W konsekwencji po jego stronie nie wystąpi przychód podlegający opodatkowaniu i odpowiednio wystawca weksla nie wykaże z tego tytułu kosztu uzyskania przychodów.

[srodtytul]Pomysł na trudne czasy[/srodtytul]

W czasach kryzysu częstym sposobem na zabezpieczenie transakcji może być wystawienie weksla. Pełni on też nierzadko rolę inwestycyjnego papieru wartościowego. W klasycznym układzie wystawca weksla zobowiązuje się do jego wykupu na rzecz inwestora (nabywcy weksla) po określonym czasie wraz z zapłatą dyskonta.

Nierzadko jednak strony umownie ustalają przesunięcie terminu jego wykupu, zwiększając wartość nominalną weksla.

Pojawia się wtedy pytanie, czy istnieje możliwość wykazania po stronie inwestora (nabywcy weksla) przychodu podatkowego w związku z ewentualną realizacją dyskonta, którym byłaby różnica pomiędzy określoną w umowie w brzmieniu pierwotnym ceną nabycia weksla przez inwestora a wartością jego wykupu przez wystawcę weksla?

Czy też należy uznać, że w takim przypadku realizacja dyskonta jeszcze nie nastąpiła, a w konsekwencji na dzień zawarcia umowy po stronie inwestora nie powstał przychód do opodatkowania i jednocześnie koszt po stronie wystawcy weksla?

[srodtytul]Skutki odnowienia[/srodtytul]

Kwalifikacja podatkowa tego zdarzenia będzie pochodną oceny dokonanej pod kątem cywilnoprawnym. W przypadku gdyby dotychczasowe zobowiązanie wynikające z zawartej umowy – weksla – wygasło, należałoby uznać, iż nastąpiła realizacja dyskonta, a tym samym wystąpiłby odpowiednio przychód podatkowy dla inwestora i koszt podatkowy po stronie wystawcy weksla.

Jeśli natomiast dotychczasowe zobowiązanie nie wygasło, a uległo jedynie zmianie, w tym poprzez wydłużenie terminu spłaty zobowiązania i wysokości świadczenia, uprawnione będzie twierdzenie, że realizacja dyskonta przez inwestora jeszcze nie nastąpiła, a tym samym nie wystąpił u niego przychód podlegający opodatkowaniu.

Odpowiednio, w zależności od kwalifikacji cywilnoprawnej umowy, po stronie wystawcy weksla powstanie (lub nie) koszt uzyskania przychodu.

Punktem wyjścia dla tych rozważań będą przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] dotyczące odnowienia zobowiązania. Na podstawie art. 506 § 1, [b]jeżeli w celu umorzenia zobowiązania dłużnik zobowiązuje się za zgodą wierzyciela spełnić inne świadczenie albo nawet to samo świadczenie, lecz z innej podstawy prawnej, zobowiązanie dotychczasowe wygasa[/b].

Natomiast zgodnie z art. 506 § 2 w razie wątpliwości poczytuje się, że [b]zmiana treści dotychczasowego zobowiązania nie stanowi odnowienia. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy wierzyciel otrzymuje od dłużnika weksel lub czek.[/b]

[srodtytul]Tylko istotna zmiana[/srodtytul]

W wyniku odnowienia dochodzi do wygaśnięcia dotychczasowego zobowiązania, a jednocześnie powstaje nowe zobowiązanie do spełnienia świadczenia w przyszłości. O odnowieniu można mówić w wypadku zmiany bądź samego świadczenia, bądź jego podstawy prawnej.

[b]Zmiana treści świadczenia powinna być istotna, gdyż wierzyciel ma otrzymać inne świadczenie. Nie spełnia tego wymagania zmiana tylko czasu, miejsca lub sposobu świadczenia[/b], chyba że w danej sytuacji byłoby to istotne, a także zmiana zabezpieczenia, stopy procentowej lub innych ubocznych obowiązków. W każdym razie wątpliwości w tym zakresie należy rozstrzygać w kierunku utrzymania dotychczasowej umowy.

W konkretnym przedstawionym przypadku dyskusyjne może być ustalenie, czy dokonane zmiany mają charakter na tyle istotny, że wierzyciel otrzyma de facto inne świadczenie, a więc czy nastąpi odnowienie. Rozstrzygnięcie tej kwestii jest dyskusyjne, ale skoro budzi wątpliwości, to, korzystając z dyrektywy interpretacyjnej zawartej w art. 506 § 2 kodeksu cywilnego, można uznać, że [b]zawarcie aneksu do umowy nie stanowiło odnowienia.[/b]

[srodtytul]Nie ma nowego zobowiązania[/srodtytul]

Również Sąd Najwyższy, choć w nieobowiązującym już stanie prawnym, stwierdził, że jeśli w wyraźny sposób nie wynika to z umowy – zmiany weksla – to przedłużenie terminu spłaty świadczenia z niego wynikającego nie wywołuje skutku prawnego w postaci wygaśnięcia dotychczasowego zobowiązania i powstania nowego stosunku prawnego.

W[b] orzeczeniu z 29 kwietnia 1946 r. (III C 932/45) SN[/b] stwierdził, że „wydanie weksla prolongacyjnego nie stanowi odnowienia uprzednio istniejącego zobowiązania wekslowego, a oznacza jedynie zmianę dotyczącą czasu spełnienia świadczenia”. W orzeczeniu tym wskazano również, że „wydanie wierzycielowi weksla (…) nie stanowi odnowienia, jeżeli tego wyraźnie nie umówiono”.

Przepis ten dotyczy wszystkich przypadków, w których wydanie weksla następuje w związku z istniejącym już poprzednio zobowiązaniem. Nie ma też żadnej logicznej racji do wyłączenia zastosowania tej normy w przypadku, w którym poprzednie zobowiązanie było już zobowiązaniem wekslowym, a nastąpiło danie nowego weksla, tzw. prolongacyjnego, który, jak sama nazwa zresztą wskazuje, nie ma stworzyć nowego zobowiązania, poprzednio nieistniejącego, lecz ma prolongować, czyli przedłużyć, termin płatności.

[i]Autor jest doradcą podatkowym w Taxa Group sp. z o.o, współpracownikiem Gant Development SA. Sławomir Głogowski jest starszym konsultantem ds. podatków w Gant Development SA.[/i]

[ramka][b]WAŻNE[/b]

Zawarcie umowy wydłużającej termin spłaty zobowiązania z tytułu wykupu weksla inwestycyjnego i zmieniającej w związku z tym cenę wykupu weksla nie jest równoznaczne z wygaśnięciem dotychczasowego zobowiązania.

W konsekwencji nie dochodzi do realizacji dyskonta przez inwestora. Po jego stronie nie wystąpi przychód podlegający opodatkowaniu. Wystawca weksla nie wykaże z tego tytułu kosztu uzyskania przychodów.[/ramka]