Tak wynika z nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=257066]ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych[/link]. Czeka ona już tylko na głosowanie w Senacie i podpis prezydenta. Większość jej przepisów ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku.
Regulacje dotyczące czasu pracy niepełnosprawnych, które zaczną obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2012 r., już teraz budzą ogromne kontrowersje. Do tej pory ponad 120 tys. pracowników z orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności z mocy prawa nie mogło pracować dłużej niż siedem godzin dziennie i 35 godzin w tygodniu. Po zmianach nastąpi automatyczne wydłużenie ich dniówki do ośmiu godzin dziennie i 40 godzin w tygodniu. Chyba że dostarczą zaświadczenie lekarskie mówiące, iż powinni pracować na starych zasadach.
[srodtytul]Równe zasady[/srodtytul]
– Przeprowadziliśmy badania opinii niepełnosprawnych pracowników zatrudnionych w naszej firmie i okazało się, że chcą pracować w takich samych godzinach jak ich pełnosprawni koledzy – stwierdziła Małgorzata Skibińska z firmy Provident. – Restrykcyjne ograniczenie czasu pracy do siedmiu godzin im przeszkadzało, gdyż byli inaczej traktowani niż pozostałe osoby zatrudnione w firmie.
[srodtytul]Nie brak kontrowersji[/srodtytul]
Podczas procesu legislacyjnego tylko Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan popierała wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy dla wszystkich niepełnosprawnych i likwidację obowiązkowego siedmiogodzinnego dnia dla osób z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności.
– Z przepisami chroniącymi niepełnosprawnych przed dłuższą pracą jest tak, jak z przepisami chroniącymi osoby w wieku przedemerytalnym. Przez takie regulacje przedsiębiorcy nie chcą zatrudniać tych osób – komentuje Małgorzata Rusewicz, dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy w PKPP Lewiatan.
Przeciwnicy zmian odpowiadają, że nie wszyscy dadzą sobie radę, gdy przyjdzie im przepracować pełną dniówkę. Co gorsza, w myśl przepisów to nie pracownik, ale zatrudniająca go firma poniesie koszty badania i wydania przez lekarza orzeczenia w sprawie niezdolności do dłuższej pracy.
Może się okazać, że pracownicy, którym nie uda się przekonać lekarza, będą próbowali uzyskać takie zaświadczenie aż do skutku. Lekarze nie będą mieli zaś żadnych wytycznych co do tego, którą osobę należy uznać za zdolną do przepracowania ośmiogodzinnej dniówki, a której nie.
Zmiany będą też niekorzystne dla samych niepełnosprawnych. [b]Jeśli nie wybiorą się po zaświadczenie uprawniające ich do krótszej dniówki lub lekarz odmówi im jego wydania, od 1 stycznia 2012 r. będą pracować godzinę dłużej – bez prawa do podwyżki z tego tytułu.[/b] Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy o rehabilitacji stosowanie skróconej normy czasu pracy nie może powodować obniżenia wynagrodzenia wypłacanego w stałej miesięcznej wysokości. Jeśli niepełnosprawny zacznie po zmianach pracować w pełnym wymiarze, nie otrzyma z tego tytułu ani złotówki ekstrawynagrodzenia.
Wydłużenie czasu pracy niepełnosprawnych nie oznacza, że będą oni mogli pracować w nadgodzinach. W myśl art. 15 ust. 1 ustawy o rehabilitacji, który nie zostanie zmieniony, niepełnosprawny może pracować nie więcej niż osiem godzin dziennie i 40 tygodniowo. Nadal nie będą oni mogli pracować także w porze nocnej. Te ograniczenia nie dotyczą jednak niepełnosprawnych zatrudnionych w branży ochroniarskiej.
[ramka][b]Opinia:
Edyta Sieradzka, wiceprezes OBPON.ORG[/b]
Obawiam się, że te zmiany skłócą tylko pracodawców i niepełnosprawnych pracowników. Obecne przepisy mówią, że jeśli niepełnosprawny chce pracować o godzinę dłużej, to na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o rehabilitacji ma prawo sam wystąpić do lekarza o zaświadczenie potwierdzające, że może pracować osiem godzin dziennie. Gdy od 1 stycznia 2012 r. automatycznie wydłuży się czas pracy wszystkich 120 tys. niepełnosprawnych z orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności, te 120 tys. ustawi się w kolejkach do lekarzy w całej Polsce po odpowiednie zaświadczenie. [/ramka]
[i] [b]Etap legislacyjny:[/b] ustawa przyjeta przez Sejm[/i]