Dyskryminacja w pracy: wyrok niewłaściwego sądu jest nieważny

Naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu lub zakazu dyskryminacji pozwala przyjąć, że roszczenie ma charakter majątkowy lub niemajątkowy. Jeżeli pracownik występuje jedynie z roszczeniem majątkowym lub jednocześnie z roszczeniem majątkowym i niemajątkowym, to sprawa należy do właściwości sadu okręgowego, niezależnie od wartości przedmiotu sporu.

Publikacja: 06.10.2016 04:00

Dyskryminacja w pracy: wyrok niewłaściwego sądu jest nieważny

Foto: 123RF

Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 6 lipca 2016 r. (II PK 171/15).

W tej sprawie powódka była wieloletnią nauczycielką w szkole podstawowej, która została zlikwidowana 31 sierpnia 2000 r. Jej roszczenia związane były z zarzutem dyskryminacji i nierównego traktowania w zatrudnieniu, ponieważ mimo sukcesów dydaktycznych tylko raz otrzymała nagrodę za swoją pracę, gdy pozostali nauczyciele otrzymywali ją częściej. Ponadto 27 lutego 1997 r. kobieta została ukarana karą porządkową upomnienia za zwolnienie ucznia z jednej lekcji, bez uprzedniego uzgodnienia tej decyzji z dyrektorem szkoły. Takie zachowanie było jednak zgodne z zasadami obowiązującymi w szkole i praktyką stosowaną przez innych nauczycieli, którzy w podobnych okolicznościach nie byli karani karą porządkową. W konsekwencji zastosowania kary upomnienia powódka została pozbawiona możliwości otrzymania premii motywacyjnej przez rok. Nierówne traktowanie w zatrudnieniu oraz przejawy dyskryminacji miała nieznane powódce podłoże, ujawniające się w niesprawiedliwej ocenie jej pracy. Taka ocena wpływała na postrzeganie jej w środowisku nauczycielskim, co było dla kobiety szczególnie ważne. Celem powódki było zatem odzyskanie szacunku. Wystąpiła także z pozwem o ochronę dóbr osobistych. Wyrokiem z 19 października 1998 r. w sprawie o naruszenie dóbr osobistych sąd nakazał pozwanej zmianę protokołu z posiedzenia Rady Pedagogicznej z 1 lipca 1996 r. poprzez usunięcie zapisu dotyczącego oceny pracy powódki w zakresie wskazanym w wyroku. W uzasadnieniu sąd podniósł, że ocena pracy powódki naruszała jej godność zawodową i dobra osobiste, była bezprawna. Sąd rejonowy rozpoznający przedmiotową sprawę w pierwszej instancji oddalił powództwo z dwóch względów. Po pierwsze w jego ocenie argumenty wskazane przez powódkę nie uzasadniały istnienia po jej stronie interesu prawnego. Dodatkowo w ocenie sądu pierwszej instancji powództwo zasługiwało na oddalenie jako niezasadne. Nie można stwierdzić, aby działanie pracodawcy miało charakter dyskryminacyjny. Powódka także nie uprawdopodobniła, aby była nierówno traktowana w zatrudnieniu w porównaniu z innymi nauczycielami szkoły podstawowej. Zdaniem sądu rejonowego powódka nie wskazała również kryterium, którego zastosowanie przez pracodawcę byłoby niezgodne z prawem i różnicowało jej sytuację w porównaniu z innymi pracownikami. Zdaniem sądu pierwszej instancji powódka swoje zarzuty opierała na subiektywnych przekonaniach, poczuciu pokrzywdzenia, a nie obiektywnych i sprawdzalnych przesłankach.

PRO.RP.PL za 19 zł

Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Prawo w firmie
Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do TSUE. Chodzi o minimalny podatek dochodowy
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Prawo w firmie
Należyta staranność to nie bat na przedsiębiorców
Prawo w firmie
Czy kupowanie fałszywych opinii w internecie da korzyści podatkowe?
Prawo w firmie
Zmiany w załatwianiu spraw ze skarbówką. Chodzi o kontakt z pracownikami US
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Prawo w firmie
Sygnaliści. Jak będzie działał mechanizm zgłoszeń zewnętrznych
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni