Niewykluczone też, że o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zawiadomi prokuraturę. O tym, czy pracodawcy grożą takie konsekwencje, może zorientować się już podczas lektury protokołu z kontroli. Warto więc wiedzieć, za które nieprawidłowości grożą grzywny, a które stanowią przestępstwo przeciwko prawom podwładnego.

[srodtytul]Kumulacja wykroczeń[/srodtytul]

Niektóre ze stwierdzanych przez inspektorów podczas kontroli naruszeń prawa pracy, legalności zatrudnienia lub przepisów i zasad bhp stanowią jednocześnie wykroczenie przeciwko prawom pracownika.

Ustawowa definicja tego pojęcia przewiduje, że jest nim czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia, zagrożony karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5 tys. zł lub nagany (art. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=186056]kodeksu wykroczeń, DzU z 2007 r. nr 109, poz. 756 ze zm., dalej k.w.[/link]).

Warto pamiętać, że przesłanką odpowiedzialności za wykroczenie jest wina sprawcy. Jeśli danej osobie nie można jej przypisać, inspektor nie zastosuje wobec niej takiej sankcji.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Kontrola wykazała, że pracownik świadczył pracę w szóstym dniu tygodnia. Pracy tej nie zrekompensowano mu innym dniem wolnym od pracy. Jednocześnie jednak inspektor stwierdził, że pracownik po przepracowaniu soboty rozchorował się i do końca okresu rozliczeniowego był na zwolnieniu lekarskim. W takim wypadku, mimo że doszło do naruszenia zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, co jest wykroczeniem z art. 281 pkt 5 k.p., nie można pracodawcy ani innej osobie przypisać winy za nieudzielenie innego dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w sobotę.[/ramka]

Co do zasady wysokość grzywny za popełnione wykroczenie wynosi od 20 zł do 5 tys. zł (art. 24 § 1 k.w.). Ale od tej reguły przewidziano liczne wyjątki. Podwyższają one górne zagrożenie karą (np. wykroczenia z kodeksu pracy zagrożone są grzywną aż do 30 tys. zł).

Inspektorzy pracy nie mają taryfikatorów przewidujących sankcję za poszczególne uchybienia.

Dlatego wymierzają karę według własnego uznania, ale w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie. Oceniają przy tym stopień społecznej szkodliwości czynu i biorą pod uwagę:

- cele kary w zakresie społecznego oddziaływania,

- cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego,

- rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem,

- stopień winy,

- pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego,

- właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy,

- jego stosunki rodzinne,

- sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia (art. 33 k.w.).

[srodtytul]Na korzyść i niekorzyść sprawcy[/srodtytul]

Jako okoliczności łagodzące będą uwzględniali w szczególności:

- działanie sprawcy wykroczenia pod wpływem ciężkich warunków rodzinnych lub osobistych,

- działanie sprawcy wykroczenia pod wpływem silnego wzburzenia wywołanego krzywdzącym stosunkiem do niego lub do innych osób,

- działanie z pobudek zasługujących na uwzględnienie,

- prowadzenie przez sprawcę nienagannego życia przed popełnieniem wykroczenia i wyróżnianie się spełnianiem obowiązków, zwłaszcza w zakresie pracy,

- przyczynienie się lub staranie się sprawcy o przyczynienie się do usunięcia szkodliwych następstw swego czynu.

Natomiast okolicznościami obciążającymi będzie zwłaszcza:

- działanie sprawcy w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej,

- działanie w sposób zasługujący na szczególne potępienie,

- uprzednie ukaranie sprawcy za podobne przestępstwo lub wykroczenie,

- chuligański charakter wykroczenia,

- działanie pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego,

- popełnienie wykroczenia na szkodę osoby bezradnej lub osoby, której sprawca powinien okazać szczególne względy,

- popełnienie wykroczenia we współdziałaniu z małoletnim.

Inspektorzy pracy nie ścigają wszystkich wykroczeń, a jedynie te z nich, które skierowane są przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową ([link=http://grafik.rp.pl/grafika2/221165]patrz tabela[/link]).

Jeśli inspektor stwierdzi tylko drobne naruszenia przepisów lub gdy są one epizodyczne, może zastosować środek oddziaływania wychowawczego.Będą to:

- pouczenia,

- zwrócenia uwagi,

- ostrzeżenia (art. 41 k.w.)

[ramka][b]Przykład 2[/b]

Inspektor stwierdził, że przy obliczaniu należnego byłemu pracownikowi ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy pracodawca omyłkowo zaniżył proporcjonalny wymiar urlopu o jeden dzień. Automatycznie spowodowało to zmniejszenie ekwiwalentu o 30 zł. Ponieważ było to jednorazowe wykroczenie, a na dodatek zostało niezwłocznie usunięte i jeszcze podczas kontroli szef wyrównał ekwiwalent, to inspektor jedynie pouczył pracodawcę. Jednocześnie uprzedził go, że jeśli takie wykroczenie się powtórzy, czekają go przewidziane prawem sankcje.[/ramka]

[srodtytul]Mandat przywołuje do porządku[/srodtytul]

Znacznie częściej inspektorzy pracy karzą za wykroczenie grzywną wymierzaną w formie mandatu. Co do zasady mogą się one wahać się od 1 do 2 tys. zł.

Przypominamy, że od 1 lipca 2007 r. wprowadzono pojęcie recydywy. Oznacza to co najmniej dwukrotne popełnienie tego samego wykroczenia (tj. z tej samej grupy) w ciągu dwóch lat. W takim wypadku inspektor pracy, który stwierdzi kolejne wykroczenie w tej samej grupie, może nałożyć mandat w wysokości do 5000 zł.

[ramka][b]Przykład 3[/b]

Prezesa sp. z o.o. Zetka ukarano w styczniu 2008 r. za wykroczenia przeciwko przepisom o czasie pracy (art. 281 pkt 5 k.p.), bo firma naruszała dobę pracowniczą, podwładni nie mieli zapewnianych odpoczynków dobowych i tygodniowych oraz przekraczano maksymalny 48-godzinny tygodniowy czas pracy. Podczas kolejnej kontroli we wrześniu 2008 r. inspektor ponownie ukarał szefa za wykroczenia przeciwko tym przepisom.

Stwierdził naruszenia przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy i planowanie godzin nadliczbowych.

W obu wypadkach mandat wynosił 1500 zł.

W razie jednak kolejnej kontroli przeprowadzonej w ciągu dwóch lat, stwierdzającej wykroczenie przeciwko tym samym przepisom, inspektor będzie miał prawo nałożyć 5 tys. zł mandatu.[/ramka]

[srodtytul]Kto zapłaci[/srodtytul]

Inspektor pracy nie karze oddzielnie. Grzywna od 1 do 2 tys. zł jest karą za wszystkie wykroczenia dotyczące poszczególnych pracowników łącznie i stwierdzone podczas jednej kontroli.

Niewykluczone jednak, że za odrębne wykroczenia będą odpowiadały różne osoby upoważnione przez pracodawcę. Przykładowo będzie to kadrowa (wykroczenia prawne) i kierownicy zmian (naruszenie zasad bhp). Wówczas inspektor wręczy mandat każdej osobie odpowiedzialnej za popełnienie poszczególnych uchybień. Jest to konsekwencja odpowiedzialności na zasadzie winy, bo mandat ma trafić do osoby odpowiedzialnej za zaistnienie wykrytego przez inspektora naruszenia prawa.

W zależności więc od konkretnego przypadku dostanie go:

- pracodawca,

- osoba działająca w jego imieniu w pewnym zakresie (np. kadrowa, kierownik działu płac, dyrektor personalny), za który pracodawca uczynił ją odpowiedzialną,

- osoba odpowiedzialna za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie (np. kierownik służby bhp, kierownik zmiany),

- osoba kierująca pracownikami (np. majster, kierownik budowy itp.).

[ramka][b]Przykład 4[/b]

Księgowa nieprawidłowo naliczyła pracownikowi wynagrodzenie za nadgodziny, znacznie je zaniżając, i oburzyła się, gdy ten wystąpił do niej z pretensjami. Pracownik złożył skargę do PIP, a po kontroli ustalono, że wypłacone wynagrodzenie za nadgodziny było niższe od należnego o 300 zł.

Jeśli pracodawca wskaże księgową jako osobę odpowiedzialną za płace, to ona może zostać ukarana mandatem.[/ramka]

[srodtytul]W gotówce czy w kredycie[/srodtytul]

Nie ma taryfikatora mandatów za wykroczenia, dlatego wymierzona wysokość grzywny zależy wyłącznie od uznania inspektora pracy. Zasadniczo kontroler nie wystawia mandatów gotówkowych, a jedynie kredytowane. Stają się one prawomocne z chwilą pokwitowania odbioru przez ukaranego. Grzywnę należy uiścić w ciągu siedmiu dni we właściwym miejscowo urzędzie wojewódzkim.

Jedynie przy ukaraniu osoby czasowo przebywającej w Polsce lub niemającej u nas stałego miejsca zamieszkania albo pobytu mandat trzeba bezpośrednio zapłacić funkcjonariuszowi, który go nałożył. W praktyce więc cudzoziemiec dostanie ten gotówkowy.

Przed nałożeniem mandatu inspektor musi pouczyć ukaranego o możliwości odmowy jego przyjęcia, określić wysokość grzywny. Ma mu także wskazać zarzucane wykroczenia oraz pouczyć o terminie i miejscu uiszczenia mandatu.

[ramka][b]Przy dużych wykroczeniach wkracza sąd[/b]

[b]Jeśli inspektor pracy stwierdzi popełnienie wykroczenia, może też – zamiast mandatu – skierować wniosek o ukaranie winnego do wydziału grodzkiego sądu rejonowego[/b][/ramka]

Postąpi tak, gdy:

- winny popełnienia wykroczenia odmówi przyjęcia grzywny w drodze mandatu karnego,

- skala i liczba naruszeń przemawia za zastosowaniem właśnie takiego środka prawnego,

- przewidziana prawem minimalna grzywna za wykroczenie przekracza maksymalną wysokość mandatu (np. przy wykroczeniach przeciwko legalności zatrudnienia minimalna grzywna to 3 tys. zł).

O ile wysokość mandatu inspektora wynosi maksymalnie 2 tys. zł (przy recydywie 5 tys. zł), o tyle sądy grodzkie mogą orzekać kary w maksymalnej przewidzianej przepisami wysokości. Przy wykroczeniach z kodeksu pracy będzie to do 30 tys. zł.

Jeśli inspektor kieruje wniosek o ukaranie do sądu, staje się oskarżycielem publicznym. Oznacza to, że musi:

- reprezentować PIP przed sądem,

- popierać wniosek o ukaranie (m.in. przez odczytanie wniosku, składanie wniosków dowodowych, zadawanie pytań stronom),

- wygłosić mowę końcową, w której ustosunkuje się do winy i kary.

Jeśli inspektor pracy podejrzewa popełnienie przez pracodawcę przestępstwa, musi – jak każdy urzędnik – zawiadomić o tym organy ścigania, czyli policję lub prokuraturę.

Obowiązek ten wypełnia przy każdym stwierdzonym przestępstwie. W szczególności dotyczy to tych przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, czyli:

- uporczywego lub złośliwego naruszenia praw pracowniczych (art. 218 § 1 kodeksu karnego, dalej k.k.); ten warunek może spełnić praktycznie każde wykroczenie w formie kwalifikowanej (np. wielokrotna odmowa wydania świadectwa pracy),

- odmowy przyjęcia do pracy pracownika przywróconego do niej wyrokiem sądu (art. 218 § 2 k.k.),

- niewykonania wyroku sądu zobowiązującego do wypłacenia pracownikowi wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia ze stosunku pracy (art. 218 § 3 k.k.),

- narażenia pracownika na niebezpieczeństwo (art. 220 § 1 i 2 k.k.),

- utrudniania lub udaremniania działalności inspekcji pracy (art. 225 § 2 k.k.),

- niezawiadomienia o wypadku przy pracy lub chorobie zawodowej (art. 221 k.k.); to przestępstwo można popełnić wyłącznie z winy umyślnej.

[ramka][b]Przykład 5[/b]

Pracownik uległ ciężkiemu wypadkowi przy pracy i pracodawca proponuje mu specjalną premię w zamian za to, że nie ujawni okoliczności doznania urazu. W tym wypadku szef nie tylko nie dopełnia obowiązku zgłoszenia wypadku do PIP, ale celowo go zataja.[/ramka]

Dość często inspektorzy pracy zawiadamiają również prokuraturę, gdy stwierdzą przestępstwa polegające na:

- przeszkadzaniu w utworzeniu zgodnie z prawem organizacji związkowej,

- utrudnianiu wykonywania działalności związkowej prowadzonej zgodnie z ustawą,

- dyskryminowaniu pracownika z powodu przynależności do związku zawodowego, pozostawania poza związkiem zawodowym lub wykonywania funkcji związkowej,

- niedopełnieniu obowiązków informacyjno-konsultacyjnych wobec związków zawodowych przy przejściu zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę,

- niedopełnieniu obowiązku potrącania składek związkowych,

- niedopełnieniu obowiązku wobec międzyzakładowych organizacji związkowych, w tym m.in. dotyczących kosztów ich funkcjonowania (art. 35 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162202]ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych, DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.[/link]).