Zasadniczo zmieni ona funkcjonowanie tzw. kredytu technologicznego.
Jest to specjalny program wsparcia kierowany do małych i średnich firm, które zdecydują się na inwestycję związaną z zakupem nowoczesnych technologii. Dzięki niemu przedsiębiorca, który zaciągnie kredyt w banku komercyjnym, ma prawo oczekiwać jego częściowej spłaty ze środków europejskich i z budżetu państwa.
Chociaż ten instrument jest dostępny na rynku już od dłuższego czasu, to ze względu na warunki udzielania dotacji nie był przez przedsiębiorców wykorzystywany. Znowelizowane przepisy powinny to zmienić. Uniezależniają one wysokość dotacji od przychodów uzyskanych przez firmę ze sprzedaży wyrobów lub usług, które zostały wytworzone dzięki zakupionej technologii. Teraz wartość grantu będzie skorelowana wyłącznie z nakładami na inwestycję oraz mapą pomocy regionalnej. Za wypłatę premii technologicznej, czyli dotacji, odpowiada Bank Gospodarstwa Krajowego.
Etap legislacyjny: nowelizacja skierowana do podpisu prezydenta