Naturalnym adresem, pod który trafia firma poszukująca kapitału, jest bank. Nie jest to jednak jedyna możliwość. Alternatywnym źródłem finansowania, użytecznym zwłaszcza dla niewielkich przedsiębiorców, są rozsiane po całym kraju fundusze pożyczkowe. Największą zaletą ich oferty jest niski koszt pozyskania kapitału.
O pieniądze z tego źródła mogą się starać mikroprzedsiębiorcy, a także małe i średnie firmy, dla których dostęp do bankowego finansowania na komercyjnych zasadach byłby niemożliwy lub utrudniony. Tego typu problemy mogą mieć np. firmy ze zbyt krótkim stażem na rynku, bez historii kredytowej lub takie, których nie stać na płacenie odsetek od kredytu oprocentowanego na warunkach rynkowych.
Z funduszy można tanio pożyczyć pieniądze, obowiązują w nich jednak dość restrykcyjne limity kwotowe. Zwykle maksymalna dostępna suma pożyczki to 120 tys. zł (tylko w funduszach kierujących ofertę także do średnich firm jest podwyższona do 600 tys. zł). W praktyce umowy zwykle opiewają na niższe sumy.
Z danych Krajowego Systemu Usług (KSU), z którym w 2010 roku współpracowało 31 funduszy pożyczkowych, wynika, że w tym czasie udzieliły one 2155 pożyczek na kwotę 193,5 mln zł. To zaś oznacza, że wartość przeciętnej umowy pożyczkowej to zaledwie 90 tys. zł. Wpływ na tę umiarkowanie wysoką średnią miały pojedyncze pożyczki o najwyższej
wartości. Tymczasem w banku mała firma może w razie potrzeby pożyczyć nawet kilkaset tysięcy złotych. Propozycja funduszy może więc usatysfakcjonować tylko przedsiębiorców, których potrzeby pożyczkowe są umiarkowane.
Każdy fundusz ma odrębny regulamin, w którym określone są zasady pożyczania pieniędzy przedsiębiorcom. Jednak we wszystkich tych podmiotach podstawowe reguły są takie same.
Firma starająca się o kredyt musi spełniać definicję przedsiębiorstwa mikro, małego lub średniego (jest w niej określony maksymalny poziom zatrudnienia i maksymalne roczne przychody). Gdy przedsiębiorca działa krócej niż rok, jego przewidywany roczny przychód ze sprzedaży i przewidywane średnioroczne zatrudnienie szacuje się na podstawie danych za ostatni możliwy do udokumentowania okres.
Firma musi też mieć siedzibę i prowadzić podstawową działalność na terenie obsługiwanym przez fundusz. Najczęściej jest to określone województwo, rzadziej powiat lub kilka powiatów.
Wnioskujący o pożyczkę nie może mieć zaległości wobec Skarbu Państwa ani nie może się znajdować w trudnej sytuacji finansowej (w rozumieniu przepisów unijnych). Z pieniędzy nie mogą skorzystać przedsiębiorcy z sektora rolniczego (dla nich przewidziane są odrębne programy pomocowe), zbrojeniowego ani firmy prowadzące działalność przemysłową szkodliwą dla środowiska. Wreszcie przedsiębiorca musi mieć jasno określony cel, na który zamierza przeznaczyć pozyskane pieniądze, a także pomysł na rozwój firmy.
Katalog celów, na jakie firma może wykorzystać pieniądze z funduszu pożyczkowego, jest bardzo obszerny. Można nimi sfinansować inwestycje, np. w maszyny, urządzenia, nieruchomości, środki transportu itp., ale także przeznaczyć je na zakup materiałów lub surowców niezbędnych do produkcji towarów albo świadczenia usług. Pożyczki udzielane są na stosunkowo krótki okres: górna granica to najczęściej trzy – pięć lat. Od wnioskującego wymagane jest przynajmniej 10 proc. (zwykle 20 proc.) wkładu własnego.
O atrakcyjności oferty funduszy pożyczkowych decyduje przede wszystkim niski koszt finansowania. Pożyczki są formą pomocy dla rozwijających się przedsiębiorstw. Ich oprocentowanie jest znacznie niższe od bankowego. Do określonej przez Komisję Europejską stopy bazowej, która od 1 stycznia 2011 r. wynosi 4,26 proc., doliczane jest 1 – 3 pkt proc. marży. Oznacza to, że przedsiębiorca zapłaci za pieniądze od 5,26 do 7,26 proc. w skali roku.
Dodatkowym kosztem pobieranym przez fundusz jest opłata manipulacyjna, której wysokość nie może przekraczać 5 proc. udostępnionej kwoty. Najczęściej jest to 1 – 3 proc. Dokładna wysokość marży zależy od okresu prowadzenia działalności oraz od zabezpieczeń.
Obok systemu pożyczek funkcjonuje także uzupełniający go system poręczeń kredytowych. Pożyczka z funduszu, podobnie jak kredyt bankowy, musi być zwrócona. Dlatego jej udzielenie jest uzależnione od przedstawienia przez firmę zabezpieczenia.
Fundusze dopuszczają wiele możliwości: od zapewniającej największe bezpieczeństwo hipoteki przez przewłaszczenie przedmiotu (np. środka transportu), na który została zaciągnięta pożyczka, po weksel in blanco, poręczenie osoby trzeciej lub funduszu poręczeń kredytowych. Po takie poręczenie może sięgnąć zarówno przedsiębiorca starający się o pożyczkę z funduszu, jak i o kredyt bankowy. Trzeba jednak pamiętać, że takie zabezpieczenie podnosi łączny koszt finansowania; za wystawione przez fundusz poręczenie przedsiębiorca musi zapłacić.
Fundusz, który stał się bankiem
Do niedawna jednym z najbardziej rozpoznawalnych podmiotów pożyczających pieniądze niewielkim firmom był Fundusz Mikro. Jego oferta była kierowana przede wszystkim do mikroprzedsiębiorców, którzy zadłużali się w nim na kilka – kilkanaście tysięcy złotych. W ub.r. na bazie funduszu powstał FM Bank. Jego grupą docelową nadal są mikro i mali przedsiębiorcy, natomiast oferta została poszerzona o produkty rozliczeniowe i depozytowe. Choć bank jest formalnie innym podmiotem, dotychczasowa historia współpracy z Funduszem Mikro jest brana pod uwagę, gdy przedsiębiorca stara się w nim o kredyt.