Propozycja posłów PO na odebranie związkowcom ich najważniejszych uprawnień budzi wątpliwości ekspertów.

– Uważam, że uprawnienia związkowe trzeba ograniczyć, ale na pewno nie tak dalece, jak proponują posłowie – mówi prof. Jerzy Wratny z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Dodaje, że odebranie związkowcom prawa do wynagrodzenia za czas wykonywania doraźnych zadań sparaliżuje działalność tych organizacji w firmach.

– Związki zawodowe odgrywają pozytywną rolę w zakładzie pracy i powinny mieć środki do tego działania. Zmiany należy więc wprowadzać w drodze negocjacji rządu z centralami związkowymi i pracodawcami, a nie poprzez głosowania w Sejmie – podkreśla prof. Wratny.

Profesor Wratny przypomina, że pomysły na ograniczenie przywilejów związkowych znalazły się już w projekcie kodeksu zbiorowego prawa pracy przygotowanego przez specjalną komisję kodyfikacyjną jeszcze w 2008 r. Przewidywał on, że związkowcy będą wykonywać swoje funkcje bezpłatnie i dopiero na wniosek tej organizacji pracodawca wypłacałby im pensję. Mogłoby to więc podlegać negocjacjom.

– Już teraz niektórzy związkowcy wykonują swoje zadania bez korzystania z prawa do wynagrodzenia za ten czas, co oznacza dla nich pracę w nadgodzinach – mówi Joanna Jasiewicz, adwokat w kancelarii Gide Loyrette Nouel.

– Przejście związkowców wyłącznie na utrzymanie ze składek pracowników może mieć niekorzystne skutki dla wielu pracodawców. Pracownicy płacący składki mogą zażądać wyraźnych efektów działania związku, który utrzymują, co pociągnęłoby za sobą zaostrzenie negocjacji z pracodawcą i faktyczne zablokowanie tych rozmów – dodaje Jasiewicz.

– Niestety wielu związkowców nie zna umiaru w wykorzystywaniu swoich przywilejów. Spotkałem się ostatnio z sytuacją, gdy związkowcy zwrócili się do pracodawcy o płatne zwolnienie z pracy i sfinansowanie kosztów przejazdu na zbliżające się manifestacje w Warszawie – odpowiada Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP. – Popieramy działanie związków, ale nie na koszt pracodawców – mówi.

Zdaniem mec. Jasiewicz przy zmianach zasad wynagradzania związkowców warto pomyśleć o nowelizacji art. 24 ustawy o związkach zawodowych, który teraz zakazuje wydawania zysków związku z działalności gospodarczej na pensje związkowców.

– Jestem przeciwny takiej zmianie, żeby związki groźbą  strajku nie wymuszały na pracodawcach współpracy ze swoimi  konkretnymi  firmami – komentuje Jan Filip Libicki, senator Platformy Obywatelskiej.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne