To tezy postawione podczas organizowanego w Krakowie przez Urząd Patentowy sympozjum „Własność przemysłowa w innowacyjnej gospodarce". Od trzech lat wszystkie kierunki polskich uczelni wyższych muszą organizować zajęcia z prawa własności intelektualnej.

Na spektakularne rezultaty edukacji musimy jednak poczekać.

– Szacuje się, że wartość nielegalnego oprogramowania w Polsce wyniosła w 2010 r. 553 mln dolarów – powiedział Bartłomiej Witucki, przedstawiciel Business Software Alliance, międzynarodowej organizacji reprezentującej branżę oprogramowania komputerowego. – Połowa Polaków łagodnie ocenia łamanie praw własności intelektualnej chroniących oprogramowanie komputerowe i utwory muzyczne – dodał.

Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego, przytoczyła dane z działalności urzędu w 2010 r. W tym czasie wpłynęło do niego ok. 19 tys. zgłoszeń o ochronę wynalazków i wzorów użytkowych (ochrona technicznych rozwiązań) oraz znaków towarowych i wzorów przemysłowych. Zdaniem Alicji Adamczyk szczególnie niedoceniane przez producentów jest  znaczenie wzornictwa przemysłowego.

– Właśnie wzór przemysłowy jest często kropką nad „i", która decyduje o wyborze konsumenta – tłumaczyła prezes. – W tym czasie Europejski Urząd Patentowy odnotował jedynie 200 zgłoszeń, by ochrona własności intelektualnej była rozciągnięta na wszystkie państwa-strony konwencji o patencie europejskim – uzupełnił Benoit Battistelli, prezes Europejskiego Urzędu Patentowego.

Zobacz więcej w serwisie:

Dobra Firma

»

Firma

»

Znaki, wzory, patenty

»

Wzory przemysłowe

Prawo dla Ciebie

»

Twoje prawo

»

Edukacja, oświata, wychowanie