Sprawa dotyczyła 175 tys. zł kary za wprowadzenie do obrotu wyrobu niespełniającego wymagań jakości handlowej z uwagi na nieprawidłowe oznakowanie świadczące o zafałszowaniu produktu.
Kłopoty spółki miały związek z kontrolą jakości handlowej. W jej trakcie kontrolerzy wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno – spożywczych zakwestionowali oznakowanie partii piwa. Chodziło o to, że na opakowaniu przy nazwie (marce) umieszczono zapis oraz znak słowno – graficzny, które sugerowały konsumentom niezgodne z prawdą pochodzenie piwa. Zdaniem organu, umieszczenie takich informacji w oznakowaniu narusza interesy konsumentów i świadczy o zafałszowaniu produktu.