Aktualizacja: 30.05.2020 14:36 Publikacja: 30.05.2020 12:10
Foto: AFP
Z dużym zaciekawieniem przeczytałem artykuł prof. Michała Romanowskiego z 27 marca 2020 r. na stronach Rzeczpospolitej, dotyczący sytuacji stron umowy najmu w centrach handlowych. Pomijając ciekawe anegdoty opisujące potrzebę współpracy stron umowy w trudnych czasach, wypada zatrzymać się przy tezie pana profesora dotyczącej możliwości zastosowania przepisu art. 495 do uregulowania stosunków stron. Abstrahując od ułomnej regulacji tzw. „tarczy antykryzysowej" i zawartego w niej przepisu art. 15ze, warto zastanowić się, czy argumentacja przytaczana przez pana profesora może okazać się skuteczna w zaistniałym stanie rzeczy. Moim zdaniem – nie, choć rynkowy barometr pokazuje, że obecnie wielu najemców próbuje na tej podstawie prawnej budować oś argumentacji w negocjacjach z wynajmującymi.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas