Trudno wyobrazić sobie współczesne przedsiębiorstwo, które nie ma własnej domeny, czyli adresu internetowego. Dobra popularna domena to również doskonałe medium marketingowe, za pośrednictwem którego można promować swoje produkty.
Nie powinno zatem dziwić, że najlepsze adresy internetowe już dawno zostały wykupione. Niektóre z nich po jakimś czasie trafiają na rynek wtórny (domenami można handlować). Wiosną tego roku właściciela zmieniła domena radio.pl. Wartość transakcji wyniosła 400 tys. zł (niektóre źródła podają, że 600 tys. zł). Z kolei domena opony.pl w 2010 r. kosztowała kupującego aż 960 tys. zł.
W końcu czerwca w Polsce było 2,49 mln aktywnych domen (tzn. utrzymywanych i opłacanych) – wynika z danych NASK, operatora domeny .pl. Adresy te należą do 935 tys. właścicieli. Dwie trzecie z nich to przedsiębiorstwa. Pozostałe należą do osób prywatnych.
67,2 proc. abonentów ma tylko po jednej domenie. Równocześnie aż 2,94 proc. abonentów ma prawa do dziesięciu lub więcej. To osoby lub firmy, które z handlu domenami zrobiły źródło utrzymania. Hurtowo rezerwują lub kupują adresy, bo dzięki rosnącej konkurencji wśród partnerów NASK (tylko w Polsce zarejestrowanych jest ich aż 113) coraz częściej domeny w pierwszym roku udostępniane są za darmo.