na to zgodę (przy czym nie może być ona dorozumiana, musi być wyraźna) bądź w przypadku działania siły wyższej (czyli gdy pojawią się nadzwyczajne i nieprzewidziane okoliczności niezależne od przedsiębiorcy). Oczywiście o zmianach w przekazanych informacjach przedsiębiorca jest obowiązany poinformować konsumenta na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji.

Przed zawarciem umowy przedsiębiorca powinien również, w sposób jasny i zrozumiały, zwrócić konsumentowi uwagę na prawo i termin odstąpienia od umowy oraz na zakaz żądania lub przyjmowania od konsumenta świadczeń określonych w umowie (zaliczek czy innych wpłat).

Omówione zasady znajdą odpowiednie zastosowanie również wtedy, gdy konsument podpisuje z przedsiębiorcą umowę przedwstępną.

Koniecznie na piśmie

Gdy obie strony, czyli i przedsiębiorca, i konsument, wyrażą wolę związania się umową, powinni sporządzić ją w formie pisemnej. Sama zaś umowa powinna być przygotowana, zgodnie z wyborem konsumenta, w języku urzędowym państwa członkowskiego UE, w którym ma on miejsce zamieszkania lub którego jest obywatelem (gdy w państwie tym obowiązuje więcej niż jeden język urzędowy, umowę sporządza się w jednym z tych języków, wybranym przez konsumenta).

Warto pamiętać, że umowa – podobnie jak przekazywane konsumentowi informacje na standardowym formularzu – nie może być sporządzona w języku niebędącym językiem urzędowym Unii Europejskiej.

W umowie powinny zostać określone: imię, nazwisko i adres konsumenta oraz imię i nazwisko lub nazwa (firma) przedsiębiorcy, oraz adres jego miejsca zamieszkania lub adres jego siedziby. Trzeba w niej również wskazać prawo i termin odstąpienia przez konsumenta od umowy oraz zakaz żądania lub przyjmowania od konsumenta świadczeń (te postanowienia umowy powinny być przez konsumenta podpisane oddzielnie). W umowie trzeba też wskazać miejsce i datę jej zawarcia.

Dokument umowy przedsiębiorca doręcza konsumentowi niezwłocznie. Załącza do niego standardowy formularz odstąpienia od umowy (jego wzór określa załącznik do umowy). Przedsiębiorca podaje w formularzu swoje imię i nazwisko lub nazwę (firmę) oraz adres miejsca zamieszkania lub adres siedziby.