Spółki osobowe to spółki: jawna, partnerska, komandytowa i komandytowo-akcyjna. Rządzą się one innymi zasadami odpowiedzialności od tych, jakie dotyczą spółek kapitałowych.
W tym przypadku wspólnicy ponoszą odpowiedzialność ze swojego majątku, choć i tu są pewne modyfikacje, bo nie zawsze w pełnej wysokości. Sprawdźmy zatem, jak wygląda to w przypadku poszczególnych spółek.
[srodtytul]Jest kolejność[/srodtytul]
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]Kodeks spółek handlowych[/link] mówi, że wierzyciel spółki jawnej może prowadzić egzekucję z majątku wspólnika w przypadku, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna.
Jest to tzw. subsydiarna odpowiedzialność wspólnika. Nie dotyczy ona jednak, z mocy przepisów, odpowiedzialności za zobowiązania powstałe przed wpisem do rejestru. Za te odpowiadają spółka i osoby, które prowadzą jej sprawy.
[b]Odpowiedzialność subsydiarna wspólników spółki jawnej za zobowiązania spółki trwa tak długo, jak długo istnieje zobowiązanie spółki[/b]. Wspólnik pozwany z tytułu odpowiedzialności za zobowiązania spółki może przedstawić wierzycielowi zarzuty przysługujące spółce wobec wierzyciela.
[ramka][b]Przykład[/b]
Jeśli wspólnicy zostaną pozwani przez wierzycieli np. w związku z brakiem zapłaty przy umowie sprzedaży, będą mogli się bronić zarzutem przedawnienia roszczenia.
Ale tylko, gdy przysługuje on spółce.[/ramka]
Jeżeli zarzut wymaga złożenia oświadczenia woli przez spółkę celem uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli, potrącenia lub w innych podobnych przypadkach, wspólnik może odmówić zaspokojenia wierzyciela, dopóki spółka nie złoży takiego oświadczenia.
Wierzyciel może wyznaczyć spółce dwutygodniowy termin do złożenia oświadczenia woli. Po jego bezskutecznym upływie wspólnik lub wierzyciel może wykonać służące mu uprawnienie.
Kodeks spółek handlowych postanawia, że w czasie trwania spółki wspólnik nie może żądać od dłużnika zapłaty przypadającego na niego udziału w wierzytelności spółki ani przedstawić do potrącenia wierzytelności spółki swojemu wierzycielowi. Podobnie dłużnik spółki nie może przedstawić spółce do potrącenia wierzytelności, jaka mu służy wobec jednego ze wspólników.
[srodtytul]Nie każdy partner i nie za wszystko [/srodtytul]
Kolejna spółka to partnerska. Jest to spółka osobowa utworzona przez wspólników (partnerów) w celu wykonywania wolnego zawodu w spółce prowadzącej przedsiębiorstwo pod własną firmą.
[b]Partnerami w spółce mogą być wyłącznie osoby fizyczne uprawnione do wykonywania wolnych zawodów[/b]. O tym jakich mówi art. 88 k.s.h.
Zgodnie z nim partnerami mogą być osoby uprawnione do wykonywania zawodu adwokata, aptekarza, architekta, inżyniera budownictwa, biegłego rewidenta, brokera ubezpieczeniowego, doradcy podatkowego, maklera papierów wartościowych, doradcy inwestycyjnego, księgowego, lekarza, lekarza dentysty, lekarza weterynarii, notariusza, pielęgniarki, położnej, radcy prawnego, rzecznika patentowego, rzeczoznawcy majątkowego i tłumacza przysięgłego.
Partner nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki powstałe w związku z wykonywaniem przez pozostałych partnerów wolnego zawodu w spółce, a także za zobowiązania spółki będące następstwem działań lub zaniechań osób zatrudnionych przez spółkę na podstawie umowy o pracę lub innego stosunku prawnego, które podlegały kierownictwu innego partnera przy świadczeniu usług związanych z przedmiotem działalności spółki.
Co to oznacza w praktyce? Tyle, że [b]partner, który nie zajął się zleceniem, mimo że umowa z klientem wymieniała go jako osobę odpowiedzialną za przygotowanie opinii prawnej, odpowiedzialności nie poniesie[/b]. Jeśli zaś – mimo treści umowy – inny partner zajmie się przygotowaniem opinii, to on będzie za nią odpowiedzialny.
A co, gdy żaden z partnerów nie zajmie się zleceniem klienta, bo np. zarząd zapomniał przekazać przyjęte zlecenie? Wyjaśnia to E.J. Krześniak w artykule z PPH z 2003 r. nr 3 „Odpowiedzialność partnerów za zobowiązania spółki partnerskiej”. Wynika z niego, że „mimo braku w kodeksie wyraźnej reguły określającej, iż w takim przypadku odpowiedzialność ponoszą wszyscy partnerzy na zasadach obowiązujących w spółce jawnej, należy przyjąć, że tak właśnie będzie.
Nie można wówczas bowiem (...) mówić o koncentracji odpowiedzialności w trybie art. 95 § 1 k.s.h. Zobowiązanie powstałe w związku z tym, że żaden z partnerów nie zajął się zleceniem, trudno uznać za powstałe „w związku z wykonywaniem zawodu w spółce”, a skoro tak, to nie jest ono objęte dyspozycją wspomnianego przepisu. Odpowiedzialność za takie zobowiązanie poniosą wszyscy partnerzy na zasadach ogólnych”.
[srodtytul]Komandytariusz i akcjonariusz[/srodtytul]
Nieco inne zasady od wskazanych wcześniej obowiązują w spółce komandytowej. Jest nią spółka osobowa mająca na celu prowadzenie przedsiębiorstwa pod własną firmą, w której wobec wierzycieli za zobowiązania spółki co najmniej jeden wspólnik odpowiada bez ograniczenia (komplementariusz), a odpowiedzialność co najmniej jednego wspólnika (komandytariusza) jest ograniczona.
Komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki wobec jej wierzycieli tylko do wysokości sumy komandytowej. Jest wolny od odpowiedzialności w granicach wartości wkładu wniesionego do spółki. W przypadku zwrotu wkładu w całości albo w części odpowiedzialność zostaje przywrócona w wysokości równej wartości dokonanego zwrotu.
W razie uszczuplenia majątku spółki przez stratę uważa się za zwrot wkładu w stosunku do wierzycieli każdą wypłatę dokonaną przez spółkę na rzecz komandytariusza przed uzupełnieniem wkładu do pierwotnej wartości określonej w umowie spółki. Dokonanie takich wypłat nie wymaga wpisu do rejestru.
Warto pamiętać, że obniżenie sumy komandytowej nie ma skutku prawnego wobec wierzycieli, których wierzytelności powstały przed chwilą wpisania obniżenia do rejestru.
Również akcjonariusz w spółce komandytowo-akcyjnej nie odpowiada za zobowiązania spółki.
[ramka][b]WAŻNE[/b]
W żadnym razie suma komandytowa nie może być ustalona symbolicznie. Jej celem jest bowiem zapewnienie realizacji roszczeń wierzycieli spółki. [/ramka]
[ramka][b]Inne postanowienia nieskuteczne[/b]
Kodeks spółek handlowych mówi, iż umowa spółki partnerskiej może przewidywać, że jeden albo większa liczba partnerów godzi się na ponoszenie odpowiedzialności tak jak wspólnik spółki jawnej.
Taka umowa nie wywołuje jednak skutku wobec osób trzecich.
Wierzyciel spółki nie ma bowiem wpływu na wewnętrzne regulacje przyjęte w spółce. [/ramka]