Właściwie wykorzystany program komputerowy może pomóc przedsiębiorcy osiągnąć sukces biznesowy. Mogłoby się zatem wydawać, iż zasady korzystania z programów komputerowych oraz konsekwencje nielegalnego korzystania z tych programów są powszechnie znane. To błędny pogląd – jest wprost przeciwnie. Przedsiębiorcy albo nie wiedzą, albo w wielu przypadkach wolą nie wiedzieć o ewentualnych sankcjach prawnych wynikających z naruszenia praw innych podmiotów.
Przyczyną naruszeń tych praw jest w większości przypadków chęć zaoszczędzenia – ograniczenia wydatków, co w praktyce oznacza pasożytnicze wykorzystywanie cudzej własności intelektualnej. Przedsiębiorcy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie mogą wynikać z nielegalnego korzystania z programów komputerowych. Określenie „nielegalne korzystanie" z programów komputerowych oznacza sytuację, w której osoba korzystająca z programu nie posiada zgody podmiotu autorskich praw majątkowych do programu komputerowego.
Zgoda ma najczęściej postać licencji określającej zakres praw i obowiązków osoby korzystającej z programu komputerowego. Sankcje, jakie wynikają z naruszenia tych praw, mogą być poważne i znacząco wpływać na prowadzoną działalność gospodarczą. Niekiedy mogą doprowadzić nawet do bankructwa firmy. Należy podkreślić, że nie chodzi tylko o odpowiedzialność cywilną, ale i karną.
Dyscyplinowanie naruszyciela
Podmiot, którego autorskie prawa majątkowe do programu komputerowego zostały naruszone, posiada wiele uprawnień mających na celu nie tylko zdyscyplinowanie naruszyciela, ale i uzyskanie od niego stosownej rekompensaty. Uprawnienia te obejmują następujące żądania:
- zaniechania naruszeń,
- usunięcia skutków naruszeń,
- naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych albo przez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z programu komputerowego.
Na tym nie kończy się katalog możliwości ochrony naruszonych praw autorskich. Uprawniony z tych praw może w ewentualnym postępowaniu sądowym - również przed wytoczeniem powództwa - złożyć wniosek o zobowiązanie naruszyciela do udzielenia informacji i udostępnienia określonej dokumentacji mającej znaczenie dla roszczeń podmiotu uprawnionego.
W praktyce oznacza to duże komplikacje dla podmiotu naruszającego autorskie prawa majątkowe – może on zostać zobowiązany m.in. do ujawnienia wysokości dochodów uzyskiwanych w związku z nielegalnym korzystaniem z programu komputerowego, wskazać pełną listę firm z którymi współpracuje, przedstawić kanały dystrybucji wytwarzanych produktów lub świadczonych usług. Może mieć to wpływ również na utratę wiarygodności biznesowej.
Niezależnie od przedstawionych roszczeń o charakterze informacyjnym, uprawniony z autorskich praw majątkowych może również żądać zabezpieczenia dowodów w sprawie oraz zabezpieczenie roszczeń. W takiej sytuacji blokada konta bankowego naruszyciela może doprowadzić do utraty jego płynności finansowej.
Kara za paserstwo
Odpowiedzialności karnej podlega nie tylko ta osoba, która bezpośrednio ściąga (lub w inny sposób nabywa) program komputerowy nie mając do tego żadnego upoważnienia, ale również osoba, która pomaga w takim działaniu. Kodeks karny zawiera również przepisy określające przestępstwo nazywane paserstwem komputerowym.
Osoba, która program komputerowy uzyskany za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga w zbyciu podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W przypadku tzw. paserstwa nieumyślnego art. 292 k.k. przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
Przykładem takiego paserstwa może być nabycie egzemplarza programu komputerowego od „zaprzyjaźnionego" informatyka po „okazyjnej" cenie.
Przedsiębiorcy nie wiedzą, że skazanie osoby odpowiedzialnej w firmie za nielegalne ściągnięcie programu komputerowego wykorzystywanego następnie w działalności gospodarczej (np. członka władz spółki, głównego informatyka) może powodować bardzo poważne konsekwencje dla całej firmy.
Zgodnie bowiem z zasadami określonymi w ustawie z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (DzU nr 197, poz. 1661 z późn. zm.) podmiot zbiorowy (m.in. spółki prawa handlowego) podlega odpowiedzialności, jeżeli fakt popełnienia czynu zabronionego przez osoby wymienione w tej ustawie został potwierdzony prawomocnym orzeczeniem sądu.
W takiej sytuacji na podmiot zbiorowy może zostać nałożona kara pieniężna w wysokości od 1 tys. do 5 mln złotych (nie wyższa jednak niż 3 proc. przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony). Dodatkowo sąd może orzec m.in. przepadek:
przedmiotów pochodzących z przestępstwa (również programów komputerowych), korzyści majątkowej pochodzącej chociażby bezpośrednio z czynu zabronionego. Możliwe jest również zakazanie podmiotowi zbiorowemu m.in. ubiegania się o zamówienia publiczne, reklamy świadczonych usług.
Komentuje Ireneusz Matusiak, radca prawny i dyrektor działu własności intelektualnej w TGC Corporate Lawyers
Podmiot podejmujący decyzję o bezprawnym korzystaniu z programów komputerowych musi liczyć się z ryzykiem odpowiedzialności cywilnej lub karnej oraz z możliwością zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej. Nie ulega wątpliwości, że każda forma nielegalnego korzystania z cudzej własności intelektualnej powinna podlegać ochronie prawa.
W tekście nie wyczerpuję pełnej tematyki korzystania z programów komputerowych np. w ramach licencji otwartych. Pomijam również praktyczne problemy uczestników gier komputerowych typu MMORPG, którzy „przechwytują" dostęp do programów umożliwiających uczestniczenie w tych grach i modyfikację awatarów.