Sprawa może dotyczyć w praktyce wszystkich firm korzystających z dofinansowań do pensji niepełnosprawnych pracowników. Chodzi o sytuację, w której zainteresowanemu kończy się dotychczasowe orzeczenie o niepełnosprawności. Na nowe musi czekać nawet dwa, trzy miesiące, aż komisja orzekająca o niepełnosprawności wyda mu odpowiednie orzeczenie.
W tym okresie pracodawca musiał traktować go jako pełnosprawnego pracownika. Wydłużał więc np. niepełnosprawnym w stopniu znacznym lub umiarkowanym czas pracy z siedmiu do ośmiu godzin. Wielu jednak tego nie robi, bo nowe orzeczenie o niepełnosprawności działa wstecz. Ta dodatkowa godzina okazuje się później niezgodna z prawem.
Korekta czy wznowienie
Skoro orzeczenie działa wstecz, a wskazuje na to art. 2a ustawy o rehabilitacji, to utartą praktyką stało się także występowanie przez pracodawców do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o zaległe dofinansowanie do pensji takiego niepełnosprawnego pracownika. Do tej pory odbywało się to na podstawie korekty dokumentów rozliczeniowych (INF-D-P i WN-D).
Z informacji, które docierają do nas od przedsiębiorców, wynika jednak, że od miesiąca PFRON stosuje w tym zakresie nową procedurę, opartą na kodeksie postępowania administracyjnego.
Chodzi tu o art. 58 ust 1 i 2 k.p.a., w myśl których przedsiębiorca, któremu niepełnosprawny dostarczy po przerwie nowe orzeczenie potwierdzające jego inwalidztwo, ma siedem dni na złożenie do PFRON dokumentów rozliczeniowych za poprzednie miesiące uwzględniających dofinansowanie także za tego pracownika, wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu na złożenie tych dokumentów.
Pięć lat wstecz
Choć odmowy wypłaty zaległych dofinansowań dotyczą na razie nowych wniosków, nie ma gwarancji, że PFRON nie zacznie zaraz kwestionować swoich decyzji z poprzednich lat. Jeśli uzna, że wcześniejsze zasady wypłat zaległych dofinansowań były niezgodne z prawem, będzie mógł wystąpić o ich zwrot. Dla przedsiębiorców zatrudniających niepełnosprawnych może to oznaczać konieczność wpłacenia do PFRON kwot idących w setki tysięcy złotych.
Opinia dla „Rz"
Edyta Sieradzka wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych
Do tej pory przedsiębiorcy występowali o wypłatę zaległych dofinansowań za czas starania się przez pracownika o kolejne orzeczenie o niepełnosprawności. Nawet po kilku miesiącach PFRON te kwoty dofinansowań im wypłacał. Od 15 października – bez jakichkolwiek zapowiedzi czy wyjaśnień – fundusz zmienił procedurę i żąda od pracodawców składania wniosków o przywrócenie terminu w sprawie wypłaty dofinansowania w ciągu siedmiu dni od dnia dostarczenia nowego orzeczenia. Są firmy, które już spotkały się z odmową wypłaty ok. 70 tys. zł takich zaległości za kilkunastu pracowników. Uważam, że nowa procedura powinna znaleźć się w rozporządzeniu w sprawie miesięcznego dofinansowania wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, nad którym pracuje obecnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.