Kryzys sprawia, że zwyczajne zagrożenia stają się dla firm szczególnie niebezpieczne. Nawet jeśli pożar zniszczy tylko część majątku trwałego firmy, a po włamaniu nie wszystkie cenne rzeczy znikną, to bywa, że brak zaledwie jednego urządzenia czy taśmy montażowej wstrzyma działalność produkcyjną na wiele tygodni.
Sytuacja może zrobić się dramatyczna – zwłaszcza dla niedużej firmy – w przypadku braku odpowiedniego ubezpieczenia.
– To sytuacja podobna do osłabionego organizmu, dla którego zwykłe przeziębienie może się okazać groźne – mówi Damian Andruszkiewicz z Towarzystwa Ubezpieczeń Compensa. – Szkody w majątku, które często w czasie prosperity są mało istotne, w kryzysie mogą doprowadzić niejedną firmę do upadku – dodaje.
Ubezpieczyciele oferują dość szeroki wachlarz produktów dedykowanych dla firm z sektora MSP. Powszechną praktyką stosowaną przez towarzystwa jest oferowanie pakietowych warunków ubezpieczenia, z których ubezpieczający może dokonać wyboru spośród kilku przygotowanych wariantów.
Szycie na miarę
Przy wyborze ubezpieczenia trzeba patrzeć nie tylko na cenę. Znaczenie ma zakres ubezpieczenia oraz sprawna i profesjonalna obsługa szkód, gwarantująca przedsiębiorcy szybki powrót do normalnej działalności i ograniczająca ryzyko utraty klientów czy dochodów ze sprzedaży. Wypłacone odszkodowanie jest wtedy często jednym z głównych czynników umożliwiających utrzymanie pozycji na bardzo konkurencyjnym rynku.
Ważne, aby przedsiębiorca kupił takie ubezpieczenie, jakie jest mu rzeczywiście potrzebne. Innej polisy potrzebuje stomatolog, innej szewc, a jeszcze innej sprzedawca sprzętu komputerowego. Źle dobrany, np. zbyt wąski zakres ochrony ubezpieczeniowej nie gwarantuje bezpieczeństwa przedsiębiorstwu. Z kolei zbyt szeroki zakres sprawia, że koszt polisy jest zbyt wysoki w stosunku do grożącego ryzyka. Dlatego dobrze jest dopasować zakres ubezpieczenia do rodzaju i skali prowadzonej działalności.
Co w przypadku awarii
– Ubezpieczenie awarii maszyn jest szczególnie polecane firmom z branży produkcyjnej czy usługowej, a niekoniecznie już firmom handlowym. A np. firmom handlowym z branży spożywczej szczególnie polecamy rozszerzenie ubezpieczenia o ryzyko rozmrożenia – radzi Sonia Lech, kierownik Zespołu Ubezpieczeń SME w Departamencie Zarządzania Produktami Ubezpieczeń Korporacyjnych TUiR WARTA S.A.
Dobór takiej polisy nie jest prosty. Nie każdy przedsiębiorca zdaje sobie sprawę z tego, co jest mu naprawdę potrzebne.
– Przy wyborze ubezpieczenia warto przeprowadzić tzw. analizę ryzyka dla przedsiębiorstwa, biorąc pod uwagę charakter jego działalności. Taka wszechstronna analiza pomoże w wyborze najlepszego dla przedsiębiorcy zakresu ochrony ubezpieczeniowej – mówi Jacek Ojrzyński, dyrektor ds. ubezpieczeń gospodarczych i dla MSP, Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń Ogólnych.
Co należy objąć ochroną
Ubezpieczeniem można objąć poszczególne, enumerytywnie wymienione czynniki ryzyka, kupując polisę chroniącą tylko od kradzieży czy pożaru i innych zdarzeń losowych. Opłacalne są pakiety obejmujące np. ubezpieczenie mienia i OC, są one tańsze niż kupowanie poszczególnych polis osobno. Dobrą opcją jest wykupienie polisy all risks.
Jak mówi Anna Świątek, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Majątkowych AXA, najbardziej korzystny dla ubezpieczonych jest wariant obejmujący ryzyka wszystkie. Określenie „ryzyka wszystkie” oznacza, że ubezpieczyciel odpowiada niemalże za wszelkie szkody w ubezpieczonym mieniu.
Ryzyka nie objęte ochroną są wyraźnie określone w warunkach ubezpieczenia i z reguły dotyczą jedynie kilku standardowych wyłączeń (np. wojna, działanie czynników radioaktywnych, celowe zniszczenie przez ubezpieczonego itp.), przy czym to na ubezpieczycielu spoczywa obowiązek udowodnienia, że dane zdarzenie mieści się w definicji ryzyka wyłączonego.
Warto zwrócić uwagę jeszcze na jeden możliwy aspekt zniszczenia mienia. Pożar może strawić dokumentację. Odtworzenie jej wiąże się z dodatkowymi wydatkami, także sprzątanie po szkodzie oznacza ekstrakoszty. Nie są to więc szkody polegające na zniszczeniu mienia, ale uboczne konsekwencje zdarzenia, generujące dodatkowe wydatki. Również takie następstwa można objąć ochroną.
– Jeżeli przedsiębiorca liczy się z powstaniem różnych kosztów w przypadku szkody, np. uprzątnięcia pozostałości po niej, czy odtworzenia spalonej dokumentacji, to również może zapewnić sobie zwrot poniesionych wydatków na podstawie klauzul dodatkowych – radzi Piotr Frąckiewicz, ekspert z PZU.
Odpowiedzialność ubezpieczyciela w ramach klauzul dodatkowych ograniczona jest z reguły do określonego w umowie ubezpieczenia limitu. Przedsiębiorca, w porozumieniu z ubezpieczycielem, powinien zadeklarować wysokość tych limitów, kierując się przewidywaniami odnośnie do maksymalnej straty, jaką w okresie ubezpieczenia mógłby ponieść z tytułu ryzyk objętych klauzulami dodatkowymi.
Suma maksymalna
Klient powinien zadeklarować sumę ubezpieczenia odpowiednią do wartości przedmiotu ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia to maksymalna wartość, jaką ubezpieczyciel wypłaci po zajściu zdarzenia.
W przypadku ubezpieczenia mienia od ognia i zdarzeń losowych warto ubezpieczyć w pełnej wysokości, gdyż w przypadku zaniżenia sumy ubezpieczenia ubezpieczyciel będzie mógł wypłacić odszkodowanie proporcjonalnie obniżone. Inaczej jest w przypadku ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem – tu warto ochroną objąć tylko to, co może zostać ukradzione.
Towarzystwa dają możliwość ubezpieczenia mienia według wartości odtworzeniowej, rzeczywistej, księgowej brutto, czasem też kosztorysowej, w zależności od rodzaju i stanu mienia. Przyjęcie wartości odtworzeniowej oznacza, że odszkodowanie powinno zostać wypłacone w takiej wysokości, żeby był możliwy zakup rzeczy tej samej jakości i rodzaju co rzecz zniszczona. Wartość rzeczywista to z kolei wartość odtworzeniowa pomniejszona o stopień zużycia przedmiotów. Wartość księgowa brutto odpowiada wartości początkowej stanowiącej cenę nabycia. Wartość kosztorysowa odpowiada wartości robót budowlanych.
Generalnie ubezpieczyciele wymagają, by – w zależności od stopnia zużycia technicznego ubezpieczanego mienia – suma ubezpieczenia odpowiadała wartości odtworzeniowej bądź księgowej, brutto, jeżeli jej techniczne zużycie nie przekracza 50 proc., a wartości rzeczywistej, gdy zużycie techniczne przekracza 50 proc. Każdorazowo jednak trzeba tę kwestię ustalić z ubezpieczycielem.
Trzeba patrzeć na wyłączenia
Przed podpisaniem umowy warto zapoznać się z ogólnymi warunkami umowy (OWU), a szczególnie z lekturą wyłączeń, czyli tych zdarzeń, które sprawiają, że ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności. Każdy ubezpieczyciel inaczej formułuje katalog wyłączeń i to, co jedno towarzystwo wyłącza spod ochrony, inne może np. przyjąć do ubezpieczenia za zapłatą dodatkowej składki.
Istnieją wyłączenia dotyczące przedmiotów ubezpieczenia, czyli określone jest to, co nie jest ubezpieczone, np. ochrona może nie obejmować dokumentów i planów czy broni i amunicji. Są również wyłączenia zakresowe, czyli rodzaje zdarzeń, za które ubezpieczyciel nie odpowiada, np. za kradzież zwykłą, czyli taką bez pozostawionych śladów włamania lub powstałych w wyniku wojny, albo za szkody powstałe w wyniku przedostania się brudu, deszczu, gradu, śniegu i lodu przez niewłaściwie zamknięte oraz niedomknięte okna, drzwi zewnętrzne i inne otwory.
Jest również pewna grupa wyłączeń, które za opłaceniem dodatkowej składki można w określonym zakresie włączyć odpowiednimi klauzulami. Przykładem są szkody polegające na dewastacji czy też szkody powstałe w wyniku terroryzmu, zamieszek i strajków.
Polisa nie zwalnia z troski o ubezpieczone mienie. Zakłady ubezpieczeń wymagają, by ubezpieczany majątek był dobrze zabezpieczony zarówno przed pożarem czy innymi klęskami, jak i przed kradzieżą. Informacje o zabezpieczeniach, które uprawniają do uzyskania zniżki, przedsiębiorca znajdzie w OWU.
Ile do zapłacenia
Jak podaje Marzena Michalska, ekspert z Departamentu Ubezpieczeń Mieszkań i Małego Biznesu Allianz Polska, w ubezpieczeniach małego biznesu składki są bardzo zróżnicowane i zależą w szczególności od zakresu wybranej ochrony, rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej.
Ważne jest też, czy dana branża jest uznawana za szczególnie zagrożoną wystąpieniem ryzyka pożaru/ kradzieży z włamaniem czy też nie, rodzaju ubezpieczanego mienia, wysokości sum ubezpieczenia, klasy palności budynku/ lokalu, w którym prowadzona jest działalność gospodarcza, terytorialnej strefy kradzieżowej i innych kryteriów ustalanych na podstawie indywidualnej analizy ryzyka. Polisa kosztuje już od kilkuset złotych rocznie.
Możliwe są zniżki składki, które zależą m.in. od zastosowanych dodatkowych zabezpieczeń przeciwkradzieżowych czy przeciwpożarowych, wyższych udziałów własnych oraz liczby zawartych ubezpieczeń w pakiecie. Firmy są premiowane zniżkami za kontynuowanie ubezpieczenia w tym samym towarzystwie, za bezszkodowy przebieg ubezpieczenia oraz jednorazową zapłatę składki.
Regina Skibińska prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Komentuje Regina Skibińska, prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Jeżeli w firmie nastąpi jakaś szkoda, trzeba jak najszybciej zawiadomić o tym ubezpieczyciela. W OWU jest wskazany termin, w jakim czasie trzeba to zrobić. Najlepiej jest, gdy przedsiębiorca zgłosi szkodę telefonicznie.
Konsultant odbierający zgłoszenie od razu poinformuje, jak należy dalej postępować. Następnie przedsiębiorca musi dostarczyć ubezpieczycielowi dokumentację pozwalającą na ustalenie okoliczności powstania oraz rozmiarów szkody i uzasadniającą roszczenie.
Jakie dokładnie dokumenty są potrzebne, najlepiej ustalić w kontakcie z ubezpieczycielem. Najczęściej potrzebne są takie dokumenty, jak faktury zakupu, rachunki potwierdzające koszty naprawy, kalkulacje sporządzone przez klienta, jeśli szkodę usunął własnymi siłami.Trzeba też ubezpieczycielowi dostarczyć szczegółowy wykaz utraconych, zniszczonych lub uszkodzonych przedmiotów ubezpieczenia.
Ubezpieczyciel wyśle na miejsce szkody likwidatora, który oszacuje wysokość poniesionych przez przedsiębiorcę strat. Następnie towarzystwo zweryfikuje dokumentację poniesionych wydatków pod kątem ich zgodności ze stanem faktycznym:
wysokości poniesionych kosztów dotyczących zakresu robót i użytych materiałów, z uwzględnieniem dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia ubezpieczonego budynku, budowli lub lokalu, takich samych albo najbardziej zbliżonych parametrów technicznych elementów wyposażenia, maszyn, urządzeń lub sprzętu elektronicznego.
Niektóre towarzystwa stosują uproszczone postępowania likwidacyjne w przypadku szkód do określonej wysokości, np. do 10 tys. zł. Wówczas wysokość szkody ustalana jest w oparciu o informacje i dokumenty uzyskane od poszkodowanego, bez konieczności oglądania miejsca szkody.