Za przeprowadzenie egzaminu, po którym instalator otrzyma specjalny certyfikat uprawniający go do montażu tzw. mikroinstalacji, czyli małych źródeł odnawialnej energii (np. piece na biomasę, pompy ciepła), będzie trzeba zapłacić 730 zł. Wynika to z rozporządzenia o wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu, wydanie i przedłużenie ważności certyfikatu oraz udzielanie akredytacji w zakresie odnawialnych źródeł energii. Dzisiaj wchodzi ono w życie.

Opłata za egzamin będzie się zmieniać. Rozporządzenie określa bowiem, że ma   stanowić 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (to daje obecnie 730 zł).  Nowe rozporządzenie określa też, że opłata za wydanie certyfikatu wyniesie 5 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej – obecnie 184,5 zł. A za przedłużenie jego ważności będzie trzeba zapłacić dwa razy więcej.

Możliwość instalowania mikroinstalacji np. w prywatnych domach przewidują   regulacje prawa energetycznego. Prąd czy ciepło z takich małych instalacji można odsprzedać zakładom energetycznym. Prawo wymaga jednak, by montażem zajmowały się odpowiednio wykwalifikowane osoby. Dlatego konieczne jest posiadanie certyfikatu do instalacji  kotłów i pieców na biomasę,  systemów fotowoltaicznych czy pomp ciepła.

Prawo energetyczne określa, że certyfikat  otrzyma m.in. osoba z wykształceniem technicznym lub zawodowym, jeżeli ma kwalifikacje np. do instalowania urządzeń elektroenergetycznych, grzewczych, chłodniczych lub elektrycznych. Można się też wykazać trzyletnim doświadczeniem w montowaniu takich urządzeń.

Podstawa prawna: rozporządzenie ministra gospodarki z 20 marca 2014 r. DzU z 2 kwietnia 2014 r., poz. 425