Gdy więc klient przyniesie np. zepsute lampki i kupi nowe, sprzedawca nie może odmówić przyjęcia bez zapłaty starego urządzenia w tej samej ilości, w jakiej klient je zakupił. Długość sznura czy liczba lampek nie ma w tym wypadku znaczenia. Podobnie trzeba przyjąć np. lampki z tradycyjnymi żarówkami przy zakupie diodowych.

[srodtytul]Nie wszystko jest sprzętem[/srodtytul]

Problem może być z wężami świetlnymi. W myśl wytycznych technicznych dla klasyfikacji sprzętu oświetleniowego w zakresie jego podlegania przepisom [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8A846F62DA9823C22FBCFEC3C303C149?n=1&id=179163&wid=189284]ustawy z 29 lipca 2005 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym[/link] (opublikowanych na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska) węże nie są sprzętem przeznaczonym dla gospodarstw domowych, wobec czego sprzedawca nie musi ich przyjmować.

Biorąc pod uwagę coraz częstsze stosowanie takich urządzeń do ozdoby mieszkań czy prywatnych posesji, należy się zastanowić, czy urządzenia te w praktyce nie stały się już sprzętem domowym i czy nie należy jednak odbierać ich od klientów, którzy się tego domagają.

Podobnych kłopotów mogą dostarczyć zabawki naszpikowane elektroniką. Jeżeli będzie to miś przytulanka, który również bez zamontowanego urządzenia na baterie wydającego dźwięk spełni swoją funkcje, nie trzeba kwalifikować go jako sprzęt elektroniczny.

Jeżdżący i mrugający światełkami pojazd kosmiczny definicję sprzętu z pewnością wypełni i trzeba przyjąć taką starą zabawkę przy sprzedaży nowej. Z pewnością przy sporej grupie takich wyrobów sprzedawcy będą mieli kłopot: uznać je za sprzęt czy nie.

Za przyjęcie starego sprzętu sprzedawcy nie wolno brać opłaty. Wynika to z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C2F2DF1B3B1FB7F6458C8C1F7B5D12E?id=179163]ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (DzU z 20 września 2005 r. nr 180, poz. 1495 ze zm.)[/link]. Nie wystarczy jednak odebrać stare lampki czy zabawki, by spełnić wszystkie ustawowe warunki.

[srodtytul]W rejestrze GIOŚ[/srodtytul]

Sprzedawcy detaliczni, podobnie jak hurtowi, zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 16 ustawy o zużytym sprzęcie są zbierającymi. Mają więc obowiązek złożyć wniosek o wpis do rejestru prowadzonego przez głównego inspektora ochrony środowiska.

Wniosek należy złożyć przed podjęciem tego rodzaju działalności. Zbierający nie uiszczają opłaty za taki wpis ani za figurowanie w rejestrze. Wzory wniosków i sposób ich przekazywania do GIOŚ określa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=01333B3F466AF905D8B6AC6ACBB0BF3C?id=309977]rozporządzenie ministra środowiska w sprawie wzoru wniosku o wpis do rejestru oraz wzoru wniosku o zmianę wpisu do rejestru (DzU z 2009 r. nr 68, poz. 582[/link]; patrz ramka). Za brak wpisu do rejestru grozi grzywna.

Sprzedawca nie może też handlować sprzętem innym niż wprowadzanym do obrotu przez firmy figurujące w rejestrze GIOŚ jako wprowadzający. Musi także sprawdzić, czy jest on odpowiednio oznakowany (rysunek przekreślonego śmietnika).

[srodtytul]Informuj do 13 lutego[/srodtytul]

Zużyte urządzenia detalista zazwyczaj przekazuje do hurtowni, w której się zaopatruje. Powinien wypełnić przy tym kartę przekazania odpadu, którą hurtownia ma podstemplować. Hurtownia ma obowiązek przejąć takie śmieci nieodpłatnie. Można też przekazać je prowadzącemu zakład przetwarzania, figurującemu w rejestrze GIOŚ.

Ciągle jeszcze sprzedawcy muszą informować klientów o koszcie gospodarowania odpadami (KGO) właściwymi dla danego asortymentu. Dotyczy to tylko sprzętu przeznaczonego dla gospodarstw domowych. Jeżeli chodzi o drobne urządzenia, to obowiązek ten zniknie 13 lutego 2011 r.

Dla dużych agd (pralki, kuchenki czy np. zmywarki) obowiązek ten zniknie dwa lata później. KGO może być podane jako informacja na fakturze lub paragonie fiskalnym albo np. jako odrębny dokument informujący o takiej kwocie. Ważne, by nie była to kwota doliczana do wartości produktu, lecz mieściła się w jego cenie. Za brak podania KGO grożą wysokie kary (od 5 tys. zł do 2 mln zł).

[srodtytul]Bez zezwolenia, ale z wpisem[/srodtytul]

Natomiast sprzedawcy sprzętu, mimo że są zbierającymi, nie mają obowiązku uzyskiwać zezwolenia na zbieranie odpadów. Wynika to z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FD5985E32DC84691D6C9DB5CC6AD5E5B?id=172199]rozporządzenia ministrów gospodarki, pracy i polityki społecznej z 23 grudnia 2003 r. w sprawie rodzajów odpadów, których zbieranie lub transport nie wymaga zezwolenia na prowadzenie działalności (DzU z 2004 r. nr 16, poz. 154 ze zm.)[/link].

– Zwolnienie dotyczy również transportu takich śmieci. Jednak zgodnie z art. 33 ust. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=EB1DC803AD28068891A633E435E4FB18?id=369194]ustawy o odpadach (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 185, poz. 1243 ze zm.)[/link] taki przedsiębiorca ma obowiązek zgłoszenia tego do rejestru prowadzonego przez starostę właściwego ze względu na miejsce prowadzenia zbierania – przypomina Joanna Wilczyńska, ekspert z firmy Atmoterm SA, zajmującej się ochroną środowiska.

[srodtytul]I jeszcze sprawozdania[/srodtytul]

Firmy handlujące sprzętem elektrycznym i elektronicznym muszą też co pół roku składać sprawozdanie do GIOŚ o masie zebranego i przekazanego do zakładu przetwarzania zużytego sprzętu. Robią to do 15 marca za II półrocze poprzedniego roku i do 31 lipca za I półrocze bieżącego.

Wpisują dane na podstawie prowadzonej przez siebie ewidencji zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=EC9221F2C9FB9E5A07434E6FA81BE70F?id=313118]rozporządzeniem w sprawie wzoru sprawozdania o masie zebranego i przekazanego do prowadzącego zakład przetwarzania zużytego sprzętu (DzU z 2009 r. nr 81, poz. 682)[/link].

Podają w nim informacje o:

- numerze i nazwie grupy oraz rodzaju sprzętu, z którego powstał zebrany zużyty sprzęt,

- masie zebranego zużytego sprzętu (z dokładnością do 0,1 kilograma) odpowiednio: zebranego z gospodarstw domowych oraz pochodzącego z innych źródeł niż gospodarstwa domowe,

- masie zebranego zużytego sprzętu a także przekazanego do prowadzącego zakład przetwarzania.

Zbierający stają się także posiadaczami odpadów. Muszą więc prowadzić ewidencję zgodnie z ustawą o odpadach, którą stosuje się w sprawach dotyczących postępowania z zużytym sprzętem w zakresie nieuregulowanym w ustawie o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Kluczowy jest tu art. 36 tej ustawy, odnoszący się do tzw. posiadaczy odpadów.

Są nimi także podmioty zbierające zużyty sprzęt od momentu, gdy „faktycznie władają odpadami”, czyli gdy tylko odbiorą sprzęt od klienta. Art. 36 ust. 4 ustawy o odpadach nakazuje prowadzić ewidencję przy użyciu karty ewidencji odpadu (prowadzonej dla każdego rodzaju odpadu odrębnie) i karty przekazania odpadu. Ewidencję prowadzi się zgodnie z katalogiem odpadów i listą odpadów niebezpiecznych.

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=38087E1439D5A0A5DB20778A3654F705?id=181077]Rozporządzenie ministra środowiska z 14 lutego 2006 r. (DzU nr 30, poz. 213) określa wzory dokumentów stosowanych na potrzeby ewidencji odpadów[/link].

Raz w roku posiadacz odpadów przekazuje marszałkowi województwa zbiorcze zestawienie danych wykonane właśnie na podstawie tej ewidencji. Robi to do 15 marca następującego po roku, którego sprawozdanie dotyczy.

[ramka][b]Gdzie zgłosić wniosek o wpis do rejestru GIOŚ[/b]

Wnioski mogą być przekazywane w formie pisemnej, na adres:

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska

ul. Wawelska 52/54

00-922 Warszawa

Można też przesłać go w postaci dokumentu elektronicznego, opatrzonego bezpiecznym podpisem elektronicznym, na adres skrzynki podawczej Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska dostępnej na stronie internetowej

[link=http://www.gios.gov.pl/esp]www.gios.gov.pl/esp[/link]. [/ramka]