Czy godziny odpracowywane w innym dniu w zamian za wcześniejsze prywatne wyjście są godzinami nadliczbowymi i jeśli tak, to jak w takim razie potraktować godziny niedopracowane i jak je rozliczyć? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do Głównego Inspektoratu Pracy. Dlatego że nie ma zgodności wśród ekspertów i w orzecznictwie w tym zakresie.

10 listopada w artykule "[link=http://www.rp.pl/artykul/56533,561442-Jak-rozliczac-prywatne-wyjscia-w-pracy.html]Rozliczanie prywatnych wyjść źródłem wątpliwości[/link]" pisaliśmy, że odpracowanie prywatnego wyjścia w innym dniu niż pracownik z niego korzystał, powoduje powstanie nadgodzin. Bo wtedy zatrudniony wykonuje swoje obowiązki ponad obowiązującą go normę dobową (art. 151 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]).

Jednak [b]nie można postawić znaku równości między dodatkową pracą świadczoną po godzinach pracy i nadgodzinami[/b].

Zdaniem Sądu Najwyższego świadczenie dodatkowej pracy społecznie czy na zasadach dobrowolności nie musi bowiem oznaczać pracy nadliczbowej [b](wyroki z 23 stycznia 1998 r., I PKN 239/97, i z 31 maja 2001 r., I PKN 448/00)[/b].

[b]GIP nie ma takich dylematów. Uważa, że jeśli wskutek odpracowywania prywatnego wyjścia zostanie przekroczona dobowa norma czasu pracy, powstają godziny nadliczbowe, które pracodawca powinien zrekompensować.[/b] Nie ma tu znaczenia, że z wewnątrzfirmowych przepisów wynika brak gratyfikacji, bo odpracowywanie nie jest traktowane jako nadgodziny.

Taki zapis – według inspekcji – jest niezgodny z prawem. Ale GIP ma sposób na to, by pracodawca dwukrotnie nie płacił. Raz za godziny nieprzepracowane w związku z załatwianiem osobistych spraw poza firmą i drugi raz za nadgodziny powstałe w efekcie odpracowywania tych pierwszych.

Wystarczy, że w zakładowych regulacjach pojawi się postanowienie, że za czas opuszczenia miejsca pracy w celach prywatnych wynagrodzenie się nie należy. Będzie to zgodne z prawem, bo płaca przysługuje za czas przepracowany, a okres jej niewykonywania – tylko gdy przepisy tak stanowią (art. 80 kodeksu pracy).

[ramka][b]Zobacz [link=http://www.rp.pl/artykul/576203.html]Stanowisko Głównego Inspektoratu Pracy z 7 grudnia 2010 r. w sprawie powstania godzin nadliczbowych przy odpracowywaniu prywatnych wyjść (GPP-459-4560-80-1/10/PE/RP)[/link][/b][/ramka]