Powołanie danej osoby do zarządu podlega ujawnieniu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wpis w rejestrze – mimo że w tym przypadku jedynie deklaratywny – ze względu na zasadę domniemania prawdziwości danych w nim zawartych powoduje narażenie wpisanej osoby na odpowiedzialność na podstawie art. 299 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link].
Zgodnie z tym przepisem członkowie zarządu spółki z o.o. mogą ponosić w pewnych sytuacjach (w szczególności w razie niezłożenia na czas wniosku o ogłoszenie upadłości) odpowiedzialność osobistą i solidarną za zobowiązania spółki.
Dla ujawnienia w rejestrze członka zarządu wymagane jest m.in. przedłożenie wzoru jego podpisu poświadczonego notarialnie lub złożonego przed sądem rejestrowym.
[b]W odniesieniu do wzoru poświadczanego przez notariusza dokument taki nie musi zawierać – i z reguły nie zawiera – informacji, w jakim charakterze dana osoba składa swój podpis. Istnieje zatem ryzyko wykorzystania wzoru podpisu przygotowanego[/b] do innych celów (np. wpisania danej osoby jako prokurenta spółki) do dokonania wpisu jako członka zarządu spółki.
Zaistniała sytuacja prowadzić może do wszczęcia przeciwko „mimowolnemu” członkowi zarządu postępowań sądowych zmierzających do wyegzekwowania od niego długów zaciągniętych przez spółkę.
Aby uniknąć takich sytuacji, warto przyjąć rozwiązania prawne znane innym ustawodawstwom, jak np. wymóg dołączania do wniosku o wpis do rejestru członka zarządu jego wyraźnego oświadczenia o wyrażeniu zgody na pełnienie tej funkcji w spółce (podobne rozwiązanie funkcjonuje np. w Niemczech).
[i]Autor jest radcą prawnym w spółce Babiaczyk, Skrocki i Wspólnicy[/i]