Chwila przekroczenia tygodniowej normy czasu pracy zależy od typu tej normy. Wyróżnia się tutaj: przeciętną tygodniową normę czasu pracy i „sztywną” tygodniową normę. Jest to o tyle ważne, że w zależności od typu tej normy różne są możliwości planowania pracy w taki sposób, aby nie wystąpiły nadgodziny. Prześledźmy to na przykładach.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Czas pracy pana Jana reguluje kodeks pracy, zgodnie z którym 40-godzinna norma ma charakter przeciętny. Oznacza to, że wolno tak ustalić mu harmonogram, aby w jednym tygodniu pracował ponad 40 godzin, a w innym odpowiednio mniej. W związku z tym pan Jan w jednym tygodniu okresu rozliczeniowego pracuje od poniedziałku do soboty po osiem godzin, a w kolejnym odpowiednio mniej od poniedziałku do czwartku. Rozkład jest sporządzony prawidłowo i godziny nadliczbowe nie wystąpią.

[b]Przykład 2[/b]

Zgodnie z układem zbiorowym pracy w firmie, gdzie pracuje pan Zygmunt, tygodniowa norma wynosi sztywno 40 godzin. Nie można mu więc rozłożyć czasu pracy tak, aby w jednym tygodniu liczba godzin przekraczała 40. U pana Zygmunta okres rozliczeniowy wynosi tydzień i w nim każda godzina powyżej 40 jest nadliczbowa z powodu przekroczenia tygodniowej normy.

[b]Przykład 3[/b]

Pani Katarzyna pracuje od poniedziałku do piątku po osiem godzin dziennie. Jej 40-godzinna tygodniowa norma ma charakter przeciętny. Okres rozliczeniowy wynosi trzy miesiące i obejmuje styczeń, luty, marzec, a następnie odpowiednio kolejne trzy miesiące. W jednym tygodniu stycznia pani Katarzynie polecono pracę w wolną sobotę przez osiem godzin. Nie zrekompensowano jej dniem wolnym w innym terminie w przyjętym okresie rozliczeniowym. Po jego zamknięciu ta ekstrapraca stanowi nadgodziny wynikające z przekroczenia tygodniowej normy.[/ramka]

Jak widać z ostatniego przykładu, weryfikacja pracy w nadgodzinach tygodniowych możliwa jest dopiero po zamknięciu okresu rozliczeniowego. Inaczej będzie przy przekroczeniu dobowej normy. Wtedy praca w nadgodzinach występuje dokładnie w tym dniu, w którym podwładny pracował więcej, niż przewiduje obowiązujący go dobowy limit.