W województwie mazowieckim zmieni się poziom dofinansowania. Do końca 2010 r. obowiązuje w nim limit 40 proc. Taki może być poziom refundacji wydatków kwalifikowanych dla projektów realizowanych przez firmy, które otrzymały unijne dotacje.
Oczywiście zgodnie z ogólnymi zasadami może on zostać podwyższony o 20 pkt proc. dla mikro- i małych przedsiębiorstw i o 10 pkt proc. dla firm średniej wielkości. Jednak od 1 stycznia 2011 r. intensywność wsparcia zostanie zmniejszona i bazowa wielkość będzie wynosiła 30 proc.
W nieco innej sytuacji jest miasto stołeczne Warszawa, gdzie już w tej chwili obowiązuje 30-proc. limit wsparcia inwestycji i taki będzie zachowany również po 1 stycznia 2011 r. W związku z tą sytuacją rodzą się pewne pytania.
[b]– Prowadzimy małą firmę w Łomiankach (woj. mazowieckie). Do tej pory była ona rozwijana głównie dzięki środkom własnym pochodzącym z oszczędności. Od jakiegoś czasu myślimy jednak o większej inwestycji. W związku z tym będziemy się starać o uzyskanie kredytu i ewentualnie dotacji unijnej. W zależności od terminów konkursów chcielibyśmy wystąpić o środki i rozpocząć inwestycję w przyszłym roku, ale na pewno nie zostałaby ona zakończona w 2010 r. Od 1 stycznia 2011 r. na Mazowszu będzie niższy poziom dofinansowania. Na jaką więc dotację będzie mogła liczyć nasza firma?[/b] – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
Intensywność wsparcia będzie zależeć od daty podpisania umowy o dofinansowanie (nie od daty złożenia wniosku). Dlatego należy w tej sytuacji rozważyć dwa scenariusze.
Przyjmijmy, że Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych ogłosi konkurs dla przedsiębiorców we wrześniu 2010 r. Firma złoży wniosek o dofinansowanie, uwzględniając w nim refundację wydatków na poziomie 60 proc. (40 + 20 pkt proc. dla małej firmy), zakładając, że inwestycja zakończy się w połowie 2011 r. Jeżeli wniosek o dofinansowanie zostanie zweryfikowany i oceniony do końca 2010 r. i do tego czasu zostanie z przedsiębiorcą podpisana umowa o dofinansowanie, to będzie mu przysługiwał wyższy poziom dotacji. Zatem nawet jeżeli firma wystąpi o refundację wydatków w 2011 r., to wartością bazową będzie 40 proc.
Jeżeli jednak ocena formalna i merytoryczna wniosków przeciągnie się w czasie i umowa o dofinansowanie zostanie podpisana np. 2 stycznia 2011 r., to firmie będzie przysługiwać refundacja odnosząca się do wartości bazowej 30 proc.
Ta druga sytuacja rodzi dalej idące konsekwencje. Cała finansowa część biznesplanu i wniosku będzie się bowiem opierać na założeniu wyższej dotacji (nie powinno być to jednak traktowane jako błąd formalny). Dlatego firma powinna zostać poproszona o korektę wniosku i zastosowanie wyliczeń przy założeniu mniejszej dotacji. Ponownej weryfikacji będzie musiała być poddana zdolność przedsiębiorcy do sfinansowania inwestycji.
Dlatego, przewidując taką sytuację, trzeba od razu przeanalizować, w jaki sposób sfinansować inwestycję przy dotacji mniejszej o 10 proc. Oczywiście nie musi się to zdarzyć. Wszystko zależy od tego, w jakim terminie zostanie ogłoszony w przyszłym roku konkurs dla firm na Mazowszu i jak długo będzie trwała procedura przygotowania umów o dofinansowanie. Jeszcze raz należy bowiem podkreślić, że w przypadku umów podpisywanych w przyszłym roku będzie przysługiwał wyższy poziom dofinansowania, niezależnie od terminów zakończenia inwestycji i wystąpienia z wnioskiem o jej rozliczenie.
[ramka][b]Gdzie szukać przepisów[/b]
Wielkość wsparcia dla inwestycji regionalnych reguluje[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8B4A43D6C0877BB99C3F6D7123DD4CB1?id=183680] rozporządzenie Rady Ministrów z 13 października 2006 r. w sprawie ustalenia mapy pomocy regionalnej (DzU nr 190, poz. 1402)[/link]. [/ramka]