Najmniej problemów będzie z firmowym autem. Przepisy nie zabraniają pomalowania go w cętki, paski, kropki czy zamieszczania na nim napisów. Wyjątkiem są, nagminnie zresztą obchodzone, regulacje dla firm zajmujących się transportem osób. Wożący ludzi pojazdami przeznaczonymi konstrukcyjnie dla nie więcej niż dziewięciu pasażerów łącznie z kierowcą nie mogą: instalować na dachu lamp lub urządzeń technicznych ani umieszczać na pojeździe oznaczeń z nazwą, adresem oraz telefonem przedsiębiorcy. Wynika to z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=185A8C13F58FBF0F14BE5E85A9D536C9?id=232414]ustawy o transporcie drogowym[/link], a chodzi o to, aby takie auta nie myliły się z taksówkami.

Nie ma natomiast prawnych przeszkód, by takie dane podawać na autobusach czy samochodach ciężarowych. Popularne są też reklamy ciągnięte na lawetach za samochodem.

Ale uwaga! Nie ma z nimi problemu, póki jeżdżą. Jednak w ostatnich latach lawety często stawiane są na poboczach jezdni lub chodnikach. Niektóre miasta, np. Poznań, wypowiedziały temu wojnę. Na stojące nielegalnie w pasie drogowym lawety (strażnicy dokumentują, że nie jest to incydentalne zatrzymanie pojazdu) grzywny nakłada straż miejska. Także zarządy dróg miejskich wymierzają kary naruszającym przepisy laweciarzom.

Art. 99 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0FC2AB688C08EF75967EDAD37A68A6BC?id=186056]kodeksu wykroczeń[/link] mówi, że ten, kto bez zezwolenia zajmuje drogę bądź pas drogowy na cele niezwiązane z gospodarką i komunikacją drogową, podlega karze grzywny lub nagany.

[srodtytul]W pasie drogowym[/srodtytul]

Na umieszczoną przy ulicy reklamę zwrócą uwagę zarówno piesi, jak i przejeżdżający obok kierowcy. Jednak legalne ustawienie tablicy w pasie drogowym wymaga wiele biurokratycznego zachodu i sporo kosztuje. Konieczna jest zgoda odpowiedniego zarządu dróg. Nakazuje to [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3582194BB8F504A6EADF58C326C18BC7?id=184778]ustawa o drogach publicznych (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 19, poz. 115 ze zm.)[/link].

[b]Są jednak miejsca, w których w ogóle reklam stawiać nie wolno.

Art. 39 ust. 1 pkt 5 ustawy o drogach publicznych zakazuje umieszczania reklam w pasie drogowym poza obszarami zabudowanymi, z wyjątkiem parkingów. [/b]

To znaczy, że tablice czy transparenty w terenie niezabudowanym mogą się znajdować tylko poza pasem drogowym i nie bliżej niż w określonej odległości od jezdni. Minimalne odległości określa art. 43 ust. 1 ustawy o drogach publicznych (patrz tabela).

Nieco inaczej jest w miastach i na wsiach, czyli w terenie zabudowanym. Jako teren zabudowany przyjmuje się obszar określony odpowiednimi tablicami drogowymi – o symbolu D42 (koniec takiego terenu określa tablica D43). Wprawdzie art. 43 ust. 1 podaje także minimalne odległości reklam od dróg w miastach i wsiach, jednak ust. 3 tego samego artykułu pozwala „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” umieścić reklamę bliżej za zezwoleniem zarządcy drogi wydanym w drodze decyzji administracyjnej. Taka możliwość dotyczy jedynie dróg gminnych, powiatowych, wojewódzkich i krajowych, natomiast nie autostrad i dróg ekspresowych.

Są także obostrzenia dotyczące wiaduktów kolejowych. Przepisy zakazują umieszczania w pasie drogowym na wiaduktach kolejowych reklam, plakatów, tablic informacyjnych (a także innych przedmiotów niezwiązanych z ruchem drogowym). Wynikają one z § 42 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D328AD691A0BB173E239349EDF2C0E30?id=75411]rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych z drogami publicznymi i ich usytuowanie (DzU z 1996 r. nr 33, poz. 144)[/link].

Poszczególne zarządy dróg mogą też narzucać inne ograniczenia, np. w wielu miastach formę reklamy musi zatwierdzić miejski architekt bądź plastyk.

Osoba lub firma, która występuje o zajęcie pasa drogowego na reklamę, musi złożyć odpowiedni wniosek do zarządcy drogi (a właściwie dwa wnioski – pierwszy dotyczy wydania zgody na zlokalizowanie obiektu niezwiązanego z potrzebami ruchu drogowego bądź zarządzania drogami, drugi – zgody na zajęcie pasa drogowego). To, co powinno się znaleźć we wnioskach, reguluje [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=174052]rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące udzielania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego (DzU z 2004 r. nr 140, poz. 1481)[/link]. Starając się o umieszczenie reklamy w pasie drogowym, trzeba podać, oprócz własnych danych, także powierzchnię reklamy i planowany okres zajęcia pasa drogowego. Zezwolenie jest jednocześnie zgodą na dysponowanie gruntem w pasie drogowym na cele niezwiązane z gospodarką drogową.

[srodtytul]Na budynku[/srodtytul]

[b]Niewiele łatwiejsze może się okazać umieszczenie reklamy na budynku czy płocie.[/b] Jeśli taki obiekt stoi np. w granicy pasa drogowego, to reklama będzie już w pasie i też trzeba uzgadniać ją z zarządem dróg. Jeżeli nie jest to własny budynek czy ogrodzenie, to zawieszenie tablicy czy siatki wymaga uzgodnienia z właścicielem bądź zarządcą obiektu.

[b]Przepisy nie regulują dokładnie, jakiej wielkości reklamy mogą zawisnąć np. na budynkach.[/b] W atrakcyjnych dla reklamodawców centrach miast zasłaniają one nierzadko całe fasady, łącznie z oknami mieszkań. To ma się jednak wkrótce zmienić, bo resort infrastruktury szykuje nowelizację rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich usytuowanie. Będzie ono zakazywało zasłaniania okien w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych reklamami.

[srodtytul]Zgłoś się do starosty[/srodtytul]

[b]Chęć ustawienia bądź zawieszenia reklamy trzeba też zgłosić w starostwie powiatowym.[/b] Wymaga tego [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B32D4E2D00033D0C0FEDD4FFD618C3AC?id=183262]prawo budowlane (tekst. jedn. DzU z 2006 r. nr 156, poz. 1118 ze zm.)[/link]. Jeżeli w ciągu 30 dni organ nie wniesie sprzeciwu, to można zawieszać bądź stawiać tablicę. Jeśli ma się ona znaleźć w pasie drogowym, to wtedy inwestor występuje do zarządcy drogi o zgodę na jej umieszczenie i na prowadzenie robót związanych z tym umieszczeniem.[b] W niektórych sytuacjach może się okazać, że samo zgłoszenie to za mało i trzeba będzie wystąpić o pozwolenie budowlane (np. gdy reklama ma zawisnąć na zabytkowym budynku)[/b].

[b]Natomiast umieszczania poza pasem drogowym tablic i urządzeń reklamowych niebędących obiektami budowlanymi nie regulują ani prawo budowlane, ani ustawa o drogach publicznych.[/b] Tak więc bez przeszkód np. na dziedzińcu hotelowym można umieścić dmuchaną krakowiankę (niezwiązaną trwale z gruntem) zachęcającą do noclegu w tym obiekcie.

[b]Uwaga! W szczególnie uzasadnionych sytuacjach można usytuować reklamę przy drodze krajowej, wojewódzkiej lub gminnej, bliżej niż określa to tabela, ale tylko w terenie zabudowanym i wyłącznie za zgodą zarządcy drogi wydaną przed uzyskaniem przez inwestora obiektu zgłoszenia budowlanego. [/b]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[link=mailto:z.jozwiak@rp.pl]z.jozwiak@rp.pl[/link]