Trybunał przesądził, że w tej dziedzinie stosuje się zasadę ustawowej określoności czynów zabronionych i kar, w myśl której obywatele muszą być w stanie określić zachowania grożące pociągnięciem ich do odpowiedzialności oraz kary przewidziane w ustawie.
Wyrok TSUE dotyczy dwóch niemal identycznych spraw (C-870/19 i C-871/19): w 2013 r. podczas dwóch kontroli drogowych przeprowadzonych we Włoszech inspektorzy stwierdzili, że kierowcy M.I. i T.B., z których jeden prowadził ciężarówkę, a drugi autokar, nie byli w stanie przedstawić wykresówek tachografu zainstalowanego w ich pojazdach. Chodziło o wykresówki dotyczące bieżącego dnia, ale i kilku z 28 poprzednich dni. M.I. i T.B. zostali ukarani w ten sposób, że za każdą brakującą wykresówkę nałożono osobną karę administracyjną.
Kierowcy nie zgodzili się z takim sposobem karania i wnieśli do sądów włoskich skargi na te decyzje. Sąd kasacyjny we Włoszech, który rozstrzygał ich sprawy w ostatniej instancji, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy prawo Unii pozwala w takim przypadku nałożyć na kierowcę pojedynczą karę w związku z jednolitym naruszeniem, czy też kilka oddzielnych kar w związku z kilkoma naruszeniami, których liczba odpowiadałaby liczbie brakujących wykresówek.
- W razie nieprzedstawienia przez poddanego kontroli kierowcę pojazdów ciężarowych, autokarów i autobusów wykresówek urządzenia rejestrującego dotyczących kilku dni pracy w okresie obejmującym dzień kontroli i 28 poprzedzających go dni, właściwe organy państwa członkowskiego miejsca kontroli są zobowiązane do stwierdzenia jedynie jednolitego naruszenia obciążającego tego kierowcę i do nałożenia na niego tylko jednej kary - odpowiedział TSUE.
Zauważył, że celem przepisów unijnych w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym jest z jednej strony poprawa warunków pracy kierowców oraz bezpieczeństwa na drogach, a z drugiej strony ustanowienie jednolitych przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdu, okresów odpoczynku kierowców oraz ich kontroli. Każde państwo członkowskie powinno zapewnić przestrzeganie tych przepisów na swoim terytorium poprzez system kar za każde ich naruszenie. Kary mają być wystarczająco wysokie i proporcjonalne do wagi naruszenia, tak aby wywrzeć rzeczywisty skutek odstraszający.
- Prawo Unii ustanawia jednolity obowiązek obejmujący cały okres 29 dni. Tym samym naruszenie obowiązku stanowi jednolite i jednorazowe naruszenie polegające na niemożności przedstawienia przez danego kierowcę całości lub części tych 29 wykresówek. Naruszenie to może prowadzić tylko do jednej kary - wyjaśnił Trybunał.
Według TSUE, takie naruszenie jest tym poważniejsze, im wyższa jest liczba wykresówek, które nie mogą być przedstawione przez kierowcę. A kary stosowane w danym kraju powinny być dostatecznie elastyczne względem wagi naruszenia.
- W tej dziedzinie obowiązuje zasada ustawowej określoności czynów zabronionych i kar ustanowiona w art. 49 ust.1 zdanie pierwsze Karty praw podstawowych Unii Europejskiej obowiązuje w tej dziedzinie. Zasada ta wymaga, aby prawo jasno określało naruszenia i związane z nimi kary. Warunek ten jest spełniony, jeśli zainteresowany, na podstawie treści odpowiedniego przepisu i w razie potrzeby na podstawie wykładni dokonanej przez sądy,jest w stanie określić, jakie działania i zaniechania grożą pociągnięciem go do odpowiedzialności - wskazał TSUE.