Sprawa dotyczyła unieważnienia prawa ochronnego do znaku towarowego. Występując z takim roszczeniem niemiecka firma wskazała, że sporny znak, z pierwszeństwem od 5 lipca 1995 r., został przeznaczony do oznaczania olejków eterycznych, środków do pielęgnacji włosów, myjących, dezodorantów, perfum itd.
Jako podstawę prawną wskazano art. 8 pkt 1 oraz art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy o znakach towarowych. Konkretnie chodziło o to, że znak został zgłoszony w złej wierze oraz z naruszeniem renomy znaku wnioskodawcy. Wnioskodawca powołał się też na udzielone na jego rzecz prawa wyłączne na międzynarodowe znaki towarowe, podnosząc zarzut podobieństwa.