Zgodnie z projektem, zarejestrowane w Polsce dla celów tego podatku firmy z innych krajów UE będą mogły korzystać ze zwolnienia z tego podatku, jeśli nie przekroczą kwoty obrotu 200 tys. zł. Jednocześnie mała firma, która ma siedzibę w Polsce, będzie mogła korzystać ze zwolnienia w innych krajach UE.
Obecnie w przypadku podjęcia działalności opodatkowanej VAT w Polsce przez podmiot z zagranicy, podatek ten jest należny już od pierwszej sprzedaży towarów lub wyświadczenia usług.
Jak pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Paweł Rochowicz, korzystanie z tego transgranicznego zwolnienia w Polsce będzie zależało od spełnienia kilku warunków. Firma będzie musiała mieć status podatnika VAT w swoim kraju macierzystym. Co kwartał będzie musiała składać informacje o obrotach osiąganych w każdym państwie członkowskim, w którym prowadzi działalność. Podatnicy korzystający ze zwolnienia w państwie członkowskim, w którym nie posiadają siedziby działalności gospodarczej, będą obowiązani – poza limitem krajowym zwolnienia – do przestrzegania także ogólnego limitu unijnego (100 tys. euro). Po przekroczeniu jednego z tych limitów prawo do zwolnienia przestanie przysługiwać.