Aktualizacja: 14.11.2017 11:42 Publikacja: 14.11.2017 11:42
Foto: Adobe Stock
Sprawa zaczęła być paląca już kilka lat temu, gdy ludzie, którzy jako 30–40-latki zakładali firmy na początku lat 90., zaczęli myśleć o zasłużonej emeryturze i przekazaniu firmy potomkom lub innym osobom. Pół biedy, jeśli firmę dziedziczy jedyny syn lub córka ze smykałką do biznesu. Przekazanie biznesowego majątku nie jest wtedy obciążone podatkiem od spadków i darowizn. Gorzej, gdy firmę w spadku chciałoby otrzymać kilkoro potomków, a nie wszyscy mają żyłkę do interesów. Starzejący się właściciel chciałby, by wciąż odnosiła sukcesy. Ale gdyby dochować sztywnych reguł dziedziczenia zapisanych w kodeksie cywilnym, to firma może rychło upaść z powodu bratersko-siostrzanych waśni o udziały w korzyściach z firmy. A już najgorzej jest, gdy biznesmen w ogóle nie widzi przyszłości swojego interesu w rękach jego dzieci i chce przekazać firmę np. dotychczasowemu głównemu menedżerowi spoza rodziny. Wtedy podatek od spadków i darowizn zje sporą część majątku, a nowy właściciel naraża się na spory z dziećmi odchodzącego biznesmena.
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas