Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego uprawnienia kontrolne pracodawcy nie obejmują wglądu do tej korespondencji. Dlatego w liście skierowanym do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak rzecznik zwrócił uwagę, że według ubiegłorocznych badań dwie trzecie polskich pracodawców monitoruje korespondencję elektroniczną pracowników, a część nagrywa ich rozmowy telefoniczne.
„Brak odpowiedniej regulacji w prawie polskim może doprowadzić w przyszłości do sytuacji konfliktowych pomiędzy pracodawcami i pracownikami” – zauważa rzecznik praw obywatelskich. Rzecznik nie kwestionuje jednak prawa pracodawców do sprawdzania poczty elektronicznej i korespondencji pracowników, lecz jedynie podejmowanie takich działań bez uprzedzenia.
W opinii Janusza Kochanowskiego celowe jest wprowadzenie do kodeksu pracy obowiązku uprzedzania pracowników o możliwości tego typu kontroli. Inne postępowanie prowadzi do naruszenia prawa do prywatności (art. 47 konstytucji) oraz dóbr osobistych.
W liście skierowanym do minister pracy i polityki społecznej w grudniu 2007 r. Janusz Kochanowski przypomniał, że pytanie w tej sprawie kierował do ministerstwa już wcześniej. Wówczas poinformowano go, że na podstawie obowiązującego kodeksu pracy „pracodawca może kontrolować zawartość służbowej skrzynki e-mailowej pracownika, czytać korespondencję służbową pracownika i udostępniać korespondencję służbową pracownika do wglądu innym pracownikom”.
Co więcej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej uważa, iż uprawnienia kontrolne pracodawcy wynikają z obowiązku „organizowania pracy w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy”.
Rzecznik praw obywatelskich jest jednak innego zdania. Według niego z przepisów kodeksu pracy „nie można wyprowadzić aż tak dalece idącego uprawnienia pozwalającego na kontrolowanie pracownika”.
Wystąpienie Janusza Kochanowskiego jest efektem wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z kwietnia ubiegłego roku w sprawie Wielkiej Brytanii.
Sędziowie uznali w nim, że podsłuchiwanie przez pracodawcę prywatnych rozmów telefonicznych i czytanie korespondencji elektronicznej pracownika jest naruszeniem europejskiej konwencji praw człowieka.
Dlatego zdaniem r.p.o. Polska powinna implementować to orzeczenie. Może to zrobić albo poprzez zmianę obowiązującego prawa, albo przez jego odpowiednie stosowanie.
Jakie tym razem będzie stanowisko Ministerstwa Pracy, jeszcze nie wiadomo. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich wciąż czeka na odpowiedź w tej sprawie.