Aktualizacja: 05.02.2021 14:15 Publikacja: 05.02.2021 14:15
Foto: Adobe Stock / Twitter
Jak podaje radiostacja, Główny Inspektorat Sanitarny chce, by kontrole w tych miejscach odbywały się pod pozorem sprawdzania żywności, choć ich prawdziwym celem ma być nałożenie kary za łamanie obostrzeń epidemicznych. Kontrolerzy mają też mieć ze sobą wcześniej przygotowane "prawie gotowe" decyzje administracyjne.
W przypadku sprawdzenia żywności nie trzeba bowiem wcześniej zawiadamiać przedsiębiorcy o pojawieniu się kontrolerów w lokalu. W dokumencie zastrzeżono, że "nie należy przed kontrolą informować podmiotu o tym, że jest ona przeprowadzana w kierunku nałożenia kary za nieprzestrzeganie zakazów". Lista obiektów do sprawdzenia ma być pozyskiwana wprost z interaktywnej mapy "otwieraMY się", przesłanej przez Komendę Główną Policji.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas