Na trwającym posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się projektem nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.
– Nowe przepisy mają odformalizować i ułatwić kontrolę firm. Inspektorzy zyskają też nowe uprawnienia, ich zadania dotyczyć będą m.in. działań prewencyjnych w zakresie bezpieczeństwa pracy – mówi poseł Janusz Krasoń z komisji ds. kontroli państwowej.
Na kontrolę inspektor pracy będzie mógł się udać wraz z innymi pracownikami inspekcji niemającymi takiego statusu. Osoby te mają go wspierać w czasie kontroli. Obecnie przepisy zezwalają na prowadzenie kontroli razem z inspektorem tylko podinspektorom pracy oraz pracownikom nadzorującym czynności kontrolne. Tak więc urząd ma ograniczone możliwości udzielenia inspektorom pomocy.
Tymczasem bardzo często większa liczba osób jest niezbędna w czasie sprawdzania legalności zatrudnienia, m.in. dla ustalenia tożsamości i charakteru pobytu osób zastanych w firmie. Inspektorów pracy jest około 1,4 tys., dlatego wsparcie ich w czasie kontroli przez pracowników merytorycznych może zwiększyć skuteczność działań PIP.
Komisja zaproponowała, by w projekcie znalazł się także przepis, który przesądzi o tym, jakiego dokumentu identyfikującego może się domagać pracodawca od inspektora przychodzącego do firmy. Obecnie na tym tle dochodzi do nieporozumień i utarczek, które utrudniają wejście do przedsiębiorstwa i rozpoczęcie kontroli. Nowy przepis jednoznacznie przesądzi, że to legitymacja służbowa będzie jedynym dokumentem potwierdzającym w toku kontroli tożsamość inspektora pracy.
Inspektorzy zyskają nowy środek prawny w postaci polecenia. Będą je wykorzystywać w razie ujawnienia drobnych nieprawidłowości, które mogą być usunięte w trakcie kontroli lub niezwłocznie po jej zakończeniu. Polecenie – tak samo jak wystąpienie – nie będzie miało charakteru decyzji administracyjnej. W przeciwieństwie do wystąpienia nie będzie wymagało pisemnego uzasadnienia, bo dla polecenia przewidziana jest forma ustna. Tylko w pokontrolnym protokole ma być adnotacja o wydanych poleceniach.
W projekcie zapisano, że w uzasadnionych wypadkach, zwłaszcza wobec podmiotu kontrolowanego po raz pierwszy, inspektor pracy może odstąpić od stosowania środków prawnych, poprzestając na ustnym pouczeniu.
– Już dziś inspektorzy stosują zasadę, że pierwsza kontrola ma charakter instruktażowy, poradniczy, ale nie ma to wyraźnej podstawy w przepisach – mówi poseł Janusz Krasoń.
Posłowie z komisji ds. kontroli państwowej zaproponowali, by inspektorzy mogli nakazać wykonywanie badań i pomiarów czynników szkodliwych i uciążliwych w środowisku pracy. Jest to szczególnie istotne dla tych osób, które wykonują pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze uprawniającą do emerytury pomostowej.
– Trudności organów PIP wynikające z braku możliwości sprawdzenia parametrów dla tych czynników u pracodawcy oraz odniesienia tych wartości do wskazanych w ustawie zadecydowały o konieczności wprowadzenia zmian w przepisach prawnych – mówi Marian Liwo, zastępca głównego inspektora pracy.
Etap legislacyjny:
- przed pierwszym czytaniem
Co się zmieni - Nowe zadania i uprawnienia
- zniesienie obowiązku uczestnictwa inspektora w przejmowaniu do eksploatacji obiektów budowlanych, czyli w tzw. kontrolach odbiorowych, gdy w obiektach nie są jeszcze urządzone pomieszczenia i stanowiska pracy
- możliwość kontroli podmiotów świadczących pośrednictwo pracy, doradztwo personalne, poradnictwo zawodowe
- większy dostęp do danych o pracodawcach
- prawo karania grzywną sprawców wykroczeń z zakresu legalności zatrudnienia
- zwrot kosztów ochrony prawnej, jeżeli postępowanie wszczęte przeciw inspektorowi w związku z wykonywaniem czynności kontrolnych zostanie umorzone albo zapadnie wyrok uniewinniający
Więcej informacji o obecnych uprawnieniach kontrolnych inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy