Podwładny, który dopuścił się przestępstwa w czasie zatrudnienia, musi się liczyć z natychmiastową utratą posady. Na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 kodeksu pracy w takiej sytuacji pracodawca ma prawo rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, jeśli uniemożliwia mu dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku.
Przestępstwo musi być przy tym oczywiste lub zostać stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu. Taka sytuacja może mieć miejsce, np. gdy pracownik banku zostaje skazany za podrobienie dokumentu lub magazynier usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży.
Mimo dobrych chęci
Po otrzymaniu informacji o postępowaniu karnym prowadzonym przeciwko pracownikowi szef często nie rozważa jednak rozwiązania umowy o pracę. Tyle że chęć kontynuowania zatrudnienia może być pokrzyżowana przez działania organów ścigania.
W przypadku poważniejszych czynów zabronionych wobec podejrzanego może zostać zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. A to uniemożliwi mu świadczenie pracy.
Inny środek zapobiegawczy – dozór policji (wiążący się z obowiązkiem stawiennictwa w jednostce policji w wyznaczonych terminach, czasami nawet codziennie) – może utrudnić należyte wykonywanie pracy. Dla osób, które swoje obowiązki wykonują również za granicą, dotkliwy jest z pewnością zakaz opuszczania kraju.
Jak może wtedy pomóc pracodawca? Poręczając za podwładnego. Poręczenie także jest środkiem zapobiegawczym. Może z powodzeniem zastąpić inne środki, bardziej restrykcyjne, utrudniające czy uniemożliwiające wykonywanie pracy.
Lepiej słowem…
Pierwszym rodzajem poręczenia jest poręczenie osobiste. Zgodnie z art. 271 § 1 kodeksu postępowania karnego od pracodawcy, u którego oskarżony jest zatrudniony, można, na jego wniosek, przyjąć poręczenie, że oskarżony stawi się na każde wezwanie i nie będzie w sposób bezprawny utrudniał postępowania.
Jest to niezwykle ważne, ponieważ w praktyce wiele osób myli poręczenie z popieraniem żądania umorzenia postępowania czy uniewinnienia sprawcy.
We wniosku o przyjęcie poręczenia należy wskazać osobę, która ma wykonywać obowiązki poręczającego. Dodatkowo osoba ta musi złożyć oświadczenie o przyjęciu na siebie tych obowiązków. Zwykle jest to bezpośredni przełożony, szef działu kadr czy członek zarządu. Oświadczenie o poręczeniu musi być odpowiednio podpisane >patrz ramka.
Przy odbieraniu poręczenia zawiadamia się osobę lub podmiot, który go udzielił lub będzie wykonywał obowiązki poręczającego, o treści zarzutu stawianego oskarżonemu oraz o obowiązkach wynikających z poręczenia i skutkach ich niedotrzymania. Te nie są uciążliwe. Poręczający musi bowiem niezwłocznie powiadomić sąd lub prokuratora o wiadomych mu poczynaniach oskarżonego, zmierzających do uchylenia się od obowiązku stawienia się na wezwanie lub do utrudniania postępowania w inny bezprawny sposób.
A co jeśli pracownik – podejrzany – nie przyjdzie na wezwanie organu lub utrudnia postępowanie? Konsekwencje może ponieść tylko ten poręczający lub bezpośredni przełożony osoby, która złożyła poręczenie, wobec którego zostanie stwierdzone zaniedbanie obowiązków wynikających z poręczenia.
Zostaje on wówczas poinformowany o tym przez organ stosujący środek zapobiegawczy na mocy art. 274 k.p.k. Przed zawiadomieniem może również zostać wezwany do złożenia wyjaśnień. A za uchybienia w wykonywaniu obowiązków poręczyciela może zostać ukarany karą porządkową do 10 000 zł.
…niż majątkiem
Inaczej rzecz wygląda przy poręczeniu majątkowym. Przepisy nie wykluczają, by takie poręczenie zostało złożone przez zakład pracy. Składa się je w postaci pieniędzy, papierów wartościowych, zastawu lub hipotek. Wysokość, rodzaj i warunki poręczenia majątkowego, a w szczególności termin złożenia przedmiotu poręczenia określa w postanowieniu prokurator lub sąd. Musi mieć przy tym na względzie sytuację materialną oskarżonego i składającego poręczenie majątkowe, wysokość wyrządzonej szkody oraz charakter popełnionego czynu.
W tym wypadku jednak konsekwencje utrudniania postępowania są surowe. Wartości majątkowe lub zobowiązania stanowiące przedmiot poręczenia ulegają przepadkowi albo ściągnięciu w razie ucieczki lub ukrycia się oskarżonego. Można orzec ich przepadek lub ściągnięcie również w wypadku utrudniania w inny sposób postępowania karnego.
O przepadku przedmiotu poręczenia lub ściągnięciu sumy poręczenia orzeka z urzędu sąd, przed którym toczy się postępowanie, a w postępowaniu przygotowawczym na wniosek prokuratora – sąd właściwy do rozpoznania sprawy.
Z chwilą ustania poręczenia majątkowego przedmiot poręczenia podlega zwrotowi, a suma poręczenia jest zwalniana. Jeśli jednak dochodzi do prawomocnego skazania oskarżonego na karę pozbawienia wolności, to zwrot dokonywany jest najwcześniej z chwilą rozpoczęcia odbywania przez niego kary.
Cofnięcie poręczenia majątkowego jest możliwe, ale dość trudne. W przypadku pracodawcy może się tak stać, kiedy dojdzie do rozwiązania umowy o pracę. Samo złożenie oświadczenia o wycofaniu poręczenia to za mało.
Cofnięcie poręczenia majątkowego staje się skuteczne dopiero z chwilą przyjęcia nowego poręczenia majątkowego, zastosowania innego środka zapobiegawczego lub odstąpienia od stosowania tego środka. Nie jest możliwe, gdy już zapadło postanowienie o jego przepadku lub o ściągnięciu sumy poręczenia.
Właściwy podpis
Jeśli poręczającym jest pracodawca, jego oświadczenie o poręczeniu powinno być podpisane zgodnie z zasadami reprezentacji danego podmiotu.
Uchybienie w tym zakresie powoduje, że poręczenie jest traktowane jako złożone przez podpisaną osobę. Jego wartość może być więc niższa.
Autor jest adwokatem, współpracuje z Legal & Strategic Support Team LSST.pl