Ubezpieczenie mienia od kradzieży z włamaniem i rabunku funkcjonuje na rynku od wielu lat. Praktyka pokazuje jednak, że wciąż rodzi rozmaite wątpliwości. Wynikają one między innymi z różnic między definicjami kradzieży z włamaniem i rabunku w ogólnych warunkach ubezpieczeń oraz interpretacją analogicznych pojęć na gruncie kodeksu karnego.

Warto zwrócić uwagę, że w zasadzie nie ubezpiecza się tzw. kradzieży zwykłej. Stąd też istotne jest odróżnienie (nieubezpieczalnej) kradzieży zwykłej od (ubezpieczalnej) kradzieży z włamaniem czy rabunku.

Warto przypomnieć, że przy ubezpieczeniach dobrowolnych zawieranych przez przedsiębiorców decydujące znaczenie dla zakresu ochrony ubezpieczeniowej mają postanowienia ogólnych warunków ubezpieczeń.

Ubezpieczyciele, co do zasady, mogą definiować poszczególne pojęcia decydujące o zakresie ubezpieczonych rodzajów ryzyka w sposób autonomiczny. W związku z tym nie muszą  opierać się w definicjach kradzieży z włamaniem czy rabunku na rozumieniu analogicznych pojęć w prawie karnym.

Nowe znaczenie

Ogólne warunki ubezpieczeń (OWU) mogą tym pojęciom nadawać własne znaczenie (choć interpretacje przyjmowane w prawie karnym  zdają się  w niektórych przypadkach pomocne dla wykładni OWU; wyrok Sądu Najwyższego z 18 marca 2003, IV CKN 1858/00).

Analiza ogólnych warunków ubezpieczenia stosowanych na rynku polskim wskazuje, że pojęcie kradzieży z włamaniem jest definiowane w nich w rozmaity sposób >patrz ramka.

Co w kodeksie karnym

Przed dokonaniem analizy przytoczonych w ramce przykładowych  definicji warto przypomnieć, w jaki sposób kradzież z włamaniem rozumiana jest w kodeksie karnym. Kodeks nie definiuje tego pojęcia, aczkolwiek wyróżnia kradzież z włamaniem jako odrębny, kwalifikowany typ przestępstwa.

W orzecznictwie oraz nauce prawa karnego przyjmuje się, że w wypadku  kradzieży z włamaniem musi nastąpić zabór mienia w celu przywłaszczenia w następstwie usunięcia przeszkody

materialnej będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zabezpieczeniem chroniącym dostęp do mienia, przy czym włamanie to nie musi polegać na użyciu siły fizycznej (może polegać np. na przełamaniu zabezpieczeń elektronicznych). Przyjmuje się przy tym, że nie ma znaczenia, czy zabezpieczenie przedmiotu przed kradzieżą jest efektywne i jakich środków należy użyć, by je sforsować.

Konieczne jest natomiast, aby rzecz była zabezpieczona przed kradzieżą i aby sprawca usunął zabezpieczenie. W pewnym uproszczeniu rodzaj zabezpieczenia, jego skuteczność czy łatwość pokonania nie ma zatem znaczenia dla stwierdzenia włamania, jeżeli tylko z charakteru zabezpieczenia wynika zamiar użytkownika niedopuszczenia do niego niepowołanych osób.

W praktyce ubezpieczeniowej

Porównanie definicji kradzieży z włamaniem występujących w OWU z wykładnią tego pojęcia na gruncie prawa karnego wskazuje zatem, że pojęcia te są różnie rozumiane w praktyce ubezpieczeniowej i w prawie karnym. W szczególności większość OWU wymaga dla zaistnienia kradzieży z włamaniem użycia narzędzi (niektóre mówią o użyciu narzędzi lub siły), a także  pozostawienia śladów włamania.

Na gruncie prawa karnego nie jest to koniecznym znamieniem przestępstwa kradzieży z włamaniem. Oznacza to, że w praktyce może się zdarzyć, że konkretne zdarzenie zostanie zakwalifikowane przez organy ścigania lub przez sąd jako kradzież z włamaniem, podczas gdy na gruncie OWU taka kwalifikacja nie będzie możliwa i ubezpieczyciel odmówi zapłaty odszkodowania.

Często definicje kradzieży z włamaniem występujące w ogólnych warunkach ubezpieczeń są – w niektórych aspektach – redagowane w sposób szerszy niż w prawie karnym. I tak  w prawie karnym przyjmuje się, że nie stanowi kradzieży z włamaniem zabór mienia dokonany w ten sposób, że sprawca dostał się do pomieszczenia bez pokonywania przeszkód, a następnie – po dokonaniu zaboru mienia – sforsował przeszkodę, aby wydostać się na zewnątrz (np. złodziej ukrył się w sklepie przed jego zamknięciem).

Natomiast, jak wynika z przytoczonych powyżej definicji, ubezpieczyciele niekiedy określają jako kradzież z włamaniem również sytuację, gdy sprawca pozostał w pomieszczeniu, a następnie dokonał kradzieży i „wyłamał się” z tego pomieszczenia.

Decydują OWU

Jak widać, decydujące znaczenie ma brzmienie OWU i zawarte tam definicje, określające zakres ochrony ubezpieczeniowej. Jeszcze raz trzeba podkreślić, że to, co jest kradzieżą z włamaniem w rozumieniu prawa karnego, nie zawsze musi być kwalifikowane w ten sposób na gruncie OWU, i odwrotnie.

Rabunek to nie rozbój

Kolejnym ryzykiem wartym omówienia jest ryzyko rabunku. Po pierwsze, należy zwrócić uwagę, że kodeks karny posługuje się terminem „rozbój”, a nie „rabunek” (abstrahując od przepisu sankcjonującego przestępstwo korsarstwa – art. 170). Po drugie, definicje rabunku występujące w OWU nawiązują wprawdzie do karnistycznej definicji rozboju,  są jednak zazwyczaj zredagowane w nieco inny sposób.

I tak w ogólnych warunkach ubezpieczeń spotyka się definicje, w których „rabunkiem” jest usiłowanie lub dokonanie zaboru przedmiotu ubezpieczenia przez sprawcę, który w celu jego przywłaszczenia zastosował wobec ubezpieczającego lub innej osoby dorosłej, za którą ubezpieczający ponosi odpowiedzialność, przemoc lub groźbę jej natychmiastowego użycia, doprowadzając te osoby do stanu nieprzytomności lub bezbronności.

Inna przykładowa definicja określa rabunek jako usiłowanie lub dokonanie zaboru mienia w celu przywłaszczenia z zastosowaniem przemocy fizycznej wobec ubezpieczającego lub osoby uprawnionej przez ubezpieczającego do sprawowania nadzoru nad przedmiotem ubezpieczenia albo groźby natychmiastowego użycia przemocy fizycznej, a także jako zabór mienia w celu przywłaszczenia w ten sposób, że sprawca z zastosowaniem przemocy fizycznej lub groźby jej natychmiastowego użycia zmusił ubezpieczającego lub osobę uprawnioną przez ubezpieczającego do sprawowania nadzoru nad przedmiotem ubezpieczenia do otworzenia istniejących zabezpieczeń lub sam je otworzył za pomocą zrabowanych przedmiotów.

„Rozbój” w kodeksie karnym definiuje art. 280, który głosi w § 1, że podlega karze „kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności (…)”. W prawie karnym przyjmuje się, że przemoc wobec osoby lub groźba jej użycia nie muszą dotyczyć tylko ofiary lub określonej osoby  ściśle powiązanej z ofiarą.

Należy zwrócić uwagę, że znamiona rozboju wypełnia nie tylko użycie przemocy lub groźba jej użycia, ale także doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Na gruncie prawa karnego przyjmuje się, że utratę przytomności może np. spowodować odurzenie ofiary środkiem farmakologicznym, natomiast spowodowanie bezbronności może nastąpić przez np. odebranie osobie fizycznie upośledzonej wózka inwalidzkiego lub zamknięcie ofiary w pomieszczeniu.

Wobec  tego trzeba zauważyć, że co do zasady prawo karne rozumie rozbój szerzej, niż praktyka ubezpieczeniowa ujmuje rabunek. W szczególności OWU nieraz ograniczają krąg osób, wobec których zastosowanie przemocy lub jej groźby stanowi rozbój. Niektóre ubezpieczeniowe definicje rabunku nie obejmują sytuacji polegających na doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności bez użycia przemocy (np. kradzież dokonana po odurzeniu magazyniera środkiem usypiającym).

Oznacza to, że nie w każdym wypadku zaistnienia przestępstwa rozboju ubezpieczony może domagać się odszkodowania z tytułu rabunku. Należy jednak podkreślić, że wszystko zależy od brzmienia konkretnych OWU. Zdarzają się bowiem ubezpieczyciele, którzy definiują „rabunek” w sposób bliższy definicji rozboju w prawie karnym.

Różne cele

Omówione różnice nieraz prowadzą do sporów, bo ubezpieczonym przedsiębiorcom trudno jest zrozumieć, dlaczego na przykład ubezpieczyciel odmawia zapłaty odszkodowania z tytułu kradzieży z włamaniem, skoro policja tak właśnie kwalifikuje konkretne zdarzenie. Rozbieżności  między definicjami ubezpieczeniowymi i rozumieniem omawianych pojęć w prawie karnym są jednak – przynajmniej w części – zrozumiałe.

Trudno byłoby oczekiwać od zakładów ubezpieczeń wiernego kopiowania pojęć występujących w prawie karnym, gdyż cele prawa karnego (represja, prewencja, zaspokojenie poczucia sprawiedliwości etc.) są inne niż cele ubezpieczeń (zabezpieczanie przed skutkami zdarzeń losowych).

I tak niektóre zdarzenia kwalifikowane jako „kradzież z włamaniem” w prawie karnym nie mogłyby być obejmowane ubezpieczeniem, choćby z tego względu że do ich powstania przyczynia się lekkomyślność poszkodowanego (pokrzywdzonego), wyrażająca się np. w zaniechaniu dostatecznie skutecznego  zabezpieczenia mienia.

Fakt, że działanie sprawcy w takich okolicznościach powinno spotykać się z surowszą sankcją karną niż w wypadku kradzieży zwykłej, nie oznacza automatycznie, że zasadne jest również obejmowanie go ochroną ubezpieczeniową, pozwalającą poszkodowanemu na kompensację szkody, do powstania której sam się przyczynił.

Jakub Pokrzywniakradca prawny, doradca w kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr

Przed zawarciem umowy ubezpieczenia mienia od kradzieży z włamaniem i rabunku przedsiębiorca powinien dokładnie przestudiować treść ogólnych warunków ubezpieczenia, a zwłaszcza przeanalizować definicje kradzieży z włamaniem i rabunku.

Musi mieć świadomość, że ich znaczenie często odbiega w istotny sposób od znaczenia przyjmowanego na gruncie prawa karnego, a ponadto definicje stosowane przez poszczególnych ubezpieczycieli nie są jednolite.

Musi też zwrócić uwagę, że o zakresie ochrony ubezpieczeniowej decyduje nie tylko sposób określenia ubezpieczanego ryzyka, ale także wiele innych czynników, jak choćby wymagania ubezpieczyciela co do zabezpieczenia mienia przed szkodą dotyczące na przykład sposobu ochrony pomieszczeń firmy przed kradzieżą.

OWU często określają te wymogi w bardzo szczegółowy sposób, wskazując np., jakie zamki powinny być zainstalowane w drzwiach. Naruszenie tych warunków może prowadzić do odmowy zapłaty przedsiębiorcy odszkodowania, nawet jeśli zaistniałe zdarzenie mieści się w definicji wypadku ubezpieczeniowego wynikającej z OWU.

Różne definicje

Przykładowo zdarzają się definicje, w których „kradzież z włamaniem” określa się jako dokonanie albo usiłowanie dokonania zaboru mienia z lokalu po uprzednim usunięciu siłą zabezpieczenia lub otwarciu wejścia przy użyciu do tego narzędzi albo podrobionego lub dopasowanego klucza bądź klucza oryginalnego, w którego posiadanie sprawca wszedł wskutek rozboju lub w wyniku włamania do innego pomieszczenia.

W innej definicji ujmuje się „kradzież z włamaniem” jako usiłowanie lub dokonanie zaboru przedmiotu ubezpieczenia z zamkniętego lokalu po uprzednim usunięciu siłą zabezpieczeń z pozostawieniem przez osobę włamującą się śladów użycia narzędzia lub po otworzeniu tych zabezpieczeń oryginalnym kluczem zdobytym przez sprawcę w wyniku rabunku czy innego włamania się do lokalu lub przez ukrycie się sprawcy w lokalu przed jego zamknięciem, jeśli sprawca pozostawił ślady stanowiące dowód jego ukrycia się. Oczywiście paleta występujących w praktyce definicji jest szersza.

Zobacz serwisy:

Dobra Firma » Firma » Ubezpieczenia w firmie

Ubezpieczenia i odszkodowania » Ubezpieczenia i odszkodowania majątkowe