Zainicjowanie niemal każdej sprawy sądowej wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów sądowych, które obejmują zarówno opłaty sądowe, jak i wydatki.
Zgodnie z obowiązującą ustawą z 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (DzU z 2010 r. nr 90, poz. 594; dalej uks) opłaty dzielą się na sądowe i kancelaryjne. Z kolei wśród opłat sądowych należy rozróżnić opłaty stałe, stosunkowe, podstawowe a także tymczasowe lub ostateczne.
Wysokość opłat sądowych jest określona przez uks. Różnią się od siebie w zależności od rodzaju sprawy oraz pisma wnoszonego do sądu.
Ile zapłacimy
- Opłatę stałą pobiera się w sprawach o prawa niemajątkowe oraz we wskazanych w ustawie niektórych sprawach o prawa majątkowe, w wysokości jednakowej, niezależnie od wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia. Opłata stała nie może być niższa niż 30 zł i wyższa niż 5 tys. zł.
- Opłata stosunkowa pobierana jest jedynie w sprawach o prawa majątkowe.
Wynosi 5 proc. wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.
- Opłata podstawowa pobierana jest w sprawach, w których przepisy nie przewidują ani opłaty stałej, ani stosunkowej, ani tymczasowej. Wynosi zawsze 30 zł i jest minimalną opłatą, którą strona jest obowiązana uiścić od pisma podlegającego opłacie. Jeżeli w danej sprawie pobierana jest opłata podstawowa, nie pobiera się już innych opłat.
- Opłata tymczasowa jest pobierana, podobnie jak opłata stosunkowa, w sprawach o prawa majątkowe, ale różnica polega na tym, że dotyczy ona spraw, w których wartości przedmiotu sporu nie da się ustalić w chwili ich wszczęcia. Wysokość tej opłaty każdorazowo określa sędzia przewodniczący, prowadzący sprawę, w granicach od 30 zł do 1 tys. zł.
- Opłatę ostateczną, a dokładnie jej wysokość określa sąd w orzeczeniu kończącym postępowanie w pierwszej instancji. Może zostać ona wymierzona zarówno jako opłata stosunkowa, obliczona od wartości przedmiotu sporu, ustalona w toku postępowania, jak też jako opłata określona przez sąd, jeżeli wartości tej nie udało się ustalić.
W takim wypadku opłatę ostateczną sąd określa w kwocie nie wyższej niż 5 tys. zł, mając na względzie społeczną doniosłość rozstrzygnięcia i stopień zawiłości sprawy. Jeżeli opłata ostateczna jest wyższa od opłaty tymczasowej, sąd orzeka o obowiązku uiszczenia różnicy między tymi opłatami.
Jakie zasady płacenia
Z reguły opłaty uiszcza się jednocześnie ze składaniem pism, pod rygorem odrzucenia lub ich zwrotu. Sąd zwraca nieopłacony pozew lub wniosek o zawezwanie do próby ugody, a odrzuca nieopłaconą apelację, zażalenie, sprzeciw od wyroku zaocznego, zarzuty wobec nakazu zapłaty.
Jeżeli pismo wnoszone przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, podlegające opłacie stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę wartości przedmiotu sporu, nie zostało należycie opłacone, sąd zwraca je bez wezwania o uiszczenie opłaty. Natomiast w sytuacji gdy pismo wnosimy sami, nie korzystając z profesjonalnego pełnomocnika, sąd w zarządzeniu o zwrocie podaje dodatkowo wysokość opłaty, którą trzeba uiścić.
Warto wiedzieć, że w przypadku otrzymania takiego zarządzenia o zwrocie pisma ze względu na brak właściwej opłaty nie wszystko jest stracone, bo w terminie tygodniowym od dnia doręczenia zarządzenia strona może ją uiścić i wówczas, jeśli tylko opłata została wniesiona we właściwej wysokości, pismo wywołuje skutek od daty pierwotnego wniesienia. Skutek taki nie następuje w przypadku kolejnego zwrotu pisma z tej samej przyczyny.
Może również mieć miejsce sytuacja, w której sąd dokonuje tzw. sprawdzenia wskazanej przez stronę wartości przedmiotu sporu lub zaskarżenia, na skutek którego powstaje obowiązek uiszczenia opłaty stosunkowej, wówczas sąd zamiast zwracać pismo, wzywa do uiszczenia opłaty.
Zasadą jest, że żadna opłata sądowa nie może być niższa niż 30 zł, nawet jeżeli ze stosunkowego wyliczenia wynika niższa kwota. Ponadto wartość przedmiotu sporu lub zaskarżenia, według której wylicza się opłatę oraz opłatę stosunkową, zawsze należy zaokrąglić w górę do pełnego złotego.
Rodzaj postępowania ma znaczenie
Zasady uiszczania opłat zależą także od rodzaju postępowania, które jest inicjowane lub w którym sprawa się już toczy.
W postępowaniu zwykłym powód, wnosząc pozew, musi uiścić opłatę sądową w pełnej wysokości (chyba że został zwolniony od ponoszenia kosztów sądowych).
Po zakończeniu postępowania sąd rozstrzyga, kto powinien ponosić koszty postępowania. Jeżeli jest to powód, uiszczoną przez niego opłatę zalicza się na poczet tych kosztów. Jeżeli jest to pozwany, ma on obowiązek zwrócić powodowi równowartość uiszczonej przez niego opłaty; jest tak zazwyczaj, gdy przegrał sprawę.
W postępowaniu upominawczym opłatę sądową w pełnej wysokości uiszcza powód przy wniesieniu pozwu. Pozwany nie ma obowiązku opłacania sprzeciwu od nakazu zapłaty. W sytuacji gdy sprzeciw zostanie wniesiony skutecznie, o kosztach sądowych, podobnie jak w postępowaniu zwykłym, rozstrzyga sąd po zakończeniu postępowania.
Jeżeli natomiast pozwany nie wniesie skutecznie sprzeciwu od nakazu zapłaty i nakaz ten się uprawomocni, sąd z urzędu zwraca powodowi trzy czwarte uiszczonej przez niego opłaty sądowej.
W postępowaniu nakazowym powód uiszcza jedynie jedną czwartą wysokości opłaty stosunkowej od pozwu. Pozostałe trzy czwarte opłaty uiszcza pozwany, jeżeli wnosi wobec tego pozwu zarzuty.
Można w kasie
Opłaty sądowe w sprawach cywilnych uiszcza się albo bezgotówkowo, na rachunek bieżący dochodów właściwego sądu, albo gotówką w kasie sądu, albo w formie znaków opłaty sądowej o odpowiedniej wartości, jednak nie zawsze jest to możliwe, bo maksymalna wysokość opłaty sądowej, jaką można uiścić znakami opłaty sądowej, wynosi 1,5 tys. zł.
Należy pamiętać, że jeżeli opłata sądowa została uiszczona na rachunek sądu, do pisma, które jest opłacane, należy dołączyć oryginał lub kopię dowodu wniesienia należnej opłaty. W przypadku wpłaty gotówkowej w kasie sądu przed wniesieniem pisma do sądu pracownik kasy wydaje uiszczającemu kopię dowodu wpłaty, a na oryginale pisma umieszcza odpowiednią adnotację.
Od 30 zł do 5 tys. zł
Jeśli chodzi o opłaty stałe, należy zaznaczyć, że uks przewiduje całą gamę opłat stałych. Opłaty stałe różnią się między sobą co do wysokości, ale wszystkie mieszczą się w przedziale od 30 zł do 5 tys. zł.
Opłaty są różne i trudno podać jakąś ogólną zasadę, nie wchodząc w nadmierne szczegóły.
Zatem tylko tytułem przykładu wysokość opłaty wynosi w przypadku:
- rozwodu 600 zł;
- ochrony dóbr osobistych 600 zł;
- ochrony niemajątkowych praw autorskich 600 zł;
- sprawy o naruszenie posiadania 200 zł;
- uchylenia uchwały wspólnoty mieszkaniowej 200 zł.
Od 30 zł do 100 tys. zł
Jeśli chodzi o opłaty stosunkowe, standardowo opłata od pozwu wynosi 5 proc. wartości przedmiotu sporu (w przypadku gdy domagamy się zapłaty, jest to po prostu 5 proc. od żądanej kwoty), z zastrzeżeniem że nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.
W postępowaniu uproszczonym
Natomiast w postępowaniu uproszczonym, w którym można domagać się zapłaty jedynie do 10 tys. zł w zależności od wartości przedmiotu sporu (WPS), opłaty stosunkowe wylicza się w następujący sposób:
- gdy WPS jest do 2 tys. zł – opłata wynosi 30 zł;
- gdy WPS jest od 2 tys. zł do 5 tys. zł – opłata wynosi 100 zł;
- gdy WPS jest od 5 tys. do 7,5 tys. zł – opłata wynosi 250 zł;
- gdy WPS wynosi ponad 7,5 tys. zł – opłata to 300 zł.
Warto pamiętać, że korzystną finansowo opcją jest postępowanie grupowe, w którym opłata wynosi 2 proc. od wartości przedmiotu sporu (nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł).
Co ważne, w razie wygrania sprawy, co do zasady, przeciwnik oprócz zapłaty kwoty, której od niego żądamy, musi zwrócić nam także opłatę sądową.
Odpisy i kopie
Ponadto funkcjonuje kategoria opłat kancelaryjnych. Taką opłatę uiszcza się od wniosków o wydanie na podstawie akt: odpisu, wypisu, zaświadczenia, wyciągu, innego dokumentu oraz kopii, a nadto wniosku o wydanie odpisu księgi wieczystej.
Opłata ta pobierana jest w kwocie 6 zł za każdą rozpoczętą stronicę wydanego dokumentu. Jeżeli dokument jest sporządzony w języku obcym albo zawiera tabele, wówczas nalicza się podwójną opłatę za każdą rozpoczętą stronę, czyli po 12 zł.
Natomiast jeśli potrzebujemy któregoś z wyżej wymienionych dokumentów jedynie na użytek własny, warto wystąpić o kopie dokumentu, bo wówczas nalicza się opłatę 1 zł za każdą rozpoczętą stronicę.
Wydatki
Rodzajem kosztów sądowych są także wydatki.
Do wydatków należy zaliczyć wszelkiego rodzaju koszty podróży strony zwolnionej od kosztów sądowych związane z nakazanym przez sąd jej osobistym stawiennictwem, koszty podróży, noclegu i nawet utraconych zarobków świadków, wynagrodzenie i koszty poniesione przez biegłych, tłumaczy i kuratorów ustanowionych dla strony w danej sprawie, wynagrodzenie należne innym osobom lub instytucjom oraz zwrot poniesionych przez nie kosztów.
To także koszty: przeprowadzenia dowodów, ogłoszeń, wystawienia zaświadczenia przez lekarza sądowego.
Natomiast zgodnie z obowiązującymi przepisami strony nie mogą być obciążone wydatkami związanymi z doręczaniem pism sądowych czy zwrotem opłat.
Ponadto warto zapamiętać, że koszty mediacji nigdy nie stanowią wydatków.
Szansa na zwolnienie
Jest wiele wyjątków od obowiązku uiszczania kosztów sądowych. Konieczne jest jednak uzyskanie zwolnienia sądu od kosztów sądowych. Każda osoba fizyczna może zostać zwolniona od kosztów sądowych, jeśli nie jest w stanie ponieść ich bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego siebie i rodziny. Natomiast osoba prawna może uzyskać takie zwolnienie, jeśli nie ma dostatecznych środków na uiszczenie tych kosztów.
Nie ma znaczenia, czy osoba jest przedsiębiorcą, czy nie prowadzi działalności gospodarczej, czy jest to spółka prawa handlowego. Przy czym w każdym wypadku zwolnienie może mieć charakter całkowity lub tylko częściowy.
Częściowe zwolnienie najczęściej będzie oznaczać zwolnienie jedynie od opłaty sądowej od pozwu, ale już nie od apelacji, czy innych opłat i kosztów w toku postępowania.
Warto pamiętać, że istnieją też pewne kategorie osób automatycznie zwolnionych z kosztów.
I tak np. opłaty nie muszą uiszczać pracownicy, którzy dochodzą od pracodawcy kwot niższych niż 50 tys. zł, osoby, które dochodzą roszczeń alimentacyjnych (przede wszystkim domagają się przyznania/podwyższenia alimentów) a także osoby wnoszące o ustalenie ojcostwa lub macierzyństwa lub takie, które składają odwołanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.
Komentuje:
Ewelina Orlińska prawnik w Kancelarii radcy prawnego Joanny Szanser-Smagacz w Krakowie
Sprawy sądowe to nie tylko stres towarzyszący całemu procesowi, ale oczywiście i koszty, jakie się z nim wiążą.
Często stają się one zmorą dla osoby toczącej spór w sądzie. Ale, niestety, czasami nie ma innego wyjścia i trzeba się zdecydować na proces. Tak więc nawet słaba kondycja finansowa nie odstrasza przed złożeniem pozwu.
Zdarzają się też przypadki rezygnowania z dochodzenia swoich roszczeń z powodu ogromu opłat sądowych. Należy jednak pamiętać, że prawo daje pewne możliwości i niekoniecznie osoba, której nie stać na zapłatę kosztów,stoi na przegranej pozycji. Są sytuacje, gdy trudności finansowe nie pozwalają na to, by bez znacznych konsekwencji uiścić określoną opłatę.
Zazwyczaj odbija się to na normalnym funkcjonowaniu rodziny. Wtedy jest wyjście: można złożyć w sądzie odpowiedni wniosek o zwolnienie z owych kosztów. Dlatego też, nawet jeśli sytuacja wydaje się beznadziejna, nie należy się poddawać. Ludziom o ograniczonym budżecie sąd może pomóc.
Więcej informacji w serwisach:
Postępowanie w sądzie » Koszty sądowe