Ochroną może być objęty zarówno elektroniczny sprzęt stacjonarny, wykorzystywany w miejscu pracy, jak i przenośny, używany poza biurem. Ubezpieczenie obejmuje ponadto oprogramowanie, zewnętrzne nośniki danych oraz same dane przechowywane na przeznaczonych do tego urządzeniach. Sprzętem elektronicznym może być też np: specjalistyczny sprzęt medyczny, w tym rezonansy magnetyczne, aparaty USG , jak i aparatura sterująca liniami produkcyjnymi, system monitoringu wizyjnego, przenośny sprzęt pomiarowy, system alarmowy.
Standardowo w ramach tego produktu istnieje możliwość rozszerzenia ochrony o:
Utrata zysku
– Nie jest natomiast standardem ubezpieczanie utraty zysku w następstwie szkody w sprzęcie elektronicznym. W praktyce rzadko widzimy zapytania o to ryzyko. W AIG to jednak nie jest problem i zgadzamy się na włączenie również tego ryzyka – tłumaczy Izabela Król z AIG.
Przedmiotem ubezpieczenia mogą być wszelkie urządzenia elektroniczne wraz z operacyjnymi programami systemowymi, od momentu ich gotowości do eksploatacji po przeprowadzeniu próbnego rozruchu w celu podjęcia działalności, do której są przeznaczone.
Standardowe ubezpieczenie sprzętu elektronicznego chroni zasadniczo od szkód materialnych, takich jak uszkodzenia, zniszczenia lub utrata.
Jak wyjaśnia Izabela Król, przy wycenie ryzyka bierze się pod uwagę wiek sprzętu, na ile jest specjalistyczny i delikatny, jaka jest jego wartość jednostkowa, jak jest serwisowany, czy robiony jest back up danych i jak często, czy istnieje plan kontynuacji biznesu w przypadku zniszczenia kluczowego sprzętu, no i elementy standardowe, czyli zabezpieczenia, konstrukcję, szkodowość z ostatnich lat.
Najczęściej ubezpieczany jest sprzęt komputerowy (biurowy), a coraz częściej laptopy.
– Można powiedzieć, że ubezpieczenie sprzętu przenośnego, w tym laptopów, towarzyszy obecnie większości ubezpieczeń sprzętu elektronicznego. Stają się one coraz bardziej popularne. Zwiększa się ich funkcjonalność i spadają ceny tego rodzaju sprzętu – mówi Aleksander Primke z Warty.
Sprzęt przenośny, jak laptopy czy telefony komórkowe, może być ubezpieczony zarówno w konkretnej lokalizacji, jak i w czasie przemieszczania i użytkowania poza tym miejscem, na terenie Polski, a także poza Polską.
Dane trudno wycenić
Zasadniczo w ramach ubezpieczenia można rozszerzyć działanie polisy na koszty odtworzenia danych czy wymienialnych nośników utraconych wskutek szkody w ubezpieczonym sprzęcie.
– Same dane jako takie trudno jest wycenić i ubezpieczyć od samoistnej utraty, niemniej powoli na rynku polskim pojawiają się produkty dedykowane utracie innej niż szkoda w sprzęcie, np. wskutek ataków cybernetycznych – wyjaśnia Anna Zielińska, broker specjalista ze STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi.
Standardowe ubezpieczenie sprzętu elektronicznego chroni zasadniczo od szkód materialnych, takich jak uszkodzenia, zniszczenia lub utrata. Wszelkie inne klauzule rozszerzające ochronę, wprowadzane limity odpowiedzialności np. dla odtworzenia danych czy oprogramowania pozwalają zabezpieczyć się na wypadek innych kosztów zwiazanych ze szkodą w ubezpieczonym sprzęcie.
Bardzo ważne jest również to, że przedsiębiorcy mogą chronić się przed ryzykiem zwiększonych kosztów działalności, proporcjonalnych i nieproporcjonalnych, niestanowiących części kosztów naprawy sprzętu, ale ponoszonych w okresie odzyskiwania przez firmę zdolności do prowadzenia działalności sprzed szkody – tłumaczy Wojciech Boratyński z Gothaer.