W tym roku na wysłanie do marszałka województwa sprawozdań o wytwarzanych odpadach firmy mają dwa dni więcej. Tak samo jest z raportami o wprowadzonych na rynek bateriach i akumulatorach. Również do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska dane o odpadach z urządzeń elektrycznych i elektronicznych mogą dotrzeć do 17 marca, mimo że ustawowy termin wypada 15 marca.
Więcej czasu
Dzień złożenia sprawozdania wypada w sobotę. Nie jest jednak w przepisach prawa wskazany jako wolny od pracy. Z tym że zgodnie z orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I OPS 1/11) sobotę należy traktować jak dzień wolny od pracy. To powoduje, że sprawozdanie należy złożyć najpóźniej w najbliższy dzień powszedni, czyli w poniedziałek, 17 marca.
Potwierdzają to także przedstawiciele inspekcji ochrony środowiska, która jest właściwa do karania za spóźnienie sprawozdań.
– Praktyka urzędów jest taka, że sobotę traktuje się jak dzień wolny od pracy, na co wskazuje orzecznictwo sądowe. W tym roku przedsiębiorcy mają więc czas do 17 marca – uspokaja Miłosz Jarzyński z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie.
Najwięcej firm musi złożyć sprawozdania o odpadach powstających w wyniku prowadzonej działalności gospodarczej (nie dotyczy to śmieci komunalnych). Tak jest np. z zakładami przemysłowymi, w których po różnych procesach pozostają chemikalia, czy też tartakami, w których po cięciu drewna pozostają trociny. Takie przedsiębiorstwa muszą prowadzić dokładną ewidencję wytwarzanych odpadów i na jej podstawie przygotowywać roczne raporty do marszałków. Nie każdy musi mieć tak szczegółowe dane.
– Niektóre przedsiębiorstwa mogą prowadzić uproszczoną ewidencję odpadów z zastosowaniem jedynie karty przekazania odpadów. Dotyczy to tych, którzy wytwarzają rocznie do 100 kilogramów odpadów niebezpiecznych czy innych, niebędących odpadami komunalnymi, w ilości do 5 ton rocznie – tłumaczy Katarzyna Sosnowska z kancelarii CMS Cameron McKenna.
Do marszałków województw trafiają też sprawozdania firm, które wprowadzają na rynek baterie i akumulatory. Podają one dane o tym, ile takich ogniw trafiło do obrotu.
Producenci np. pralek i telewizorów muszą się rozliczyć przed Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska. Informują o wprowadzonych i zebranych urządzeniach. Sprawozdania o tym, ile zebrano elektrozłomu, muszą też składać np. sklepy, które przyjmują takie starocie od swoich klientów.
Kary za spóźnienie
Za nieterminowe złożenie sprawozdania grożą kary: 500 zł za pierwszym razem.
Miłosz Jarzyński przypomina, że mogą być nałożone nawet za jednodniowe spóźnienie. Przepisy są tak skonstruowane, że inspektorzy ochrony środowiska nie mogą łagodnie traktować tych, którzy zwlekali ze sprawozdaniem choćby jeden dzień.
Przedsiębiorca, który pomimo ukarania i wezwania do dostarczenia sprawozdania nadal tego nie zrobi, dostanie kolejną karę – tym razem 2 tys. zł. Może być ona nakładana kilkakrotnie. Z tym że w danym roku nie może przekroczyć 8,5 tys. zł.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora l.kuligowski@rp.pl