Gdy pracownik wyrządził szkodę w sposób nieumyślny, roszczenia te przedawniają się stosunkowo szybko, bo już po upływie roku. Natomiast gdy wyrządził pracodawcy szkodę umyślnie, do przedawnienia roszczeń stosuje się przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], które przewidują znacznie dłuższe terminy przedawnienia (art. 291 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]).

[srodtytul]Kiedy wina umyślna[/srodtytul]

Wina umyślna pracownika zachodzi wówczas, gdy celowo doprowadza on do powstania szkody (np. kradnie mienie pracodawcy lub świadomie powoduje uszkodzenie maszyny produkcyjnej w celu jej unieruchomienia), gdy podejmuje określone działanie lub zaniechanie obowiązku, co prawda bez woli wyrządzenia w ten sposób pracodawcy szkody, ale przewidując możliwość jej powstania, świadomie na to się godzi (np. w celu wykonania większej ilości produktów i uzyskania większego wynagrodzenia celowo upraszcza proces produkcji, powodując przez to obniżenie jakości i trwałości wyrobów, co przynosi straty pracodawcy).

[b]W przypadku stwierdzenia, że pracownik wyrządził swojemu pracodawcy szkodę umyślnie, odpowiedzialność podwładnego obejmuje nie tylko rzeczywiście poniesioną przez pracodawcę stratę, ale również utracone przez niego korzyści[/b], które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody.

Ponadto w razie wykazania pracownikowi winy umyślnej jego odpowiedzialność nie ogranicza się tylko do kwoty trzymiesięcznych zarobków, lecz obejmuje obowiązek naprawienia szkody w pełnej jej wysokości (art. 122 k.p.).

[srodtytul]Różne okresy [/srodtytul]

Termin przedawnienia roszczenia pracodawcy w przypadku, gdy pracownik wyrządził szkodę umyślnie, wynosi w myśl przepisów kodeksu cywilnego (art. 4421), do którego odsyła art. 291 § 3 k.p., trzy lata, licząc od dnia, w którym dowiedział się on o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Z tym, że w każdym przypadku roszczenie pracodawcy przedawnia się najpóźniej z upływem dziesięciu lat od dnia wyrządzenia szkody.

Gdy szkoda wynikła z czynu będącego równocześnie zbrodnią lub występkiem, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat 20 od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany się dowiedział o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Zatem w razie wyrządzenia szkody poprzez umyślne działanie pracownika (zwłaszcza gdy stanowi ono równocześnie przestępstwo) pracodawca ma długi okres na dochodzenie zapłaty odszkodowania od tego pracownika, zanim upłynie termin przedawnienia.

Istotne jest przy tym, że sąd pracy samodzielnie ocenia, czy zachowanie sprawcy szkody stanowiło przestępstwo, jeżeli jest to potrzebne do rozstrzygnięcia kwestii zasadności zarzutu przedawnienia. Tak też wskazywał [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 5 maja 2009 r. (I PK 13/09)[/b]. Nie jest tu więc konieczne uprzednie skazanie pracownika w postępowaniu karnym.

[ramka][b]Przykład[/b]

Adam Z. był zatrudniony jako przedstawiciel handlowy spółki X. Do jego obowiązków należało także pobieranie ze sklepów pieniędzy za dostarczone do nich towary pracodawcy. Pieniądze te miał następnie wpłacać do kasy spółki. Adam Z. nie wpłacił jednak do kasy spółki 7000 zł, przeznaczając je na spłatę zaciągniętej pożyczki.

Natomiast pracodawcy oświadczył, że sklepy nie płacą, bo mają problemy ze sprzedażą. O fakcie przywłaszczenia sobie pieniędzy przez Adama Z. spółka X dowiedziała się dopiero od swoich kontrahentów, gdy zaczęła monitować ich o dokonanie zapłaty. Następnie prowadziła rozmowy z Adamem Z. na temat dobrowolnej spłaty tych 7000 zł. Jednak zakończyły się one niepowodzeniem.

Gdy po upływie roku spółka wniosła sprawę do sądu, Adam Z. podniósł zarzut przedawnienia. Sąd nie uwzględnił jednak tego zarzutu i zasądził od niego dochodzoną kwotę, gdyż nie upłynął jeszcze 20-letni okres przedawnienia.[/ramka]

[srodtytul]Ważny zarzut [/srodtytul]

Roszczenie pracodawcy, które uległo przedawnieniu, może być dochodzone przed sądem i sąd może na jego podstawie wydać wyrok zgodny z żądaniem pozwu, jeśli pracownik nie podniesie zarzutu przedawnienia. Przedawnienie roszczenia nie jest bowiem uwzględniane z urzędu przez sąd.

[ramka][b]Uwaga [/b]

Jeśli pracownik nie wie, że upłynął już termin przedawnienia, i nie podniesienie zarzutu przed sądem, to sąd mimo że roszczenie będzie już przedawnione, nie będzie brał tego pod uwagę.

Natomiast jeśli pracownik skutecznie podniesie zarzut przedawnienia, powództwo pracodawcy zostanie oddalone.[/ramka]

[i]Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach [/i]