Co do zasady takie zachowania pracodawcy, jak wystawianie pracownika za drzwi czy nakaz natychmiastowego opuszczenia firmy nie powinny mieć miejsca. Stanowią pogwałcenie podstawowych praw pracownika, którego dobra osobiste, takie jak godność, podlegają ochronie prawnej (art. 111 k.p.). I to jest bezdyskusyjne. Wszelkie formy naruszania tych dóbr są nie tylko działaniami sprzeciwiającymi się elementarnym zasadom przyzwoitości, ale również bezprawnymi.
Z takimi zachowaniami spotykałem się praktycznie u wszelkiego rodzaju pracodawców, od urzędów przez instytucje kultury do biznesu. Nie mam jednak wrażenia, aby miało to charakter powszechny.