Z powodu kryzysu finansowego część firm rezygnuje z grantów unijnych lub, co gorsza, ma kłopoty z realizacją inwestycji już objętych dotacjami.
[b]Coraz częściej przedsiębiorcy stają przed dylematem: pogorszyć sytuację firmy czy zwrócić unijne wsparcie? Otrzymując pieniądze, wielu z nich zobowiązało się bowiem m.in. do zwiększenia zatrudnienia[/b] na określony czas lub do zakupu dodatkowych maszyn. Teraz, kiedy ich firma wpadła w tarapaty i chcieliby zwolnić pracowników, naruszą warunki umowy o dofinansowanie. Jeżeli dotacja została już wypłacona, muszą ją zwrócić wraz z odsetkami.
[srodtytul]Ograniczanie ryzyka[/srodtytul]
Mając świadomość takiego ryzyka, część firm dobrowolnie rezygnuje z przyjęcia grantów unijnych. Taką możliwość rozważa m.in. jeden z producentów mebli z woj. dolnośląskiego. Przygotowując wniosek, zarząd założył znaczny wzrost zatrudnienia. Jednak z powodu kryzysu doszedł do przekonania, że takiemu zadaniu nie sprosta.
Podobnie wypowiada się przedstawiciel jednej z mazowieckich firm, która zamierzała unowocześnić system produkcji. W obecnej sytuacji jest jednak zmuszona przesunąć taką inwestycję w czasie. Dlatego też będzie musiała zrezygnować z dotacji, którą miała już właściwie zagwarantowaną.
[srodtytul]Zewnętrzne przyczyny [/srodtytul]
Jednakże nie zawsze przyczyny kłopotów z realizacją umowy leżą po stronie przedsiębiorcy.
– Spośród 89 firm, którym przyznano wsparcie, cztery zrezygnowały z podpisania umów – mówi Aleksandra Zawiślak z Centrum Obsługi Przedsiębiorcy w Łodzi. – W jednym wypadku projekt dotyczył wyjazdu na targi, które zostały odwołane przez organizatora. Z informacji przekazanej przez firmę wynikało, że wiązało się to właśnie z kryzysem ekonomicznym. W pozostałych wypadkach przedsiębiorcy mieli trudności z uzyskaniem promesy kredytowej lub leasingowej – dodaje.
Obowiązek osiągnięcia i utrzymania wyższego zatrudnienia, wprowadzenia nowych produktów czy usług lub zwiększenia sprzedaży wynika wprost z art. [b]57 rozporządzenia Rady nr 1083/ 2006[/b], ustanawiającego przepisy dotyczące funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności. Zobowiązuje on przedsiębiorcę do zachowania uzgodnionych warunków przez pięć lat od zakończenia inwestycji. W wypadku małych i średnich firm termin ten może być skrócony do trzech lat. Jednocześnie zakazuje on wprowadzania modyfikacji w projekcie, ale tylko znaczących.
[srodtytul]Drobne modyfikacje[/srodtytul]
Dlatego Grzegorz Świętorecki, zastępca dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, podpowiada przedsiębiorcom, że mają oni możliwość wprowadzania drobnych modyfikacji, w tym dotyczących właśnie zmiany zakładanych efektów inwestycji. To może oznaczać nieco mniejsze zatrudnienie, przychody czy wielkość eksportu od tych pierwotnie zakładanych.
Inny przykład wsparcia dla firm przedstawia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. – Staramy się pomagać przedsiębiorcom, stwarzając możliwość renegocjacji umów i przedłużenia o 12 miesięcy (od daty zakończenia projektu) czasu na osiągnięcie np. wyższego zatrudnienia.
– Na szczęście liczba firm, które znalazły się w takiej sytuacji, nie jest na razie wielka – uspokaja Monika Karwat, rzecznik Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
[ramka] [b]Anna Konik-Żurawska, rzecznik prasowy MRR[/b]
Umowy o dofinansowanie określają katalog przesłanek uprawniających instytucję wdrażającą do ich rozwiązania. Jednakże należy podkreślić, że jeżeli zaistnieje konieczność wprowadzenia zmian w projekcie w trakcie jego realizacji, zachodzi możliwość aneksowania umowy z beneficjentem. W takiej sytuacji przedsiębiorca powinien niezwłocznie poinformować instytucję wdrażającą, składając wniosek o zaakceptowanie zmian wraz z ich przedstawieniem oraz uzasadnieniem. Należy zaznaczyć, że im wcześniej przedsiębiorca zgłosi problem, tym większa jest szansa na uratowanie projektu i znalezienie rozwiązania zapobiegającego rozwiązaniu umowy o dofinansowanie bądź konieczności zwrotu dofinansowania. [/ramka]
[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=m.koltuniak@rp.pl]m.koltuniak@rp.pl[/mail][/i]