– W takiej sytuacji pierwszeństwo mają przepisy branżowe, a nie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C3624A7938AD5F0BAA5D93700B8B0D76?id=236773]ustawa o swobodzie działalności gospodarczej (DzU z 2007 r. nr 155, poz. 1095 ze zm.)[/link] – wyjaśnia Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. [b]Są to bowiem kontrole przedmiotowe, a nie podmiotowe, co znaczy, że sprawdzane są wyroby lub obiekty, a nie firmy. Nie obowiązują więc na ogół nawet ograniczenia czasowe, wprowadzone ustawą o swobodzie.[/b]
Jednak przy okazji nowelizacji ustawy o swobodzie wprowadzono sporo korekt do przepisów o wyrobach budowlanych. [b]Doprecyzowano definicję kontrolowanego – jest nim przedsiębiorca, u którego prowadzi się sprawdzanie wyrobów budowlanych wprowadzonych do obrotu. [/b]
[srodtytul]Tylko parami[/srodtytul]
Z nowych regulacji wynika też, że kontroler musi się wylegitymować, a przedsiębiorca otrzymać upoważnienie do kontroli. Prowadzić ją mają przynajmniej dwie osoby. Badanie nie musi się odbywać w firmie, może się też za zgodą kontrolowanego toczyć w inspektoracie. Powinno być jak najmniej dla niego uciążliwe. Ponadto inspektor ma obowiązek zapoznać przedsiębiorcę z treścią protokołu, a także przekazać mu jeden egzemplarz. Przedsiębiorca może zgłosić do niego uwagi. Jeśli ich nie ma, kontroler wpisuje taką adnotację. Organ kontrolny ustosunkowuje się do uwag niezwłocznie, nie później niż w ciągu 14 dni. Szczegółowo określone zostały też przepisy dotyczące zabezpieczania dowodów.
Ze względu na nowelizację przepisów do 30 września powinno zostać zmienione[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=818DF5EA9D98418567405CA0A26C8D1E?id=173914] rozporządzenie w sprawie kontroli wyrobów budowlanych wprowadzonych do obrotu (DzU z 8 czerwca 2004 r. nr 130, poz. 1386)[/link]. Na razie jednak obowiązuje dotychczasowe.
[srodtytul]Świadek zastąpi zarządcę[/srodtytul]
Jeśli chodzi o prawo budowlane, to większych zmian nie ma. Z noweli wprowadzonej ustawą o swobodzie wynika, że przeszkodą w kontroli nie zawsze będzie już brak zarządcy czy np. właściciela. [b]Przy sprawdzaniu podmiotu niebędącego przedsiębiorcą inspektor może prowadzić czynności w obecności pełnoletniego świadka. W pozostałych sytuacjach ma być obecny inwestor, kierownik budowy lub robót, kierownik zakładu pracy lub wyznaczony pracownik. [/b]Może to też być osoba przez nich upoważniona albo właściciel lub zarządca obiektu, a w lokalu mieszkalnym – pełnoletni domownik i przedstawiciel administracji lub zarządcy budynku.
Gdy inspektor nadzoru budowlanego wejdzie do obiektu, na plac budowy lub do zakładu pracy, sprawdzi też dokumenty związane z budową (pozwolenie budowlane, projekt, dziennik budowy, protokoły odbiorów częściowych i końcowych, w miarę potrzeby inne rysunki i opisy). Przyjrzy się m.in. dokumentom powykonawczym, instrukcjom obsługi i eksploatacji obiektu, instalacji i urządzeń czy pozwoleniu na użytkowanie. Skontroluje też, czy inwestycja jest zgodna z przepisami o planowaniu przestrzennym. Nadzór budowlany zajmuje się bowiem sprawami, które wynikają nie tylko z prawa budowlanego, ale i przepisów o zagospodarowaniu przestrzennym.
[srodtytul]Przed oddaniem do użytkowania[/srodtytul]
Często to sam przedsiębiorca zabiega o wizytę inspektora, bo bez tego nie da się rozpocząć użytkowania wielu inwestycji. Jeżeli kontrola wynika z przepisów o budowie czy oddawaniu obiektów do użytkowania, to zazwyczaj wizyty inspektorów są zaplanowane wcześniej i inwestor jest o takim terminie powiadamiany (np. przy oddawaniu obiektu do użytkowania).
Jeżeli zaś chodzi o wykrycie nieprawidłowości, to często o kontroli nie powiadamia się przedsiębiorcy. Nadzór sprawdza m.in. książkę danego obiektu, to, czy zarządca lub jego właściciel dokonywali okresowych kontroli stanu technicznego obiektu, oraz czy zastosowali się do zaleceń. W czasie kontroli inspektorzy mają prawo żądać informacji udostępnienia dokumentów, mogą też nakazać (w formie postanowienia) dostarczenie w określonym terminie ocen technicznych lub ekspertyz.
Większość kontroli przeprowadzają powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego, natomiast wyroby są w gestii wojewódzkich.
Uwaga! Jeżeli nadzór budowlany sprawdza działalność gospodarczą przedsiębiorcy (np. produkcję, a nie jakość wyrobów budowlanych), to zgodnie z art. 23 a ustawy o wyrobach budowlanych stosuje przepisy rozdziału 5 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, czyli m.in. ograniczenia czasowe czy wcześniejsze zawiadamianie firmy.
[srodtytul]Nowelizacja nie musi wejść w życie[/srodtytul]
Zmiany w przepisach o kontrolach prowadzonych przez nadzór budowlany przewiduje przyjęta 24 kwietnia przez Sejm nowelizacja prawa budowlanego. Nowe przepisy mają wejść w życie w ciągu pół roku od publikacji, nie wiadomo jednak, kiedy to będzie, bo ustawę prezydent prawdopodobnie zawetuje lub skieruje do Trybunału Konstytucyjnego.