Producenci i importerzy pralek czy telewizorów, sprzedawcy takich urządzeń czy też firmy przetwarzające zużyty sprzęt muszą poinformować głównego inspektora ochrony środowiska o zebranych odpadach, jakie powstają ze starych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Lista przedsiębiorców, którzy składają podobne sprawozdania, jest jednak dłuższa. Odpowiednie sprawozdania muszą też złożyć serwisy takich urządzeń, firmy zajmujące się recyklingiem, a także organizacje odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego, które realizują obowiązki w imieniu tzw. wprowadzających (producenci i importerzy) >patrz ramka.

Obowiązki sprawozdawcze  wypełnia się dwa razy w roku. Do końca lipca przekazuje się dane za pierwsze półrocze. Informacje za drugie półrocze przekazuje się do 31 marca następnego roku. Rok 2014 jest ostatnim, który ma być rozliczony z częstotliwością półroczną. Dane za 2015 rok firmy rozliczą raz w roku – do końca marca 2016 r. Adresatem sprawozdań będzie wówczas nie GIOŚ, lecz właściwi  marszałkowie województw.

Ile i czego zebrano

Z ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym wynika, że najwięcej jest firm, które muszą informować w sprawozdaniach o  liczbie zebranych zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Muszą to zrobić wszyscy producenci i importerzy takiego sprzętu, a także zbierający. Ci drudzy to sprzedawcy hurtowi i detaliczni telewizorów czy komputerów, serwisy  urządzeń, firmy, które mają pozwolenie na zbieranie odpadów z urządzeń RTV i AGD.

Producenci i importerzy urządzeń gospodarstwa domowego w sprawozdaniu o zebranych sprzętach podają (oprócz danych teleadresowych), ile i jakich sprzętów zebrali. Informują też, ile i jakiego sprzętu przetworzono, ile poddano odzyskowi i ile recyklingowi oraz unieszkodliwieniu. Informacje o tym powinni otrzymać od zakładów przetwarzania, z którymi muszą mieć umowy. W innym formularzu podają, ile z zebranych urządzeń poddano procesom odzysku i ile z nich trafiło do recyklingu.

Mniej informacji przekazują tzw. zbierający (np. sprzedawcy). Na odpowiednim sprawozdaniu podają dane firmy i adresy punktów, w których prowadzona jest zbiórka zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Muszą też określić, jaki sprzęt został przez nich zebrany. Podają więc odpowiednie numery i nazwy grup sprzętów oraz ich rodzaj. Przykładowo w grupie pierwszej są wielkogabarytowe urządzenia AGD. Należą do nich chłodziarki, pralki, zmywarki. Informują też o masie zebranego sprzętu z podziałem na pochodzące z gospodarstw domowych i od innych użytkowników urządzeń RTV i AGD. W sprawozdaniu trzeba też podać masę urządzeń przekazanych do zakładów przetwarzania. Informacje, ile waży stary telewizor, są w specyfikacji technicznej urządzenia, w instrukcjach. Wagę może podać też zakład przetwarzania, do którego trafiają stare telewizory czy komputery.

Co trafiło na rynek

Producenci i importerzy urządzeń elektrycznych i elektronicznych (lodówki, kuchenki mikrofalowe, odkurzacze, elektronarzędzia, zabawki elektryczne) w sprawozdaniu dotyczącym masy wprowadzonych na rynek urządzeń muszą podać  dane teleadresowe firmy i numer NIP. Podają też odpowiedni numer i nazwę grupy sprzętu oraz jego rodzaj.

Muszą także podać  liczbę w sztukach sprzętu, jaki został wprowadzony na rynek, oraz jego masę w kilogramach. Jeżeli do urządzenia były dołączane baterie lub akumulatory, to również o tym informują. Tak  jest w przypadku telefonów komórkowych, elektronarzędzi, golarek czy depilatorów.

Firmy z branży oświetleniowej  informują, jaki rodzaj lamp wprowadziły na rynek i ile sztuk. Muszą też podać wagę opraw oświetleniowych, w których łączna  waga metali, minerałów, szkła oraz drewna przekracza 90 proc. masy wyrobu.

Przetwarzanie starych urządzeń

Przepisy określają, że to podmioty, które wprowadzają na rynek nowe urządzenia, są odpowiedzialne za ich zebranie i zapewnienie przetwarzania w odpowiednim stopniu. Nie muszą one inwestować w zakłady zajmujące się recyklingiem, ale powinny się zatroszczyć, by to, co zostanie  zebrane w postaci odpadów, trafiło do recyklingu.  Informacje o odzysku i recyklingu również muszą  być w sprawozdaniu.

W przypadku dużych urządzeń AGD,  np. automatów do wydawania soków,  batoników, biletów czy innych przedmiotów, trzeba zapewnić odzysk na poziomie 80 proc. i recykling na poziomie 75 proc. masy zużytego sprzętu. Nieco niższe wymagania postawiono producentom i importerom komputerów oraz telefonów. W ich przypadku poziom odzysku zużytego sprzętu wynosi 75 proc., a recyklingu – 65 proc. Wprowadzający urządzenia małogabarytowe AGD, np. żelazka, odkurzacze, suszarki, ekspresy do kawy, czajniki elektryczne, mają zapewnić odzysk w 70 proc. masy zużytego sprzętu oraz recykling na poziomie 50 proc. Takie same wymagania obowiązują przy wprowadzaniu na rynek elektronarzędzi (np. wkrętarek), zabawek elektrycznych czy sprzętu oświetleniowego. W przypadku zużytych gazowych lamp wyładowczych recykling materiałów i substancji pochodzących ze zużytych lamp tego typu powinien wynieść 80 proc.

Za niezapewnienie odpowiednich poziomów odzysku i recyklingu grożą kary. Są one wyliczane przez  przedsiębiorców i wnoszone jako opłaty produktowe. Im mniej się przetworzy starych urządzeń, tym opłata jest wyższa. Płaci się za każdy brakujący kilogram do narzuconych poziomów. Opłata rozliczana jest na koniec roku i trzeba ją uiścić do 15 marca następnego roku.

Do końca lipca sprawozdania muszą też złożyć przedsiębiorcy, którzy mają zakłady przetwarzania zużytych urządzeń, oraz ci, którzy zajmują się ich recyklingiem. Pierwsza grupa przedsiębiorców podaje masę przyjętych lodówek czy pralek oraz masę odpadów, jakie powstały z przetworzenia starych sprzętów. Z kolei recyklerzy podają masę przyjętych urządzeń  oraz dane o tym, ile w pierwszym półroczu poddali recyklingowi.

Kosztowne zaniechanie

Przedsiębiorca, który nie przedstawi GiOŚ sprawozdania, naraża się na kary przewidziane w ustawie o odpadach. Brak sprawozdania może kosztować 500 zł. Jeżeli pomimo nałożenia takiej sankcji przedsiębiorca nadal nie dostarczy dokumentu, to nakładana jest kolejna kara. Tym razem wynosi ona już 2 tys. zł. W tej wysokości kara może być nakładana kilka razy za  nierealizowanie obowiązków sprawozdawczych. Przepisy określają górny limit wszystkich kar  – 8,5 tys. zł.