Tak orzekł Sąd Najwyższy w uchwale z 13 października 2009 r. (II UZP 9/09) odpowiadając na pytanie prawne zadane przez sąd apelacyjny. Chodziło o sprawę Ryszarda B., który podczas postępowania upadłościowego przedsiębiorstwa państwowego pełnił w nim przemiennie funkcje zarządcy komisarycznego i tymczasowego kierownika w 2003 r. Po ukończeniu postępowania upadłościowego i wykreśleniu przedsiębiorstwa z Krajowego Rejestru Sądowego okazało się, że są zaległości w zapłacie składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres, w którym Ryszard B. wykonywał powyższe funkcje. ZUS wydał decyzję, w której na podstawie art. 116a w zw. z art. 116 ordynacji podatkowej (uop) obciążył go odpowiedzialnością za te zaległości.

Ryszard B. zaskarżył decyzję ZUS. Sąd okręgowy przyznał mu rację i uznał, że jako tymczasowy kierownik i zarządca komisaryczny przedsiębiorstwa państwowego nie odpowiada za jego zobowiązania składkowe. Sąd przyjął, że ani zarządca komisaryczny, ani tymczasowy kierownik przedsiębiorstwa państwowego nie są członkami jego organów. Dlatego nie odpowiadają za zobowiązania określone w art. 116a w zw. z art. 116 uopj i w zw. z art. 31 oraz 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Gdy firma upada

Sąd II instancji, rozpatrując apelację ZUS, miał wątpliwości co do słuszności orzeczenia sądu I instancji. Przypomniał, że zgodnie z ustawą o przedsiębiorstwach państwowych, jego organami są: zebranie pracowników (delegatów), rada pracownicza i dyrektor. Zarządca komisaryczny i tymczasowy kierownik działają w ściśle wymienionych wypadkach i tylko przejmują kompetencje organów przedsiębiorstwa (art. 66 ust. 3 ustawy o przedsiębiorstwach). Artykuł 116a uop używa określenia „członkowie organów zarządzających", a nie synonimów pojęcia organów, jak np. podmioty zarządzające, czy osoby zarządzające osobami prawnymi. A zatem organem zarządzającym przedsiębiorstwem państwowym jest wyłącznie jego dyrektor i tylko jego dotyczy odpowiedzialność za zobowiązania składkowe.

Sąd Apelacyjny uważał, że z drugiej strony można wziąć pod rozwagę pogląd o szerokiej interpretacji art. 116 uop. Przytoczył orzeczenie SN, w którym uznał on, że odpowiedzialność wobec ZUS może ponosić likwidator spółki z o.o., choć osoba pełniąca taką funkcję nie jest członkiem zarządu spółki (wyrok 8 lipca 2008 r., II UK 341/07).

Przedstawiciel ustawowy

Sąd Najwyższy nie przychylił się do tej szerokiej interpretacji. Zgodnie bowiem z art. 107 § 1 uop w zw. z art. 31 i 32 ustawy systemowej, za zaległości składkowe odpowiadają całym swoim majątkiem solidarnie z płatnikiem również osoby trzecie. Są to jednak jedynie podmioty wprost wskazane w ustawie, a ich krąg jest zakreślony wyczerpująco w art. 110–117 uop i nie można go poszerzać.

Zatem zakresem podmiotowym art. 116a uop w zw. z art. 31 i art. 32 ustawy systemowej objęci są członkowie organów zarządzających osób prawnych innych niż spółki kapitałowe. Dotyczy on wyłącznie tych osób, które pełnią funkcje organów danej osoby prawnej w myśl przepisów regulujących jej ustrój, czyli w przedsiębiorstwie państwowym: ogólne zebranie pracowników (delegatów), rada pracownicza i dyrektor przedsiębiorstwa. Tymczasowego kierownika wyznacza organ uprawniony do powołania dyrektora np. w razie: jego odwołania, rezygnacji ze stanowiska, wygaśnięcia okresu powołania, zawieszenia przez sąd postępowania upadłościowego, zakończenia lub przerwania postępowania naprawczego. Ma on zastępować dyrektora i w związku z tym przejmuje jego kompetencje (uchwała Sądu Najwyższego z 9 maja 1991 r., I PZP 15/91).

W celu naprawy

Zarządcę komisarycznego powołuje się natomiast w razie wszczęcia postępowania naprawczego i ustanowienia zarządu komisarycznego. Przejmuje on kompetencje organów przedsiębiorstwa, bo wraz z ustanowieniem zarządu organy rozwiązują się z mocy prawa i odwołuje się dyrektora (art. 65 i 66 ustawy).

Mimo że i tymczasowy kierownik i zarządca komisaryczny przejmują kompetencje dyrektora, to nie są organami przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 38 kodeksu cywilnego. Nie można ich też uznać za pełnomocników firmy. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że są oni przedstawicielami ustawowymi przedsiębiorstwa, podobnie jak likwidator i syndyk masy upadłości. Przedstawiciel ustawowy nie wchodzi w skład struktury organizacyjnej osoby prawnej, ma odrębną podmiotowość prawną, nie jest trwale związany z bytem osoby prawnej, a ponadto objawia swą własną wolę działając w imieniu osoby prawnej. Działa jedynie w sytuacji czasowej niemożności realizowania zdolności do czynności prawnych przez organ osoby prawnej i mimo pewnych podobieństw nie można go uznawać za organ. Skoro zatem w art. 116a uop mowa jest o organie zarządzającym osobą prawną, to nie można za członka tego organu uznać ani tymczasowego kierownika, ani zarządcy komisarycznego przedsiębiorstwa państwowego, będących przedstawicielami ustawowymi tej osoby prawnej.

Zatem, osoba wyznaczona na podstawie art. 33a ustawy o przedsiębiorstwach państwowych na stanowisko tymczasowego kierownika przedsiębiorstwa państwowego, lub na podstawie art. 66 ust. 1 tej ustawy na stanowisko zarządcy komisarycznego przedsiębiorstwa państwowego, nie należy do kategorii osób określanych mianem członków organów zarządzających inną osobą prawną w rozumieniu art. 116a uop w zw. z art. 116 tej ustawy.

Likwidator też poza listą odpowiedzialnych

Sąd Najwyższy podkreślił w omawianym wyroku, że nie akceptuje wcześniejszego swojego stanowiska (wyrok z 8 lipca 2008 r., II UK 341/07), że odpowiedzialność za zaległości składkowe spółki z o.o. powstałe podczas jej likwidacji ponosi także jej likwidator. Likwidator nie jest członkiem zarządu tej spółki, a tylko osoby wchodzące w skład tego organu mogą ponosić odpowiedzialność za zaległości składkowe na podstawie art. 116 uop w zw. z art. 31 i 32 ustawy systemowej.