Aktualizacja: 10.12.2021 10:34 Publikacja: 10.12.2021 07:45
Sąd Najwyższy
Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek
W takiej sytuacji jest to niejako dożywotnia kara, choć może lepiej powiedzieć: do upadłości firmy. Ta praktyczna kwestia wynikła w sporze między generalnym wykonawcą dużego remontu na jednej z łódzkich uczelni a podwykonawcą wymiany stolarki okiennej. Za niewykonanie na czas tych prac strony ustaliły karę umowną w wysokości 2 proc. od wynagrodzenia brutto za każdy dzień zwłoki, nie określiły jednak daty końcowej jej naliczania.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas