Umowa-zlecenie to tani i elastyczny sposób doboru personelu.
Od 1 sierpnia 2010 r. jeszcze zyskała, bo spadły koszty takiej współpracy. Zmienione od tej daty [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=467F089FA7B6292DD956CB065A195E40?id=77617]rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.[/link]; dalej rozporządzenie składkowe) nakazuje odpowiednie stosowanie do zleceniobiorców ubezpieczeniowych wyłączeń przewidzianych dla pracowników.
Tę zmianę wymusił [b][link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=342404]Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 16 lutego 2010 r. (P 16/09; DzU nr 31, poz. 167)[/link][/b], w którym zakwestionował jako sprzeczne z zasadniczą ustawą odebranie zleceniobiorcy prawa do składkowej ulgi z tytułu przekazanych im przez zamawiającego świadczeń bhp oraz zamiennych ekwiwalentów.
Z orzeczenia tego wynika, że naganne jest zawężenie ubezpieczeniowych ulg wymienionych w rozporządzeniu składkowym wyłącznie do pracowników, chałupników, funkcjonariuszy Służby Celnej, osób wykonujących odpłatnie pracę podczas pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania i członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych.
Teraz do grona adresatów rozporządzenia składkowego dołączyły osoby wykonujące odpłatnie pracę na podstawie zlecenia, umowy agencyjnej oraz innej o świadczenie usług, do której stosujemy przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1B75599433E6B89BFC54004D411BB07D?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] o zleceniu.
Obowiązują ich:
- wyłączenia z podstawy wymiaru składek z § 2 rozporządzenia składkowego,
- zasady wyceny przekazanych świadczeń w naturze,
- reguły przeliczania na złote przychodów osiąganych w walutach obcych.
[srodtytul]PRAWIE KAŻDY SAMODZIELNY KONTRAKT PODLEGA OBOWIĄZKOWYM UBEZPIECZENIOM[/srodtytul]
[b]Za osobę, która uzyskuje dochody jedynie ze zlecenia, odprowadzamy składki emerytalną, rentowe, wypadkową i zdrowotną, a dobrowolnie chorobową[/b]
Według powszechnych zasad uiszczamy też za nią składki na Fundusz Pracy (FP) oraz na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP).
Wynika tak z art. 6 ust. 1 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=333804]ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.[/link]; dalej ustawa systemowa) i z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F702B5AACEDE989E5B89E6A8FD18F224?id=282315]ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowych ze środków publicznych (DzU z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.[/link]; dalej ustawa zdrowotna).
Zleceniobiorca podlega ubezpieczeniom od dnia określonego w kontrakcie jako dzień rozpoczęcia jego wykonywania [b](orzeczenie SN z 17 czerwca 2008 r., I UK 402/07)[/b] do chwili rozwiązania albo wygaśnięcia umowy.
Nie dotyczy to fakultatywnego ubezpieczenia chorobowego, które zaczyna się od dnia wskazanego we wniosku zleceniobiorcy (zgłoszeniowego raportu ZUS ZUA składanego za pośrednictwem płatnika), ale nie wcześniej niż od dnia zgłoszenia tego wniosku, a kończy się w dacie:
- wskazanej we wniosku o wyrejestrowanie z tego ubezpieczenia (również przekazywanego na zgłoszeniowym raporcie ZUS ZWUA przez zleceniodawcę),
- ustania tytułu ubezpieczenia, np. wygaśnięcie albo rozwiązanie umowy-zlecenia za wypowiedzeniem.
Mimo spełniania wymienionych warunków za niektórych zleceniobiorców nie mamy obowiązku opłacania składek, a mianowicie za tych, którzy:
- usługi świadczą nieodpłatnie (art. 18 ust. 3 i 7 ustawy systemowej),
- są uczniami gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej lub ponadpodstawowej czy studentami do ukończenia 26 lat (art. 6 ust. 1 pkt 4 w zw. z ust. 4 ustawy systemowej i [b]wyrok SN z 12 listopada 2008 r., I UK 87/08[/b]),
- wykonują zlecenie w ramach własnej działalności gospodarczej (art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 ustawy systemowej i [b]orzeczenie SN z 23 czerwca 2009 r., III UK 24/09[/b]).
Zobacz - [link=http://www.rp.pl/galeria/228321,3,536470.html]Jak ustalić podstawy wymiaru składek opłacanych za zleceniobiorcę[/link]
[srodtytul]Emerytalna i rentowe[/srodtytul]
Składka emerytalna to 19,52 proc. podstawy wymiaru, czyli w zasadzie przychodu z tytułu wykonywania zlecenia w rozumieniu podatkowych przepisów. Po połowie (po 9,76 proc. podstawy wymiaru) finansujemy ją my i zleceniobiorca. Składka rentowa równa się 6 proc. podstawy wymiaru, w tym 1,5 proc. podstawy wymiaru pokrywa ubezpieczony, a resztę (4,5 proc. podstawy wymiaru) zamawiający.
Podstawę wymiaru obu składek stanowi przychód w pojęciu [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2010 r. nr 51, poz. 307 ze zm.[/link]; dalej updof), jeśli zapłatę strony ustaliły kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej, akordowej bądź prowizyjnej. Odmienne określenie wynagrodzenia z racji zlecenia (np. w naturze, co w praktyce się nie zdarza) bądź brak jego określenia powoduje, że podstawą wymiaru tych składek jest minimalne wynagrodzenie za pracę (1317 zł brutto).
Do końca lipca 2010 r. ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegały wszystkie przychody zleceniobiorców, oprócz zasiłków. Od 1 sierpnia br. rozporządzenie składkowe nakazuje odpowiednio stosować do zleceniobiorców wykluczenia z podstawy wymiaru składek zarezerwowane dotychczas dla pracowników.
Tak oszacowana podstawa wymiaru składek emerytalnej i rentowych, liczona narastająco od początku roku, nie może przekroczyć 30-krotności przeciętnego miesięcznego prognozowanego wynagrodzenia wskazanego w ustawie budżetowej, czyli teraz 94 380 zł (3146 zł x 30), tzw. limit 30-krotności.
[srodtytul]Chorobowa dobrowolna, wypadkowa obowiązkowa [/srodtytul]
Zleceniobiorca jest objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Sam finansuje pełną składkę chorobową, która wynosi 2,45 proc. podstawy wymiaru (podstawa wymiaru składek emerytalnej i rentowych bez stosowania ograniczenia do limitu 30-krotności), ale miesięcznie nie więcej niż 250 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli w okresie wrzesień – listopad br. nie więcej niż 7994,63 zł miesięcznie.
Od 1 stycznia 2010 r. osoba zatrudniona na podstawie samodzielnej umowy-zlecenia podlega obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu bez względu na miejsce świadczenia usług.
Składka wypadkowa waha się od 0,67 do 3,33 proc. podstawy wymiaru, którą stanowi podstawa wymiaru składek emerytalnej i rentowych, bez stosowania limitu 30-krotności. Finansuje ją w pełni płatnik. Konkretną wysokość składki wypadkowej ustala albo płatnik, albo ZUS.
[srodtytul]Zdrowotna z obniżkami[/srodtytul]
Składka zdrowotna wynosi 9 proc. podstawy wymiaru i jest w pełni pokrywana ze środków ubezpieczonego, z tym że większą jej część (7,75 proc. podstawy wymiaru) ujmujemy z naliczonej przez nas i odprowadzonej od przychodów zleceniobiorcy zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Gdy składka zdrowotna ustalona za dany miesiąc okazuje się wyższa od zaliczki podatkowej, obniżamy ją do wysokości zaliczki. W tej sytuacji do ZUS odprowadzamy składkę zdrowotną w wysokości kwoty zaliczki, a zaliczka równa się 0 zł.
Podstawę wymiaru składki zdrowotnej stanowi podstawa wymiaru składki emerytalnej i rentowych, z tym że:
- nie ogranicza jej limit 30-krotności,
- obniżamy ją o kwoty pobranych ze środków zleceniobiorcy składek na ubezpieczenia emerytalne (9,76 proc. podstawy wymiaru), rentowe (1,5 proc. podstawy wymiaru) i chorobowe (2,45 proc. podstawy wymiaru).
[srodtytul]Na Fundusz Pracy[/srodtytul]
Za zleceniobiorcę uiszczamy również składki na FP, jeżeli podstawa ich wymiaru (jest nią podstawa wymiaru składek emerytalnej i rentowych, bez stosowania limitu 30-krotności) stanowi w przeliczeniu na miesiąc przynajmniej minimalną pensję 1317 zł.
Składka na FP to 2,45 proc. tak oszacowanej podstawy wymiaru i pokrywamy ją w pełni z własnych środków. Jednak odprowadzamy ją za zleceniobiorcę, pod warunkiem że
- mamy status osoby prawnej bądź jednostki organizacyjnej i
- zatrudniamy przynajmniej jednego pracownika.
Wynika tak z art. 104 ust. 1 i art. 107 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0CC96624DA2E8EAAAA5E7C533E881075?id=269029]ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (DzU z 2008 r. nr 69, poz. 415 ze zm.)[/link]. Nie musimy jej zatem opłacać, gdy jesteśmy osobami fizycznymi, choćby mającymi pracowników, oraz osobami prawnymi i jednostkami organizacyjnymi bez pracowników.
Aby ustalić, czy zleceniobiorca uzyskuje przynajmniej kwotę minimalnej płacy na miesiąc, weryfikujemy wyłącznie wynagrodzenie za realizację zlecenia określoną w miesięcznej stawce. Nie przeliczamy natomiast zapłaty godzinowej, akordowej czy należnej za krótkie kilkudniowe zlecenie.
W tych okolicznościach podstawa wymiaru składki na FP to faktycznie otrzymany przychód wynoszący bez przeliczeń przynajmniej minimalną pensję. Mimo spełniania opisanych warunków zleceniodawca nie odprowadza składek na FP od zleceniobiorców, którzy ukończyli 55 lat – kobiety, i 60 lat – mężczyźni.
[srodtytul]Na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych[/srodtytul]
Z tytułu przychodów zleceniobiorcy podlegających obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podmiot zatrudniający o statusie przedsiębiorcy finansuje składki na FGŚP. Nie opłacają ich płatnicy niebędący przedsiębiorcami, tj. jednostki budżetowe. Nawet jeśli wynagrodzenie zleceniobiorcy jest niższe od kwoty minimalnej płacy. Składek na FGŚP zleceniodawca nie odprowadza za zleceniobiorcę:
- będącego jego małżonkiem, dzieckiem jego lub małżonka albo przysposobionym, rodzicem, macochą, ojczymem, osobą przysposabiającą, bratem, siostrą, wnukiem, dziadkiem, zięciem, synową, bratową, szwagierką, szwagrem, osobą pracującą zarobkowo w gospodarstwie domowym,
- po ukończeniu 55 lat – kobieta, i 60 lat – mężczyzna.
Składka na FGŚP to 0,10 proc. podstawy wymiaru, czyli podstawy wymiaru składek emerytalnej i rentowych, bez stosowania limitu 30-krotności.
[b]ZBYT HOJNY SZEF SAM WPĘDZA SIĘ W KŁOPOTY[/b]
[b]Przyznając zleceniobiorcy świadczenia zastrzeżone w przepisach dla pracowników, narażamy się na zarzuty o rzekome „ukrywanie” stosunku pracy[/b]
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=467F089FA7B6292DD956CB065A195E40?id=77617]Rozporządzenie składkowe[/link] w § 5 ust. 2 nakazuje odpowiednie stosowanie do zleceniobiorców składkowych ulg w nim wymienionych. Nie oznacza to jednak, że zleceniobiorcom przysługują wszystkie ubezpieczeniowe preferencje z tego aktu prawnego.
Ograniczenie to wynika z istoty konstrukcji umowy-zlecenia, która jako cywilny kontrakt cechuje się znaczną elastycznością, luźnym podporządkowaniem mocodawcy czy możliwością wyznaczenia zastępcy.
Nadmierne uposażenie zleceniobiorcy przysługujące według prawa wyłącznie pracownikom sugeruje zatem, że mamy do czynienia z zatrudnieniem pracowniczym, a nie cywilnym. A w takiej sytuacji ZUS, PIP czy urząd skarbowy mogą uznać dany węzeł prawny za stosunek pracy.
Ponadto z ich inicjatywy sąd pracy też ma prawo ustalić istnienie stosunku pracy, co potwierdził [b]SN w orzeczeniu z 3 czerwca 2008 r. (I PK 311/07)[/b]. To przecież treść, cel i zamiar stron, a nie nazwa umowy, przesądzają o jej charakterze – zauważył [b]SN z 26 marca 2008 r. (I UK 282/07)[/b]. W razie wątpliwości sąd weryfikuje, które z cech dominują: pracownicze czy cywilnoprawne [b](orzeczenie SN z 3 czerwca 2008 r., I PK 311/07)[/b].
Przedstawiamy, z których składkowych zwolnień wolno skorzystać zleceniobiorcom, a z których raczej nie, z obawy przed opisanymi sankcjami. Wiedza ta jest niezbędna służbom finansowym firm do prawidłowego sporządzenia listy płac.
[srodtytul]Odprawy, odszkodowania i rekompensaty [/srodtytul]
Zasadą jest, że umowa-zlecenie kończy się w dacie w niej wskazanej bądź z wykonaniem usług, jakiej dotyczyła. Każda ze stron ma jednak prawo rozwiązać ją za wypowiedzeniem w dowolnej chwili, a co więcej żadna nie może się zrzec z góry możliwości wypowiedzenia.
Równie dobrze stronom wolno jednak zastrzec w kontrakcie możliwość złożenia wypowiedzenia z ważnego powodu albo tylko z konkretnych, wskazanych przyczyn. Umowa-zlecenie wygasa w razie
- śmierci zleceniodawcy lub utraty przez niego zdolności do czynności prawnych, gdy tak zastrzega kontrakt, i
- śmierci zleceniobiorcy lub utraty przez niego zdolności do czynności prawnych, chyba że co innego wynika z umowy.
Strony mogą przewidzieć obowiązek wypłaty odprawy, odszkodowania czy rekompensaty na wypadek zajścia któregoś z tych zdarzeń. Przepisy o zleceniu (art. 734 – 751 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]) nie narzucają wprost określenia w umowie kwoty albo parametrów niezbędnych do ustalenia takiej należności.
Dla bezpieczeństwa dowodowego (możliwość udowodnienia prawa do składkowej ulgi i jej wysokości) dobrze jest jednak sprecyzować te kwestie w samej umowie-zleceniu albo w osobnym porozumieniu zawartym w wyniku rozmów stron na temat rozstania.
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Pani Anna, zleceniobiorczyni, chciała zakończyć współpracę ze spółką. Jej właściciel namawiał ją jednak na kontynuację, bo był bardzo zadowolony z jej usług. Pani Anna zgodziła się, pod warunkiem że w razie złożenia jej wypowiedzenia przez spółkę otrzyma 10 000 zł rekompensaty.
Jeśli te warunki się ziszczą i kobieta dostanie te 10 000 zł, cała ta kwota będzie wolna od składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Rozporządzenie składkowe nie limituje bowiem takiego świadczenia w żaden sposób (§ 2 ust. 1 pkt 3).[/ramka]
[srodtytul]Zakaz konkurencji [/srodtytul]
Nie ma przeszkód, byśmy zobowiązali zleceniobiorcę w samej umowie-zleceniu bądź w odrębnych ustaleniach do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej wobec nas przez jakiś czas po zakończeniu współpracy, oczywiście za wynagrodzeniem, nazywanym odszkodowaniem.
Od takiej rekompensaty nie naliczamy składek, pod warunkiem że uiszczamy ją byłemu już zleceniobiorcy, czyli po ustaniu zlecenia z tytułu zakazu konkurencji po zakończeniu kontraktu. Takie wymogi stawia § 2 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia składkowego.
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Umowa-zlecenie przyznaje pani Zofii odszkodowanie z racji zakazu konkurencji w trakcie trwania umowy w wysokości 12 000 zł.
Zastrzega jednak jego wypłatę po ustaniu zlecenia i potwierdzeniu przez podmiot zatrudniający, że pani Zofia rzeczywiście nie prowadziła działalności konkurencyjnej. Wymienione odszkodowanie jest obciążone składkami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Wprawdzie zleceniodawca uiszcza je byłemu zleceniobiorcy, ale rekompensata należy się z tytułu zakazu konkurencji podczas obowiązywania umowy-zlecenia.[/ramka]
[srodtytul]Świadczenia bhp[/srodtytul]
Zwolniona ze składek jest wartość świadczeń rzeczowych wynikających z przepisów bhp i ekwiwalenty za te świadczenia wypłacane według przepisów Rady Ministrów lub właściwego ministra, pieniężne ekwiwalenty za pranie roboczej odzieży oraz używanie własnej odzieży i obuwia zamiast roboczej oraz wartość bonów, talonów i kuponów uprawniających do posiłków, napojów bezalkoholowych i spożywczych artykułów, gdy zleceniodawca – mimo obowiązku wynikającego z przepisów bhp – nie ma możliwości ich wydania.
Możliwość objęcia zleceniobiorcy tym zwolnieniem, określonym w § 2 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia składkowego, jest chyba najmniej dyskusyjna. To właśnie na tle tego przepisu zapadł wyrok TK z 16 lutego 2010 r., który spowodował opisywane zmiany legislacyjne.
Ponadto, zgodnie z art. 304 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link] (k.p.), pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy osobom wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy, w tym zleceniobiorcom.
Świadczenia bhp przekazywane zleceniobiorcom weryfikujemy zatem w tym zakresie m.in. na podstawie art. 237[sup]7[/sup] i art. 237[sup]9[/sup] k.p. oraz rozporządzeń:
- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=170775]z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp (DzU z 2003 r. nr 169, poz. 1650 ze zm.)[/link],
- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=79B8ECDE22D52B46970765264C0D41C0?id=73956]z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (DzU nr 60, poz. 279 ze zm.)[/link],
- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77487]z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bhp na stanowiskach pracy wyposażonych w monitory ekranowe (DzU nr 148, poz. 973 ze zm.)[/link].
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pan Adam świadczy graficzne zlecenia dla firmy reklamowej na własnym komputerze, najczęściej w domu. Zleceniodawca przyznał mu, bez żadnych warunków i żądania zaświadczeń, 400 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu okularów korygujących. Tak wypłacone świadczenie podlega zarówno ubezpieczeniom społecznym, jak i zdrowotnemu.
Świadczenia bhp udostępnione zleceniobiorcy są bowiem wolne od składek, jeżeli obowiązek ich wydania wynika z przepisów właściwego ministra. A zgodnie § 8 ust. 2 rozporządzenia w sprawie bhp na stanowiskach pracy wyposażonych w monitory ekranowe w zw. z art. 304 k.p. okulary korygujące bądź refundacja kosztów ich zakupu przysługuje, pod warunkiem że
- zleceniobiorca użytkuje podczas pracy monitor ekranowy przez co najmniej połowę czasu poświęconego na realizację zlecenia,
- konieczność noszenia okularów korygujących wzrok do pracy przy monitorze ekranowym potwierdził lekarz okulista przeprowadzający badania zleceniobiorcy w ramach profilak- tycznej opieki zdrowotnej.[/ramka]
[ramka][b]Przykład 4[/b]
Spółka zatrudnia zleceniobiorcę w warunkach szczególnie uciążliwych. Wypłaca mu 30 zł miesięcznie pieniężnego ekwiwalentu w zamian za profilaktyczne posiłki i napoje, jakie ma obowiązek udostępniać zleceniobiorcom zgodnie z rozporządzeniem w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów.
To świadczenie podlega w całości składkom na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Podmiot, który nie jest w stanie wydawać tych posiłków ze względu na rodzaj pracy wykonywanej przez zleceniobiorcę albo z powodów organizacyjnych, ma do wyboru dwa wyjścia:
- umożliwia zleceniobiorcom korzystanie z takich posiłków w punktach gastronomicznych na podstawie bonów czy talonów,
- przekazuje im produkty, z których sami przygotowują jedzenie.
Rozporządzenie wprost zastrzega w § 8, że zleceniobiorcy nie przysługuje z tej racji finansowy zamiennik. Opisana pieniężna rekompensata nie wynika więc z rozporządzenia w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów i dlatego musimy od niej potrącić składki w pełnym wymiarze.[/ramka]
[srodtytul]Ekwiwalenty za narzędzia[/srodtytul]
Pieniężne ekwiwalenty za użyte przy wykonywaniu zlecenia narzędzia, materiały lub sprzęt będące własnością zleceniobiorcy są wolne od składek. To wyłączenie wolno stosować, bo w świetle art. 742 k.c. zleceniodawca powinien zwrócić wykonawcy wydatki, jakie on poniósł w celu prawidłowej realizacji powierzonych czynności.
Strony nie mają bezwzględnego obowiązku precyzowania w umowie-zleceniu wysokości takiej refundacji, jednak jest to wskazane dla celów udowodnienia prawa do składkowego zwolnienia z tego tytułu i jego wysokości na wypadek kontroli ZUS i/lub fiskusa.
[ramka][b]Zobacz - [link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/dobrafirma/pdf/Zwolnienia ktorych nie stosowac.pdf]Zwolnienia składkowe, których lepiej nie stosować[/link][/b] [/ramka]
[srodtytul]Zwrot kosztów używania auta[/srodtytul]
Wolny od składek jest zwrot kosztów używania w lokalnych jazdach przez zleceniobiorcę dla celów zlecenia prywatnego auta do wysokości na jednego zleceniobiorcę miesięcznego ryczałtu lub „kilometrówki” szacowanej według stawki za 1 km przebiegu auta, określonych w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2E1DE79EC3982332B4CD22CE09D45D8B?id=164348]rozporządzeniu z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (DzU nr 27, poz. 271 ze zm.[/link]; dalej rozporządzenie o zwrocie kosztów używania prywatnego auta). Z wymienionego zwolnienia może bez wątpienia skorzystać zleceniobiorca, ale sprawia ono też najwięcej kłopotów.
Pierwsza trudność polega na tym, że nie wiadomo, co znaczą dla zleceniobiorcy jazdy lokalne. Nie ma natomiast takich wątpliwości, jeśli chodzi o pracownika, bo jazdy lokalne odbywa on wtedy, gdy dla celów służbowych porusza się prywatnym samochodem w obrębie miejscowości, gdzie znajduje się zakład, lub w miejscowości, w której znajduje się jego stałe miejsce pracy; wykroczenie poza te rejony stanowi już podróż służbową (art. 77[sup]5 [/sup]§ 1 k.p.).
Rozporządzenie składkowe nakazuje odpowiednie stosowanie wymienionych w nim ulg do zleceniobiorców. Dlatego nie musimy się sztywno trzymać kodeksowych formułek, przecież nie zawsze uda się je wprost zharmonizować z cywilną konstrukcją zlecenia.
Strony powinny zatem uzgodnić, jak wspólnie rozumieją jazdy lokalne zleceniobiorcy, np. jako jazdy w miejscowości jego stałego miejsca świadczenia usług (jeśli takie ma) bądź w miejscu siedziby zleceniodawcy. Taką definicję warto zawrzeć w umowie-zleceniu.
Drugi problem w stosowaniu opisanej ulgi do zleceniobiorcy tkwi w tym, że właściwie w tej sytuacji wchodzi w grę wyłącznie zwrot kosztów używania prywatnego auta do celów wykonania zlecenia, rozliczony tylko według tzw. kilometrówki.
Ustalamy go, mnożąc faktycznie przejechane przez wykonawcę kilometry prywatnym pojazdem w jazdach lokalnych przez stawkę za 1 km przebiegu wskazaną w rozporządzeniu o zwrocie kosztów prywatnego auta; dla samochodu o pojemności skokowej silnika
- nie większej niż 900 cm[sup]3[/sup] jest to 0,5214 zł,
- ponad 900 cm[sup]3[/sup] – 0,8358 zł.
W tym wypadku ilość rzeczywistą kilometrów zleceniobiorca musi zapisywać w ewidencji przebiegu pojazdu, prowadzonej zgodnie z art. 23 ust. 5 updof. Inny sposób wykazywania takiej refundacji – ryczałt, polega na tym, że ustalony przez zleceniodawcę miesięczny limit km na jazdy lokalne zleceniobiorcy, określony w rozporządzeniu o zwrocie kosztów prywatnego auta, przeliczamy przez stawkę za 1 km przebiegu.
Metoda ta jest prostsza w rachunkach, lecz według niej nie da się rozliczyć zleceniobiorcy. Zgodnie z § 4 ust. 2 rozporządzenia o zwrocie kosztów prywatnego auta kwotę miesięcznego ryczałtu należy obniżyć o 1/22 za każdy roboczy dzień nieobecności zatrudnionego w miejscu pracy z powodu choroby, urlopu, podróży służbowej trwającej dłużej niż osiem godzin i innej nieobecności oraz za każdy dzień, kiedy pracownik nie dysponował prywatnym samochodem do celów służbowych.
Zleceniobiorcy nie wolno tymczasem wyznaczać ani dni roboczych, ani miejsca pracy, nie ma on też urlopu itd. Dlatego najbezpieczniej jest korzystać z „kilometrówki”, a w umowie-zleceniu podać podstawy do jej ustalenia.
[ramka][b]Przykład 5[/b]
Strony sprecyzowały w umowie-zleceniu, że jazdy lokalne prywatnym samochodem o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm[sup]3[/sup] zleceniobiorca odbywa w miejscowości, gdzie znajduje się siedziba podmiotu zatrudniającego.
Zleceniobiorca sporządza oczywiście ewidencję przebiegu pojazdu dla celów podatkowych, ale dostaje z tego tytułu co miesiąc 200 zł.
Według ewidencji przebiegu pojazdu w sierpniu 2010 r. przejechał on w lokalnych jazdach 123 km, a refundację z tej racji w wysokości 200 zł dostał ostatniego dnia tego miesiąca.
Kwota ta jest tylko częściowo zwolniona ze składek, do poziomu „kilometrówki”, którą liczymy tak:
123 km x 0,8358 zł = 102,80 zł.
Składek nie odprowadzamy zatem tylko od sumy 102,80 zł, a od reszty, czyli od kwoty 97,20 zł regulujemy w pełnym wymiarze.[/ramka]
[srodtytul]Należności z podróży służbowych[/srodtytul]
Zwolnione ze składek są diety i inne należności za podróż służbową zleceniobiorcy, do wysokości określonych w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167998]rozporządzeniach z 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju i poza granicami kraju (DzU nr 236, poz. 1990[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167999]1991[/link]; dalej rozporządzenie odpowiednio o krajowych i zagranicznych podróżach).
Przy stosowaniu tego wyłączenia do zleceniobiorcy napotykamy podobne niejasności jak przy zwrocie kosztów używania prywatnego auta do celów służbowych.
Na podstawie art. 77[sup]5 [/sup]§ 1 k.p. podróżą służbową pracownika jest wykonywanie służbowego zadania poza miejscowością, gdzie znajduje się siedziba zakładu, lub poza stałym miejscem pracy.
Strony zlecenia powinny zatem dopasować tę definicję do uwarunkowań cywilistycznego zatrudnienia zleceniobiorcy, np. zaznaczając w umowie-zleceniu, że identyczne należności przysługują zleceniobiorcy realizującemu powierzone czynności poza miejscowością siedziby zleceniodawcy bądź poza miejscem stałego świadczenia usług czy poza miejscem jego zamieszkania.
W kontrakcie i w odrębnym porozumieniu należy także określić wysokość świadczeń wypłacanych zleceniobiorcom wykonującym zadanie na zasadach służbowej delegacji. Gdy uiszczone z tego tytułu kwoty przekraczają pułapy podane w rozporządzeniach o krajowej i zagranicznej podróży służbowej, od nadwyżki trzeba naliczyć składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
[srodtytul]Świadczenia socjalne i inne[/srodtytul]
Świadczenia finansowane ze środków przeznaczonych na cele socjalne w ramach zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (zfśs) wypłacane zleceniobiorcy korzystają ze zwolnienia składkowego, pod warunkiem że:
- nasz regulamin socjalny przyznaje zleceniobiorcom prawo do ubiegania się o wsparcie z zfśs; w regulaminie tym pracodawca może wskazać wśród uprawnionych dowolne osoby (art. 2 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C5C6F6299A5EEEEEEA3B4E0ACBDC9D8?id=74017]ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335 ze zm.[/link]), i
- świadczenie zostało przyznane na podstawie kryterium socjalnego, czyli według sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej zleceniobiorcy.
[b]Zwolnienie składkowe dotyczy także :[/b]
- wartości ubioru służbowego, którego używanie należy do obowiązków zleceniobiorcy, lub pieniężnego ekwiwalentu z tego tytułu, oraz
- wartości finansowanych przez zleceniodawcę posiłków udostępnianych zleceniobiorcom bez prawa do ekwiwalentu, do wysokości 190 zł miesięcznie na jednego zleceniobiorcę, i
- losowych zapomóg z racji żywiołowych klęsk, indywidualnych zdarzeń losowych lub długotrwałej choroby.
[ramka][b]Zachowaj ostrożność[/b]
Poniższe wyłączenia wolno natomiast zastosować do zleceniobiorcy rzadziej, w konkretnych okolicznościach i ostrożnie:
- nagrody za wynalazczość, prace badawcze i wdrożeniowe,
- część wynagrodzenia zleceniobiorcy zatrudnionego za granicą u polskiego zleceniodawcy – do równowartości diety z racji zagranicznej podróży służbowej za każdy dzień pobytu za granicą, ale tak ustalony przychód nie może spaść poniżej 3146 zł miesięcznie,
- świadczenia wypłacane z funduszu utworzonego na cele socjalno-bytowe na podstawie układu zbiorowego pracy przez zleceniodawców, którzy nie tworzą zfśs – do wysokości podstawowego odpisu na zfśs za zatrudnionego w normalnych warunkach 1047,84 zł (37,5 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) na jednego zleceniobiorcę rocznie,
- materialne korzyści wynikające z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub płacowych przepisów, polegające na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych od detalicznych niektórych artykułów, przedmiotów albo usług oraz korzystaniu z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji,
- świadczenia w naturze w formie działki gruntu.[/ramka]
[b]ULGA SKŁADKOWA I PODATKOWA NIE ZAWSZE STANOWI PARĘ[/b]
[b]Większość dodatkowych świadczeń dla zleceniobiorców, jakie korzystają ze zwolnienia ZUS, są niestety obłożone daniną dla fiskusa[/b]
Dzieje się tak dlatego, że updof adresuje swoje ulgi wyłącznie do pracowników, którymi są osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy, stosunku służbowego i chałupnicy.
[srodtytul]Żadnych obowiązkowych należności[/srodtytul]
Do świadczeń wypłacanych zleceniobiorcy, od których nie odprowadzamy ani składek, ani podatku, należą:
- świadczenia rzeczowe wynikające z przepisów bhp – są w pełni zwolnione,
- ekwiwalenty za te świadczenia wypłacane zgodnie z przepisami wydanymi przez Radę Ministrów lub właściwego ministra – są w pełni zwolnione,
- pieniężne ekwiwalenty za pranie odzieży roboczej, używanie odzieży i obuwia własnego zamiast roboczego – są w pełni zwolnione,
- diety i inne należności z tytułu podróży służbowej zleceniobiorcy poza miejsce zamieszkania – są zwolnione ze składek i podatku do limitów ustalonych w rozporządzeniach o krajowych i zagranicznych podróżach służbowych na jednego zleceniobiorcę,
- zapomogi losowe w razie klęsk żywiołowych, indywidualnych zdarzeń losowych lub długotrwałej choroby – są w pełni zwolnione ze składek, a z podatku do 2280 zł rocznie na jednego zleceniobiorcę.
[srodtytul]Bez ZUS, ale z zaliczką[/srodtytul]
Od poniższych świadczeń nie uiszczamy z kolei składek, ale potrącamy zaliczkę na podatek dochodowy:
- odprawy, odszkodowania i rekompensaty za wygaśnięcie lub rozwiązanie umowy-zlecenia, w tym z przyczyn leżących po stronie zleceniodawcy, z powodu wypowiedzenia złożonego bez ważnego powodu,
- odszkodowania wypłacone byłym zleceniobiorcom po rozwiązaniu umowy-zlecenia, na podstawie umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zlecenia,
- nagrody za wynalazczość oraz za prace badawcze i wdrożeniowe,
- bony, talony, kupony lub inne dowody uprawniające do napojów bezalkoholowych, posiłków oraz artykułów spożywczych, gdy zleceniodawca, mimo obowiązku wynikającego z przepisów bhp, nie ma możliwości ich wydania,
- ekwiwalenty pieniężne za użyte przy wykonywaniu zlecenia narzędzia, materiały lub sprzęt będące własnością zleceniobiorcy,
- wartość ubioru służbowego (umundurowania), którego używanie należy do obowiązków zleceniobiorcy, i ekwiwalent pieniężny za ten ubiór,
- wartość finansowanych przez zleceniodawcę posiłków udostępnianych zleceniobiorcom bez prawa do ekwiwalentu z tego tytułu,
- zwrot kosztów używania w jazdach lokalnych przez zleceniobiorców na potrzeby zlecenia pojazdów niebędących własnością zleceniodawcy,
- część wynagrodzenia zleceniobiorców zatrudnionych za granicą u polskich zleceniodawców o równowartości diet z racji zagranicznej podróży służbowej za każdy dzień pobytu za granicą, z tym że podstawa wymiaru nie może być niższa od 3146 zł miesięcznie, ale w pełni opodatkowana,
- świadczenia finansowane ze środków przeznaczonych na cele socjalne w ramach zfśs.
[srodtytul]Reszta bez zmian[/srodtytul]
Zasady opodatkowania pozostałych przychodów zleceniobiorcy się nie zmieniły. Przypominamy je pokrótce. Od przychodów tych odejmujemy składki na ubezpieczenia społeczne finansowane przez wykonawcę oraz koszty uzyskania przychodu, uzyskując podstawę opodatkowania.
Zleceniobiorca korzysta z kosztów uzyskania przychodu w wysokości 20 lub 50 proc. przychodu (pomniejszonego o składki finansowane ze środków ubezpieczonego) z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich lub przez artystów wykonawców z praw pokrewnych albo rozporządzania tymi prawami. Naliczamy podatek dochodowy w wysokości najniższej stawki ze skali podatkowej, 18 proc. dochodu.
Na wniosek wykonawcy odprowadzamy w ciągu roku kalendarzowego podatek 32 proc. dochodu. Z podatku, przed odprowadzeniem go do urzędu skarbowego, ujmujemy składkę zdrowotną do poziomu 7,75 proc. podstawy jej wymiaru. Nie odliczamy jednak z podatku miesięcznej kwoty zmniejszającej zaliczkę 46,33 zł.
[ramka][b]Przykład 6[/b]
Pan Zbigniew, zatrudniony na podstawie umowy-zlecenia, dostał we wrześniu 2010 r. od podmiotu zatrudniającego:
- wynagrodzenie za zlecenie w miesięcznej kwocie 1800 zł, w tym 800 zł z tytułu praw autorskich,
- 2600 zł zapomogi z tytułu zdarzenia losowego, bo dom pana Zbigniewa ucierpiał w tegorocznych powodziach; zapomoga jest w pełni wolna od składek, a od podatku do kwoty 2280 zł; ponad ten limit (czyli od kwoty 320 zł) trzeba pobrać podatek.
Zleceniodawca jest jednostką samorządową i zatrudnia pracowników.
Zleceniobiorca nie złożył mu wniosku o stosowanie do niego stawki podatkowej 32 proc. [/ramka]
[ramka][b]Lista płac za wrzesień 2010 r. powinna w tym wypadku wyglądać tak: [link=http://www.rp.pl/galeria/6,2,536470.html][b]lista płac.pdf[/b][/link][/b][/ramka]