Niektóre firmy liczą na dodatkowy zarobek w czasie Euro 2012, inne obawiają się strat. Witryny sklepowe, elewacje budynków, wiaty – w przypadku zamieszek łatwo o uszkodzenia tych elementów. Do najczęstszych szkód należą skutki podpaleń oraz uszkodzone zniszczone i poobijane auta.
Obawiać się mogą też właściciele hoteli, restauracji czy stacji benzynowych odwiedzanych przez kibiców. Wandale mogą spowodować wiele szkód, a gdy sprawcy nie uda się ustalić, to właściciele zniszczonych rzeczy muszą je naprawiać na własny koszt.
– W miastach, w których zagrają piłkarze lub w których będą działały tzw. miasteczka kibica, klienci coraz częściej pytają o ubezpieczenie na wypadek dewastacji, aktów terroryzmu czy zamieszek i rozruchów – mówi Sonia Lech, kierownik Zespołu SME w Warcie.
Ochrona na wypadek zamieszek
Mając polisę zabezpieczającą mienie firmy nie można spać spokojnie. Standardowe ubezpieczenie majątku firmy zazwyczaj nie daje ochrony na wypadek strajków, zamieszek i rozruchów, jest to jedno z najczęstszych wyłączeń odpowiedzialności towarzystw. Niekiedy ochrona jest, ale w wersji bardzo skromnej, na wypadek dewastacji mienia o niedużej wartości.
Tak jest na przykład w Warcie, która zapewnia ochronę na wypadek dewastacji w ramach ubezpieczenia Ekstrabiznes Plus w wariancie Komfort, ale tylko w razie dewastacji do kwoty 5 tys. zł. Dla wielu przedsiębiorstw będzie to kwota wystarczająca, jednak nie dla każdego, znaczenie ma lokalizacja firmy i przedmiot działalności. O wyższe szkody w przypadku zamieszek bardzo łatwo, jeśli sklep czy zakład usługowy znajduje się w pobliżu miejsc, gdzie spodziewani są kibice. Samo zniszczenie witryny sklepowej i dewastacja wnętrza przekraczają tę sumę.
Standardowe ubezpieczenie majątku firmy zazwyczaj nie daje ochrony na wypadek strajków, zamieszek i rozruchów
Ubezpieczyciele wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców oferują możliwość wykupienia dodatkowej ochrony na wypadek zamieszek.
Często też ochronę można rozszerzyć o szkody polegające na kradzieży z włamaniem lub rabunku ubezpieczonego mienia w trakcie i w miejscu wystąpienia strajku, zamieszek lub lokautu.
Właściciele sklepów oraz zakładów usługowych, bo to oni w obliczu Euro 2012 są najbardziej narażeni na szkody, powinni więc wystąpić do ubezpieczyciela o włączenie takiej klauzuli z maksymalnym rozsądnym dla prowadzonej przez siebie działalności limitem.
– Jeszcze kilka lat temu ubezpieczenie od zagrożeń płynących z terroryzmu, strajków, zamieszek i rozruchów nie były znane. Ich upowszechnienie nastąpiło w krótkim czasie po ataku na Word Trade Center. Zainteresowanie tym typem ubezpieczeń jest większe w okresie planowanych dużych wydarzeń, jak np. Euro – mówi Magdalena Kanarek z Ergo Hestii.
Polisa chroniąca od wandalizmu czy zniszczeń na skutek strajków bądź zamieszek nie występuje samoistnie. Ubezpieczyć się można wykupując razem z ubezpieczeniem mienia czy pakietem dla firm dodatkową klauzulę na wypadek zniszczeń powstałych w wyniku rozruchów, zamieszek czy strajku bądź na wypadek dewastacji czy wandalizmu.
Ważne są definicje
Każdy ubezpieczyciel inaczej definiuje pojęcia dewastacji, zamieszek, strajków czy terroryzmu oraz inaczej kształtuje zakres ochrony oraz wyłączeń odpowiedzialności – dlatego też lektura ogólnych warunków ubezpieczenia jest koniecznością. W przeciwnym wypadku może okazać się, że firma wykupi polisę, a nie zapewni sobie odpowiedniej ochrony, a to, co jeden ubezpieczyciel uważa za terroryzm, inny może uznać za zamieszki.
- I tak na przykład WARTA definiuje dewastację jako przypadek rozmyślnego zniszczenia lub uszkodzenia mienia przez osoby trzecie. W związku z tym będzie odpowiadała za przypadki, w których gość np. rzuci kuflem piwa w telewizor czy zniszczy inny element wyposażenia lokalu lub pokoju hotelowego. Osobna ochrona jest przy wykupieniu klauzuli „Terroryzm, strajki, zamieszki i rozruchy”, w ramach której ubezpieczyciel odpowiada m. in. w razie pożaru czy wybuchu, które są związane z takimi zdarzeniami.
- PZU daje możliwość wykupienia klauzuli rozszerzającej zakres ubezpieczenia mienia od ognia i innych żywiołów o szkody w mieniu powstałe na skutek strajków, rozruchów i zamieszek społecznych, przy czym z ochrony wyłączone są szkody powstałe na skutek aktów terroryzmu, przez które rozumie się wszelkiego rodzaju działania mające na celu wprowadzenie chaosu, zastraszenie ludności lub dezorganizację życia publicznego dla osiągnięcia określonych skutków ekonomicznych, politycznych, religijnych, ideologicznych, socjalnych lub społecznych, jest to więc pojęcie dość szerokie.
- Z kolei AXA w ramach dodatkowej „klauzuli strajkowej” odpowiada za zniszczenie ubezpieczonego mienia wskutek strajku, rozruchów oraz zamieszek społecznych rozumianych jako działanie osoby lub grupy osób, powodujące zakłócenia porządku publicznego. W ramach tego rozszerzenia towarzystwo odpowiada także za szkody spowodowane działaniem legalnie ustanowionej władzy zmierzające do przywrócenia porządku lub zminimalizowania skutków zakłóceń. Z zakresu ubezpieczenia tej klauzuli wyłączone są jednak szkody spowodowane jakimikolwiek działaniami wojennymi oraz jakimikolwiek aktami terroru.
- W PTU treść klauzuli „nadąża” za przyjętym zakresem ubezpieczenia, a więc obejmuje szkody objęte podstawowym zakresem udzielonej ochrony (zniszczenie, uszkodzenie itp.), ale spowodowane w wyniku strajków, zamieszek i rozruchów, z zachowaniem pozostałych wyłączeń ochrony podstawowej. Klauzulę można jednak sformułować inaczej i to zależy od indywidualnego podejścia ubezpieczyciela.
- Allianz oferuje swoim klientom z grupy dużych przedsiębiorstw możliwość rozszerzenia zakresu ubezpieczenia o ryzyka strajku, zamieszek i lokautu. Ryzyka te są szczegółowo zdefiniowane w treści OWU, gdzie wskazana jest m.in. minimalna liczba osób biorących udział w zdarzeniu wymagana do uznania go za strajk czy zamieszki.
Istotnym rozszerzeniem oferowanym w ramach zakresu ubezpieczenia od tych ryzyk są szkody polegające na kradzieży z włamaniem lub rabunku ubezpieczonego mienia w trakcie i w miejscu wystąpienia strajku, zamieszek lub lokautu. W przypadku tych ryzyk zwyczajową praktyką jest wprowadzenie do polisy limitu odpowiedzialności oraz podwyższonej franszyzy redukcyjnej, a ich wysokość zależna jest od wyniku oceny ryzyka.
Koszt ochrony nie jest wysoki
O sumie ubezpieczenia decyduje ubezpieczający przedsiębiorca, czasem jednak towarzystwo wprowadza ograniczenia. I tak np. w Compensie w ramach tej klauzuli limit odpowiedzialności to 10 proc. sumy ubezpieczenia mienia, a franszyza redukcyjna, poniżej której ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania, to 500 zł. Z kolei w PTU stosuje się limit odpowiedzialności – maksymalny, jaki zakład ubezpieczeń może „udźwignąć”, uwzględniając własne wewnętrzne ograniczenia.
Koszt tej klauzuli jest różny i zależy od zakresu ochrony, od limitu, jaki jest ustalany dla szkód spowodowanych zdarzeniem, za które ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność, oceny ryzyka wystąpienia takiego zdarzenia w lokalizacji, która podlega ubezpieczeniu (np. odległość od stadionu piłkarskiego oraz miejsc, którymi przechodzą kibice), a także od wysokości franszyzy redukcyjnej czy udziału własnego.
W PZU ochrona ubezpieczeniowa udzielana jest do wysokości limitu określonego przez klienta. Ostateczna cena takiej klauzuli zależy od indywidualnej oceny ryzyka oraz udziałów własnych. Przy limicie odpowiedzialności za ryzyko w wysokości 100 tys. zł przedsiębiorca zapłaci od 200 do 500 zł składki rocznie.
W Warcie dodanie klauzuli „Dewastacja” do 10 tys. zł to wydatek w wysokości 50 zł. Klauzula ta daje gwarancję pokrycia kosztów naprawy zniszczeń, łącznie np. z pomalowaniem ścian firmowego budynku zniszczonej graffiti, a klauzula „Terroryzm, strajki, zamieszki i rozruchy” to koszt około 125 zł przy sumie ubezpieczenia 50 tys. zł.
W PTU dla zakładu produkcyjnego o wartości kilkadziesiąt mln zł, bez podwyższonego ryzyka strajków i zamieszek, przy limicie odpowiedzialności 10 tys. zł za klauzulę SRCC (Strikes, Riots, Civil Commotions) składka wyniosłaby 500 zł.
Zadbaj o szyby
Osobną ochroną można objąć szyby oraz inne przedmioty szklane i łatwe do stłuczenia, jak szyldy, witryny, lady, lustra czy tablice. Czasem ochrona na jest włączona do ogólnego ubezpieczenia mienia czy dodatkowej klauzuli chroniącej od dewastacji. Bywa jednak, że limity wtedy są niewystarczające i ochronę szyb dobrze jest wykupić osobno.
Koszt takiej klauzuli zaczyna się już od kilkudziesięciu złotych, a firma ma zapewnioną naprawę lub wymianę zniszczonych szyb i innych przedmiotów do limitu określonego w polisie, czasem także w ofercie jest zorganizowanie usługi szklarza.
– O takiej ochronie powinni pomyśleć przede wszystkim prowadzący np. stacje benzynowe, na których mogą zatrzymywać się kibice w drodze na mecz czy posiadacze sklepów lub firm położonych przy ulicach, prowadzących na stadiony – radzi Sonia Lech z Warty. – Tym bardziej, że takie ubezpieczenie obejmuje przypadki rozbicia szyby przez osoby trzecie, nawet w przypadku zamieszek czy demonstracji.
– Warto też, aby firmy przed zamieszkami zabezpieczyły się nie tylko wykupując stosowne ubezpieczenie. Poza nim pożyteczne może okazać się zadbanie o dodatkowe zabezpieczenie firmy w postaci rolet antywłamaniowych, szyb antywłamaniowych, systemu monitoringu – radzi Magdalena Kanarek z Ergo Hestii.
– Zapisy z kamer są pomocne w odnalezieniu i w zidentyfikowaniu sprawców. Nie zapewni to stuprocentowego bezpieczeństwa, ale wraz z ubezpieczeniem pozwoli zminimalizować ryzyko ewentualnych strat.
Regina Skibińska prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Komentuje Regina Skibińska, prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Samo ubezpieczenie to za mało, by przedsiębiorca w stu procentach obronił się przed stratami finansowymi, gdyż polisa nie pokryje kosztów utraconych zysków czy odtworzenia danych. Do tego ubezpieczyciele często stosują franszyzy czy udział własny. Franszyza redukcyjna to stała kwota, którą odejmuje się od odszkodowania.
Przy franszyzie integralnej odszkodowanie nie jest wypłacane za szkody poniżej pewnej wartości. Z kolei udział własny to określona procentowo suma, o którą zmniejszane jest odszkodowanie.
Firmy znajdujące się w „polu rażenia” kibiców powinny pomyśleć od dodatkowym materialnym zabezpieczeniu jak np. szyby włamaniowe czy wzmocnione drzwi.