Nowe przepisy określą, w jaki sposób należy bilansować i rozliczać wprowadzany do powietrza dwutlenek siarki i tlenki azotu. Wynika to z konieczności wdrożenia do polskich przepisów unijnej dyrektywy w sprawie ograniczania emisji niektórych zanieczyszczeń z dużych obiektów energetycznych.
Projekt polskiej ustawy o systemie bilansowania i rozliczania wielkości emisji dwutlenku siarki (SO2) i tlenków azotu (NOx) wskazuje m.in., co to jest duże źródło. Chodzi o takie kotły czy przewody kominowe, których nominalna moc wynosi 50 i więcej megawatów.
W składanych co miesiąc raportach i podsumowującym rocznym sprawozdaniu podać trzeba będzie nie tylko dane o gazach, ale i o produkcji energii elektrycznej czy ciepła.W załączniku do ustawy ma się znaleźć imienny wykaz firm zobowiązanych do raportowania.
Projektowane przepisy mogą okazać się korzystne dla firm. Mają bowiem złagodzić skutki ograniczania emisji i związanego z tym handlu uprawnieniami do niej
(tak jak przy dwutlenku węgla). Łatwiej będzie również uniknąć niewłaściwego przydziału uprawnień, np. dla firm, które z powodu kryzysu ograniczyły produkcję.
Ustawa ma wejść w życie bardzo szybko, a pierwszym rokiem obowiązywania sprawozdań ma być 2012 r. Rejestr prowadzić ma Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE).
Etap legislacyjny:
- uzgodnienia międzyresortowe