Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w postanowieniu ?z 13 czerwca 2013 r. w sprawie Bianca Brandes przeciwko Land Niedersachsen (C-415/12). Trybunał analizował dyrektywę 2003/08/WE z 4 listopada 2003 r. o niektórych aspektach organizacji czasu pracy oraz porozumienie ramowe z 6 czerwca 1997 r. w sprawie pracy w niepełnym wymiarze godzin.
W czym problem
Sprawa dotyczyła niemieckiej pracownicy, zatrudnionej na umowę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze. W latach 2010 i 2011 z powodu ciąży oraz pobytu na urlopie macierzyńskim i wychowawczym nie miała możliwości wykorzystać pozostałych jej 29 dni urlopu wypoczynkowego należnych za ten okres. Po powrocie do pracy wymiar jej czasu pracy się zmniejszył, za porozumieniem stron, do trzech dni roboczych tygodniowo. Po rozpoczęciu pracy w niepełnym wymiarze kobieta chciała wybrać zaległe wakacje nabyte jeszcze w trakcie zatrudnienia na poprzednich warunkach. Pracodawca nie wyraził na to zgody. Twierdził, że świadczenia urlopowe powinny zostać proporcjonalnie zmniejszone, aby odpowiadały obecnemu wymiarowi pracy. Wynikało to z porozumienia zbiorowego z 12 października 2006 r. dla służby publicznej, którym był objęty pracodawca.
Co orzekły sądy
Odmawiając udzielenia urlopu, pracodawca powołał się na orzeczenie federalnego sądu pracy. Stwierdził, że w razie zmiany wymiaru czasu pracy nabyte wcześniej przez pracownika prawo do urlopu wypoczynkowego należy odpowiednio dostosować do nowego wymiaru czasu pracy. Dla kobiety oznaczało to skrócenie urlopu o 12 dni. Sąd rozpoznający jej skargę nie podzielał stanowiska pracodawcy i uznał, że konieczna jest interpretacja Trybunału Sprawiedliwości.
Trybunał uznał, że generalnej zasady proporcjonalnego zmniejszenia uprawnień niepełnoetatowca nie można stosować wstecznie do urlopu nabytego w okresie zatrudnienia na cały etat. Prawo do urlopu wypoczynkowego jest zasadą prawa socjalnego Unii Europejskiej o szczególnej wadze i jego uszczuplanie z mocą wsteczną naruszałoby ją.
Zasadę proporcjonalnego skrócenia w pełni natomiast zastosuje się do tego urlopu, który ma pracownikowi przysługiwać za okres pracy w obniżonym wymiarze czasie pracy. Trybunał Sprawiedliwości zastrzegł jednak, że skrócenie nabytego już urlopu po zmianie etatu będzie sprzeczne z prawem unijnym, jedynie gdy pracownik nie miał faktycznej możliwości wcześniejszego wykorzystania tego wolnego.
—Tomasz Sancewicz
Komentarz autora
Jak to wpływa na nasze prawo
Trybunał Sprawiedliwości poruszył problem, na który nie ma wyraźnej odpowiedzi w polskim prawie. Przepisy kodeksu pracy nie wskazują, jak należy ustalać wymiar nabytego już urlopu wypoczynkowego w razie obniżenia etatu. W tym zakresie istnieją dwie koncepcje. ?Pierwsza zakłada proporcjonalne zmniejszenie nabytego urlopu. ?Ma to na celu odzwierciedlenie nowego statusu pracownika. ?W drugiej koncepcji wymiar urlopu należy ustalać odrębnie dla okresu zatrudnienia w pełnym i niepełnym wymiarze, a następnie otrzymane wyniki zsumować. To stanowisko dominujące. Podziela je większość przedstawicieli nauki, a także Państwowa Inspekcja Pracy.
Pogląd zaprezentowany przez Trybunał Sprawiedliwości wskazuje trzeci sposób rozwiązania problemu, będący połączeniem obu koncepcji. Zgodnie z nim decyzja, jak liczyć wymiar urlopu, zależy od tego, ?czy pracownik miał faktyczną możliwość wykorzystania wakacji przed obniżką etatu. Jeśli nie wziął urlopu przed tą zmianą, ale miał ku temu możliwość, to niewykorzystany należy proporcjonalnie zmniejszyć. Gdy zaś tej możliwości nie miał, należy zachować nabyte już uprawnienia urlopowe, a następnie zsumować je ?z uzyskanymi po zmianie wymiaru czasu pracy. Przez brak faktycznej możliwości wykorzystania urlopu należałoby chyba rozumieć każdą usprawiedliwioną nieobecność pracownika, w szczególności jego chorobę lub urlop macierzyński.
W mojej ocenie koncepcja Trybunału nie w pełni odpowiada problemom występującym w praktyce i przesłanka faktycznej możliwości wykorzystania urlopu wprowadzi niepotrzebny zamęt. Warto postawić pytanie, jak długo musi trwać taka faktyczna niemożliwość, aby pracownik zachował prawo do urlopu po zmianie etatu. Czy dwutygodniowe zwolnienie lekarskie wystarczy? Dlatego uważam, że koncepcja o odrębnym liczeniu wymiaru urlopu za okres pracy na pełnym i niepełnym etacie, bez wdawania się w dywagacje, czy pracownik mógł wykorzystać urlop czy nie, jest bardziej praktyczna.