Aktualizacja: 17.06.2025 19:15 Publikacja: 26.07.2024 10:51
Foto: AdobeStock
Potwierdzają to interpretacje podatkowe, które na łamach „Rzeczpospolitej” opisuje Przemysław Wojtasik.
Jedną z nich otrzymał przedsiębiorca, który zamierza kupić rower elektryczny. Ma on kosztować do 10 tys. zł. Chciałby rozliczyć go w kosztach podatkowych, bowiem jak argumentuje, rower pozwoli mu wygodnie poruszać się po mieście oraz łatwo docierać do miejsc zleceń i na spotkania z klientami. Zwrócił uwagę, że jednoślad jest tańszy niż samochód, a co więcej, dzięki niemu zaoszczędzi czas spędzany w korkach.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas